Liliowce od A do Z- dyskusja do Bazy

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36516
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Liliowce od A do Z- dyskusja do Bazy

Post »

Liliowce od A do Z.

Dyskusja do Bazy o liliowcach ich uprawie i odmianach.

Tutaj zadajemy pytania, dzielimy się doświadczeniami i opisujemy odmiany liliowców.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
tadeo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1982
Od: 1 mar 2009, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Liliowce od A do Z

Post »

Witam Grażyno.Nie nadążam za Twoimi nowymi wątkami.Chciałbym pokazać w jaki sposób ja posiałem swoje nasionka.wysiane 23 stycznia na parapecie w kasetach 28 polowych o pow.25cm2,wysokości 15 cm,jest to bardzo dobre i sprawdzone rozwiązanie w trakcie przenoszenia sadzonki do gruntu.nie ma konieczności rozplątywania korzonków poszczególnych sadzonek.wystarczy wypchnąć od spoducałą sadzonkę.wysiałem jedne nasionka 8grudnia ale w pomieszczeniu tym temperatura jest za niskabo około 10 stopni co jest stanowczo za mało,wskazana temp.około 20-25stopni czyli parapet nad grzejnikiem wskazany.Musiałem przenieść te z zimnego pomieszczenia do własnego biura bo nie miałem gdzie no i też wschodzą.podłoże specjalne pod siew nasionek.Zobaczymy co z tego wyrośnie.

Obrazek

Obrazek

Grażyno. Co to za odmiana fotka 2,4,8,9.Jeszcze Grażyno miałbym inne zdanie co do przesadzania kępy po 10-15 latach.Wydaje mi się że optymalnym okresem będzie około 5lat,już wtedy kępa jest spora i wykopanie a następnie podzielenie jej stwarza spore problemy.Mam Outrageuosa w kępie z 60 pędami kwiatowymi,to olbrzym ale kwiaty tak jakby ostatniego roku byly mniejsze,sadzonki mają mozliwość rozrastania się tylko na zewnątrz.Jak przesadzałem Summer Wine to dwoma parami wideł miałem problem podzielić sporą kępę.Tadeusz

Połączyłem posty. Proszę nie pisać dwóch postów jeden pod drugim w odstępie kilku minut. Proszę stosować opcję edycji postu.

sylwekw
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36516
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Liliowce od A do Z

Post »

Świetny pomysł Tadeuszu.
Jestem Ci wdzięczna, że pokazałeś jeszcze jeden, bardzo praktyczny sposób wysiewania liliowców.

Oczywiście, że można wcześniej , tylko komu by się chciało, jeśli rośliny dobrze rosną i kwitną.
Nikt nie mierzy średnicy kwiatów.
Ja swoje pierwszy raz rozsadzałam po dwunastu latach, kępa cały czas dobrze rosła i kwitła / oczywiście stara odmiana /.
Nowe zachowują się trochę inaczej, zwłaszcza te o grubej strukturze kwiatów i te można rozsadzać wczesniej.
Napisałam o tym w podtemacie o rozasadzaniu:

- Te nowsze i najnowsze należy rozsadzać dopiero wtedy, kiedy wyrażnie kwiaty zaczynają drobnieć lub słabiej kwitnąć. -
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36516
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Liliowce od A do Z

Post »

Nie rób tak.

Nie:

- dziel 2 czy 3 rozet liściowych bo stracisz kwitnienie w następnym sezonie
- rozsadzaj zanim kwiaty nie zaczną drobnieć lub kępa słabo kwitnąć
- przesadzaj zbyt często bo zbyt wiele stracisz na kwitnieniu
- zalewaj wodą, jeśli rośliny rosną w mokrej glinie
- sadż w głębokim cieniu bo nie będą kwitły wcale lub bardzo słabo
- sadż w gąszczu zbyt wysokich traw bo zakryją kwiaty
- zasilaj przy każdej okazji bo zaczną chorować i staną się wrażliwe na mrozy
- sadż zbyt blisko innych roślin bo mogą je zagłuszyć lub inne je przerosną
- licz na to, że wytrzymają absolutnie wszystko
- ścinaj do wazonu, bo to kwiaty jednego dnia i nie będą się dobrze prezentować
- wkładaj do bukietu urodzinowego, bo kto ich nie zna pomyśli że dałeś mu przekwitnięte kwiaty

I to by było na tyle, ile sama wiem o liliowcach.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wątek zmoderowano na prośbę autorki / piterek
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
tadeo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1982
Od: 1 mar 2009, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Liliowce od A do Z

Post »

Grażyno. Jeden z naszych znajomych naprowadził nas na nowy typ nawozu.Mowa tu o nawozie Peters Professional
A więc tak-
Foliar Feed 27+15+12+mikroelementy.Dzięki wysokiej zawartości mocznika i specjalnie dostosowanemu zestawowi mikroelementów przeznaczony do nawozenia dolistnego jako uzupełnienie nawożenia podstawowego
;Blossom Booster 10+30+20.Przyśpiesza rozwój pąków i stymuluje kwitnienie.Zawiera duże ilości magnezu, podnosi intensywność wybarwienia kwiatów
Plant Starter 10+52+10.Dla ukorzeniających się roślin.zawiera łatwo dostępny fosfor,który stymuluje powstawanie korzenii rozbudowuje system korzeniowy.Doskonaly do siewek.
Plant Finisher 9+9+36+mikroel.w celu dostarczenia roślinom właściwych skladników pokarmowych w końcowej fazie uprawy.Obniżona zawartość fosforu a wysoka potasu zapewnią zrównoważony wzrost.wysoka zawartość żelaza powoduje ładna wybarwienie.

Jestem ciekaw opini czy warto zdecydować sie na takie nawożenie.może na wyznaczonej cześci ogrodu aby mieś mozliwości porównawcze.Tadeusz
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36516
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Liliowce od A do Z

Post »

Jak dla mnie to za dużo tych nawozów.
Może są one potrzebne w uprawie do celów handlowych, ale myślę, że w uprawie działkowej wystarczy dobry nawóz w postaci kompostu czy obornika wiosną i przed kwitnieniem trochę takiego pod pomidory.
Cały czas bazuję na naturalnych nawozach i nie narzekam na kwitnienie.
Ale oczywiście kto chce, może wypróbować.
Poza tym ja mam liliowce pośród innych roślin a one chyba nie potrzebują aż takiej kompozycji nawozowej.
Raczej mogłyby im zaszkodzić.
Grażyna.
kogro-linki
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Liliowce od A do Z

Post »

Znawcą to ja nie jestem i z chemii cienki. :uszy Ale wiem , by stosować nawozy w dużej dawce trzeba najpierw wiedzieć , co już mamy w ziemi. Można łatwo ,,przesłodzić' i zamiast spodziewanych sukcesów straty. Nawozy powodują zasolenie gleby , choć tej generacji nieco mniej. Poza tym koszt tych produktów jest wysoki . Myślę , że kompost i gnojówki plus coś ,,po liściach'' jest wystarczające. Oczywiście kompost dobrze przerobiony , gnojówki dobrze przefermentowane i nie przy samej roślinie. Bo także można zaszkodzić. Przed kwitnieniem potas i mikro ,na wybarwienie i wielkość kwiatów. Na start dostają Azofoskę, wczesną wiosna nie mam jeszcze ,,nalewek'' , ale są to niewielkie ilości nawozu.
Awatar użytkownika
kefas g
200p
200p
Posty: 238
Od: 23 maja 2011, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Liliowce od A do Z

Post »

Odnośnie liliowców i nawożenia chcę przedstawić taką oto odmianę(nie znam nazwy) posadzoną nie wiadomo kiedy. Rośnie wzdłuż zachodniej ściany domu pod okapem z dachu i po opadach długo stoi w wodzie niczym ryż bo ziemia gliniasta, 3/4 dnia cień i zero nawożenia. Świetna roślina bo oprócz obcinania łodyg kwiatowych po przekwitnięciu nie robię przy niej nic, nawet nie podlewam gdy jest susza i tak się ma.

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36516
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Liliowce od A do Z

Post »

Bo to jeden z protoplastów wszystkich następnych generacji.
Ten ma jeszcze zdrowe, mocne geny i nawet z okresowym zalewaniem sobie poradzi.
Nowe odmiany niestety już nie, zbyt mocno mają pozmieniane pierwotne cechy przez hodowców, no i ilość odbiła się niestety na jakości.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
tadeo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1982
Od: 1 mar 2009, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Liliowce od A do Z

Post »

Tak jak zauwazył Tade k,przenawożenie jest gorsze od braku nawożenia,fakt że nowe generacje nawozów nie powodują tak mocnego zasolenia ale wskazane było by właśnie badanie gruntu na zasobność makro i mikro elementów czego najprawdopodobnie nie robi większość właścicieli małych ogrodów.Są na forum na pewno osoby mające wiadomości w tym temacie które mogły by się podzielić z nami tymi wiadomościami.

Wracając do nawozów.Ja też na początek stosuję azofoskę.jest to nawóz który nie zawiera lub tylko znikome slady chlorków,na które żle reaguje większośc roslin.
Nowoczesne nawozy charakteryzują się- zdolnością efektywnego wchłaniania przez rośliny,mniejszym zasoleniem gleby ale też dobrą biodegradowalnością czyli degradacją związków szczególnie mysle o związkach chelatujacych mikro elementy nawozowe.
Degradacja powinna korelować z intensywnością pobierania przez rośliny danych pierwiastków.Dzisiejsze nowoczesne nawozy zapewniaja znacznie lepszą zdolność do biodegradacji czyli potencjalnego czasu oddzialywaniatej substancji w glebie.
Natomiast w niektórych artykułach można spotkać się z opinią że właśnie niektóre związki chelatowe mają niekorzystny wpływ na środowisko a zdolności mikroorganizmów w glebie jest utrudnione.Postępy w tej dziedzinie są znaczne ale jako laicy oczekujemy pomocy od forumowiczów bedących zawodowcami czyli ogrodników zawodowców.Tadeusz
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36516
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Liliowce od A do Z

Post »

Ja też nie jestem specjalistką od nawozów sztucznych, ale kiedy je stosowałam po kilku latach było coraz gorzej.
Kiedy przestałam stosować chemię i postawiłam na nawożenie naturalne po kilku latach wszystko wróciło do normy.
Teraz nie zamierzam już wracać do stosowania chemii, jeśli nie jest to absolutnie niezbędne.
Co do upraw handlowych, wiem że stosuje się gotowe mieszanki, specjalnie dobierane do potrzeb danego gatunku a nawet odmiany, żeby maksymalnie skrócić czas od momentu powstania sadzonki do momentu sprzedaży.
Taki system na pewno nie nadaje się do upraw działkowych, amatorskich, gdzie jest zazwyczaj mnóstwo roślin o bardzo różnych wymaganiach na małej powierzchni.
Grażyna.
kogro-linki
em
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 731
Od: 26 mar 2008, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Liliowce od A do Z

Post »

Jeśli chodzi o nawożenie to jest tyle sposobów ile uprawiających rośliny (nie tylko liliowce) ;:108

Jedni uznają tylko i wyłącznie nawozy mineralne, inni stawiają na organiczne.
Każda strona ma swoje plusy i minusy.


Osobiście stosuje nawożenie organiczno-mineralne. Przed sadzeniem roślin mieszam z glebą obornik plus startową dawkę nawozów sztucznych. W czasie wegetacji używam głównie nawozów mineralnych - nie mam czasu na robienie gnojówek, wyciągów itp.


Siewki zwykle dostają większą dawkę nawozów (dodatkowe zasilanie dolistne co 2-3 tygodnie) - mamy paskudny klimat i nieodżywiona młodzież liliowców z siewu zakwita dopiero w 3 roku uprawy. Stosując intensywne nawożenie można ten czas skrócić o rok (kwiaty w drugim roku uprawy z nasion) ;:108

Obrazek

Obrazek

Obrazek
ania2410
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 6 lut 2012, o 17:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Limanowej

Re: Liliowce od A do Z

Post »

Mam pytanie odnośnie liliowców mam w ogrodzie parę sztuk, które po przesadzeniu już drugi rok nie kwitną. Co zrobić, przesadzić je znowu, czy cierpliwie czekać.
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”