Byliny z nasion,wysiew,rozsady

[Kasia79]

Przez ostatni miesiąc (z doskoku, bo albo padało, albo przetwory i czasu mało) przesadzałam rośliny z rozsadnika na miejsca stałe. Kilka fotek z efektami:

Na rabatce koło jabłoni ozdobnej posadziłam ostróżki, przegorzany, driakiew kaukaską, przymiotno ogrodowe i (na fot.) Wielosił błękitny - jeden jedyny z całej paczki nasion!


Przetacznik kłosowy


Na świeżo założonym żwirowisku koło tarasu będą rosły:
Dzwonki karpackie, w sumie trzy białe i jeden niebieski:


Driakiew kaukaska, przymiotno ogrodowe, goździk pierzasty:


Zadarniająco pod winoroślą będą rosły rogownica Biebersteina, Goździk kropkowany


Gęsiówka alpejska:


i w sumie wszędzie uzupełniająco cebulowe, posadzone, ale oczami wyobraźni póki co widziane

[limonkaa]

Fajne sadzoneczki masz , jaka to radość patrzeć jak kwiatuszek od ziarenka pnie się do góry...

[Kasia79]

I jak tanio..., już zaczynam szukać nasion na przyszły sezon.

[Agrokasia]

Ja też mam mały rozsadnik bylin i roślin dwuletnich w warzywniku, w jego najbardziej ocienionej części. Przetestowałam różne miejsca, więc przekonałam się, że silne słońce nie sprzyja kiełkowaniu nasion. Ale to już wiedzą wszyscy ogrodnicy.

[Kasia79]

Agrokasia, a zostawiasz jakieś rośliny na rozsadniku na zimę, czy udało Ci się wszystkie przesadzić? Bo u mnie muszą poczekać do wiosny m.in.: macierzanka piaskowa, żagwin ogrodowy, trochę dzwonków karpackich, ostróżek i kilka goździków pierzastych. I kompletnie nie mam pomysłu gdzie posadzić łyszczec wiechowaty (3 sadz.), a nie pamiętam jaki miałam wobec niego plan... Teraz jakoś nigdzie mi nie pasuje.

[limonkaa]

Skopać trawę i już masz miejsce na byliny

[Kasia79]

limonkaa, u mnie tylko tak można, bo oprócz kilku rabat, które założyłam w tym roku, reszta to trawnik . Ale większość tych bylinek, które jeszcze mam w rozsadniku przeznaczona jest na skalniak, który będę robiła na wiosnę. Dlatego muszą tam przezimować. Dla kilku innych może się jeszcze znajdzie miejsce w tym roku, o ile plecy mi nie pękną.

[Agrokasia]

Kasiu,
Nie zostawiam nic na rozsadniku. Przekopuję ziemię i zasilam kompostem. Zawsze zostaje mi trochę roślin - głównie goździków brodatych i naparstnic - obdarowuję nimi sąsiadów.

[milix]

Od września jestem użytkownikiem działki ROD. Działka jest bardzo zaniedbana. Cały przyszły rok będzie przeznaczony na doprowadzenie jej do dobrego stanu.

Chciał bym w przyszłym sezonie posiać pierwsze, nie wymagające byliny, które dadzą sobie radę przy podstawowej pielęgnacji, a przy okazji będą ładnie się prezentowały. Fajnie jak by z roku na rok ładnie się odradzały. Planuje coś upolować na akcji wymiany nasion. Czy możecie coś polecić początkującemu?

Dodam tylko, że na działce jest inwazja ślimaków bezskorupowych. Postaram się redukować ich liczebność, ale w przyszłym roku sianie i sadzenie ich przysmaków nie wchodzi w grę. Najlepiej jak posadzę roślinki omijane przez te szkodniki.

Pomóżcie proszę.

[rozmalinka]

Milix, jak posadzisz jakąś roślinę, to wokół niej rozłóż potłuczone skorupki jajek. Ślimaki nie lubią, jak jest szorstko. Poza tym zauważyłam, że u mnie najsmaczniejsze były dla nich hortensje ogrodowe, dzwonki (dzwonki szczególnie sobie upodobały) no i oczywiście wszelkie sałaty.

[IwonaJ]

Orliki tez są niejadalne dla ślimaków.

[jode22]

Orliki to dobry pomysł. Niekłopotliwe, bez problemu można je wyhodować (a potem same się wysiewają) i mrozoodporne. Poza tym pysznogłówki, jeżówki, pierwiosnki - jw .

[goska_dob]

Witam. W końcu i ja mogę czymś się pochwalić. Na wiosnę pierwszy raz w życiu posiałam byliny. Takie wymarzone i zdatne na "piaski". Nasionka w większości z allegro. Trzymałam w grudniu i styczniu w lodówce , wysiałam pod koniec lutego - jak na mnie i tak wykazałam się super cierpliwością! Polecam : krwawniki , lnicę , lepnicę , ostróżki , ostrogowca , przetaczniki
odętki , sadziec purpurowy , oregano ; a mak wschodni , jeżówka ,łubin trwały troszkę słabiej . Jako laik uważam , że najważniejsze to nie przesuszyć (czasem spryskiwałam 2-3 razy dziennie). I nie odpuszczać bo niektóre kiełkują po ponad miesiącu jak inne już trzeba pikować. Do gruntu wsadzałam od czerwca do końca lipca i to kupkami ( te drobne ) - jednak lepiej posiać mniej Roślinki już w sierpniu były wielkie i kwitły , nawet odętki ( śliczne ) we wrześniu.
Niestety tyle tego wyszło że rozsadzanie i sadzenie na docelowe miejsce zostawiłam na wiosnę
Mam nadzieje , że to im nie zaszkodzi . POLECAM sianie bylin!!!!! Zwłaszcza tych droższych lub trudno dostępnych.
A jaka satysfakcja i jeszcze obdzielę rodzinę i sąsiadów. Tylko uwaga z ilością nasion!!!