Liliowce terminatorzy - dyskusja
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6347
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Liliowce terminatorzy - dyskusja
Ochów i achów dla tej strony dużo ale najpierw muszę trafić ze swoimi liliowcami do rozpoznania a potem wrócić tutaj,ale moje to do tych to typowe kundelki i z lat 80 - tych, mam przynajmniej porównanie jak piękne są liliowce
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6554
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Liliowce terminatorzy - dyskusja
Moje nasionka już w doniczkach i nie mogę się doczekać, co z nich wyrośnie. Pewnie liliowce.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Liliowce terminatorzy - dyskusja
Doti , co nasiałeś to Ci wyrośnie Moje dość szybko rosną, choć słońca mało . Niezbyt dużo nasion skiełkowało, co trzecie tak na oko.
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6554
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Liliowce terminatorzy - dyskusja
Nie tylko my mamy dość tej zimy i braku słońca. Nasze nasionka też.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce terminatorzy - dyskusja
Tadek nie możesz mieć za dużo pracy z nasionami.
Co trzecie to i tak dużo.
Co trzecie to i tak dużo.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Liliowce terminatorzy - dyskusja
Grażka , jak tak mówisz to wietrzę , Ty dłużej w temacie jesteś. Choć z nasion z AL. wykiełkowało mi z 12 szt. 8 , w tym jeden biały i jeden padł, świetny wynik.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce terminatorzy - dyskusja
To całkiem dobry rezultat.
Oby teraz zdrowo i szybko rosły.
Oby teraz zdrowo i szybko rosły.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Liliowce terminatorzy - dyskusja
Ja też, tylko czytam i czytam i coraz bardziej wzdycham. Nie mam,, rasowców"więc dziś zebrałam nasiona z ,,kundelka" który jako jedyny zawiązał nasienniki.
Re: Liliowce terminatorzy - dyskusja
Jolek!
Kundelki też są piękne. Sianie nasionek dostarcza wiele pozytywnych emocjia kundelek może dać całkiem ładne siewki.
Bożenko!
"Kundelek" w języku hemeromaniaków to potoczna nazwa liliowców "nieodmianowych".
Kundelki też są piękne. Sianie nasionek dostarcza wiele pozytywnych emocjia kundelek może dać całkiem ładne siewki.
Bożenko!
"Kundelek" w języku hemeromaniaków to potoczna nazwa liliowców "nieodmianowych".
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Liliowce terminatorzy - dyskusja
Chodziło mi o ,,kundelka" (mix czy inna nazwa) bo nie znam pochodzenia tego liliowca i jako jedyny zawiązał dorodne nasienniki.
Tak sobie wczoraj wieczorem popatrzyłam na foty z zeszłego roku i uświadomiłam ,że miałam 3 różne liliowce z żółtymi kwiatami. W tym roku nie zakwitł ani jeden a ja zastanawiałam się dlaczego mam 2 łyse placki wśród moich liliowców. Ciekawe, ciekawe.
Tak sobie wczoraj wieczorem popatrzyłam na foty z zeszłego roku i uświadomiłam ,że miałam 3 różne liliowce z żółtymi kwiatami. W tym roku nie zakwitł ani jeden a ja zastanawiałam się dlaczego mam 2 łyse placki wśród moich liliowców. Ciekawe, ciekawe.
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce terminatorzy - dyskusja
Jest kilka możliwości, albo komuś wydałaś i nie pamiętasz, albo po prostu wygniły po zimie, choć w przypadku starych odmian liliowców, jest to właściwie niemożliwe. Trzecia wersja, że ktoś sam się obsłużył i sobie wykopał. Mnie się w tym roku tak właśnie zdarzyło na przedogródku.
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Liliowce terminatorzy - dyskusja
Hmmm, mogło i wygnić, jesienią obsypałam je grubo liśćmi ok 10cm lub dobrały się gryzonie bo dookoła ugór a w tym kolorze mogło być coś dla nich atrakcyjne. Nieraz zalewałam preparatem dziury. Szkoda mi ich bo to były duże kwiaty. Mam cichą nadzieję ,że odbiją z korzeni bo gdzie nie gdzie jakieś malutkie listeczki wybiły.
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce terminatorzy - dyskusja
Mogły się dobrać gryzonie, bo w korze mogły sobie spokojnie zimować. A sprawdzałaś w glebie, czy coś tam jest z korzeni?Jolek pisze:Hmmm, mogło i wygnić, jesienią obsypałam je grubo liśćmi ok 10cm lub dobrały się gryzonie bo dookoła ugór a w tym kolorze mogło być coś dla nich atrakcyjne. Nieraz zalewałam preparatem dziury. Szkoda mi ich bo to były duże kwiaty. Mam cichą nadzieję ,że odbiją z korzeni bo gdzie nie gdzie jakieś malutkie listeczki wybiły.