Pysznogłówka Monarda - odmiany, uprawa

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6239
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Pysznogłówka Monarda - odmiany, uprawa

Post »

Moje nie rozsiewają się, ale mam zielone poletko, bo puszczają z korzeni masę nowych pędów. Zaobserwowałam to gdy kupiłam w foliowej donicy i przesadzałam do ziemi po kilku miesiącach.
Czerwona zdecydowanie silniejsza od białej.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4858
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Pysznogłówka Monarda - odmiany, uprawa

Post »

U mnie dokładnie to samo zjawisko.
Białą mam od jesieni i nie mogę jeszcze porównać.
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5897
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Pysznogłówka Monarda - odmiany, uprawa

Post »

Wydaje mi się, że liczba siewek pod czerwoną i różową znacznie większa, bo i kwiatków jesienią było więcej.
Białe miały zaledwie kilka ;:218 .
Ale będę podglądała.
Z obserwacji innych gatunków wiem, że białe słabsze od innych.
agniesz-ka
200p
200p
Posty: 264
Od: 16 kwie 2013, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie
Kontakt:

Re: Pysznogłówka Monarda - odmiany, uprawa

Post »

Moja rośnie na słońcu, wsadzona była w maju. Jest na tyle uprzejma, że zakwitła :D
Mam tylko wątpliwości czy nie jest jej za sucho, zdarza się czasem, po upalnym dniu, że jest lekko przywiędnięta. Ale widzę, że u Was rośnie na różnych stanowiskach, czyli nie wymaga bezwzględnie lekkiego cienia?

Obrazek
"Drobiazg nieraz, a ślady jak w śniegu" W. Myśliwski
Awatar użytkownika
Agrokasia
200p
200p
Posty: 497
Od: 14 kwie 2010, o 15:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pysznogłówka Monarda - odmiany, uprawa

Post »

Nigdy nie zastanawiałam się, gdzie powinna rosnąć pysznogłówka. Wszędzie jest jej dobrze. Byleby nie złapała mączniaka.
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8000
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Pysznogłówka Monarda - odmiany, uprawa

Post »

Agrokasia pisze:Nigdy nie zastanawiałam się, gdzie powinna rosnąć pysznogłówka. Wszędzie jest jej dobrze. Byleby nie złapała mączniaka.

U mnie (czerwona) na gliniastej glebie nigdy mączniaka nie miała.Jednak posadzona w miejscu gdzie gleba bardziej zwięzła, mało ruszana słabo rosła.Teraz posadzona na warzywniaku, po truskawkach, gdzie gleba zawsze była rozluźniana, nawożona kompostem rośnie jak szalona.W zeszłym roku miała 1.20 wysokości, w tym roku niższa, wymaga rozsadzenia, odnowienia.Mączniak atakuje ją na suchych glebach.
agniesz-ka
200p
200p
Posty: 264
Od: 16 kwie 2013, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie
Kontakt:

Re: Pysznogłówka Monarda - odmiany, uprawa

Post »

Moja właśnie rośnie na bardzo suchej, ścisłej ziemi. Takim klepisku... Niestety, mam tak na całej działce. I chociaż kwitnie to nie widzę, żeby jakoś szczególnie się rozrastała, nie wypuszcza nic nowego z gleby. Widać trzeba będzie ją przesadzić i mocno spulchnić glebę.
"Drobiazg nieraz, a ślady jak w śniegu" W. Myśliwski
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8000
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Pysznogłówka Monarda - odmiany, uprawa

Post »

Samo spulchnienie nie wystarczy.Pysznogłówka należy do roślin dość 'żarłocznych', szybko wyczerpuje glebę i nie odrasta ze starszej części karpy, dlatego wędruje na boki w poszukiwaniu składników pokarmowych.Najlepiej rośnie na glebie zasobnej w kompost.Trzeba co kilka lat ją dzielić i podsypywać kompostem, albo dodawać do ziemi obornika granulowanego.Najlepiej też zmienić jej miejsce.Może rosnąc w słońcu, ale gleba musi być przepuszczalna i trzeba ją latem często podlewać, bo ma płytko korzenie.Wiosną starsza( jak odrośnie na ok.10 cm, nie wcześniej) lubi być podsypana kompostem, albo lekką workowaną ziemią z nawozem.Na gliniastym klepisku nie będzie ozdobą i szybko przekwitnie.
agniesz-ka
200p
200p
Posty: 264
Od: 16 kwie 2013, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie
Kontakt:

Re: Pysznogłówka Monarda - odmiany, uprawa

Post »

Spulchnianie - miałam na myśli właśnie ulepszenie tej ziemi, żeby miała warunki na jakie zasługuje swoją urodą. :)
"Drobiazg nieraz, a ślady jak w śniegu" W. Myśliwski
kropka2
500p
500p
Posty: 873
Od: 19 lut 2014, o 20:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Pysznogłówka Monarda - odmiany, uprawa

Post »

Moje od zeszłego roku rozrosły się w wielką kępe .

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
orlik z lasu
100p
100p
Posty: 167
Od: 21 sty 2015, o 19:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Pysznogłówka Monarda - odmiany, uprawa

Post »

W tym roku moja pysznogłówka jakaś taka niska, nawet metra nie ma, a rok temu dobre 150 cm.
To przez ten brak deszczu wszystko takie "niedorobione" urosło.
Też tak macie?
agniesz-ka
200p
200p
Posty: 264
Od: 16 kwie 2013, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie
Kontakt:

Re: Pysznogłówka Monarda - odmiany, uprawa

Post »

Też tak mamy :wink: . Wystarczy, że jeden dzień nie podleję i już te bardziej delikatne rośliny więdną.
Wczoraj w drodze na działkę zaobserwowałam niecodzienny dość jak na pierwszy kwartał lipca widok - wyschnięta trawa a zamiast niej zasłane żółtymi, spadającymi liśćmi. Widok jak we wrześniu. Nawet lipy mają zwiędnięte gałęzie... :(
"Drobiazg nieraz, a ślady jak w śniegu" W. Myśliwski
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8000
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Pysznogłówka Monarda - odmiany, uprawa

Post »

Moja pysznogłówka też połowę niższa, niż w zeszłym sezonie, ale kwiatostany ma duże. Natomiast różowe jeżówki odwrotnie, wyjątkowo wybujały, podobnie obok rosnące miskanty.Nigdy nie miałam tak dorodnych kęp tej trawy, jak po ostatnich dwóch łagodnych zimach, choć trochę co prawda je podlewam.
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”