Zioła - wysiew, sadzonkowanie, uprawa

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Zioła - wysiew, sadzonkowanie, uprawa

Post »

Rozmaryn. Też lubi ciepło i dość sucho :D U mnie wygrzewa się w ukropie całe lato i zimuje w donicy, tylko jak są mroziska koło -10 to go zabieram do domu, ale mam też taki w gruncie i osłonięty nie znacznie nawet takie akcje zimowe wytrzymuje.
SoniaR
50p
50p
Posty: 82
Od: 29 sty 2016, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodnia Polska / środkowy Ciepły Kraj

Re: Zioła - wysiew, sadzonkowanie, uprawa

Post »

Mrozów na szczęście się nie obawiam, temperatura nie spada u mnie poniżej +10 w dzień i +4 w nocy.

Dodaję rozmaryn do listy :wink:
Kraj migdałów i oliwek.
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Zioła - wysiew, sadzonkowanie, uprawa

Post »

aha. Kraj migdałów i oliwek :D No to jeszcze kolendra, anyż, bazylia choć ta niezbyt lubi przesuszanie, za to ciepełko bardzo; drzewko laurowe, majeranek, cząber, przy odpowiednim nawodnieniu wszystkie te popularne rośliny przyprawowe z powodzeniem są uprawiane w klimacie śródziemnomorskim, większość z nich właśnie z niego pochodzi przecież. Ja mam np włoską odmianę rozmarynu, hodowaną od nasionka, którą za nic w świecie nie mogę zostawić na zimę na dworze, zamiera już w temperaturach +2 stopnie, o minusach nie ma mowy, a lekarski rozmaryn spokojnie jak wspominałam wytrzymuje spore minusy. Jak przeszukasz oferty u siebie na bank znajdziesz jeszcze kilka gatunków, które będą się nadawać.
SoniaR
50p
50p
Posty: 82
Od: 29 sty 2016, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodnia Polska / środkowy Ciepły Kraj

Re: Zioła - wysiew, sadzonkowanie, uprawa

Post »

Pieknie dziekuje :)

Drzewko laurowe mam w poblizu. Czy da sie je rozmnozyc "z patyka"? :)

Kolendre uprawialam, ale buchnela bardzo szybciutko w gore i zakwitla...
Mialam nadzieje ja "poszerzyc" na grubsze peki z listkami ale jednak uparcie wolala kwitnac.
Wiec zebralam chociaz nasionka. :)


/z tego komputera nie mam polskich liter, nie jestem w PL, przepraszam/
Kraj migdałów i oliwek.
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Zioła - wysiew, sadzonkowanie, uprawa

Post »

Co do drzewka laurowego to:
"ze zdrewniałych sadzonek pędowych. Sadzonkowanie wykonuje się w sierpniu poprzez oderwanie tegorocznych pędów z dojrzałymi już liśćmi wraz z piętką. Ukorzenianie następuje w torfie z piaskiem (1:1) i trwa do ok. 3 miesięcy. Rozmnażanie z nasion: wschodzą po ok. 6-8 tygodniach. Szybko tracą zdolność kiełkowania. " - przepisałam z mądrej strony ;:306
Co do kolendry - trzeba ją brutalnie obcinać, jak tylko wybija pędy kwiatowe, ciach i ciach i ciach, będzie wtedy szła w zieloną masę.
SoniaR
50p
50p
Posty: 82
Od: 29 sty 2016, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodnia Polska / środkowy Ciepły Kraj

Re: Zioła - wysiew, sadzonkowanie, uprawa

Post »

Ciachałam ciachałam ale chyba nie dość brutalnie :lol:

Drzewko spróbuję chyba rozmnożyć z nasion, jeśli jakieś znajdę... :shock:
Kraj migdałów i oliwek.
dorotas24
200p
200p
Posty: 348
Od: 18 lut 2016, o 13:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Zioła - wysiew, sadzonkowanie, uprawa

Post »

Zainspirowałyście mnie tą rozsadą bazylii z marketu, jak ją rozdzielacie? Ja raz kupiłam, wsadziłam do większej doniczki i wszystko mi padło. Tak się zraziłam. Ale z drugiej strony ta posiana nie chce mi rosnąć, więc może jeszcze raz spróbuje rozsadzić marketówkę :)
Pozdrawiam
Dorota
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Zioła - wysiew, sadzonkowanie, uprawa

Post »

Taaak, jest z tym różnie. Najważniejsze to obejrzeć bazylkę ze wszystkich stron jeszcze w sklepie. Jeśli ma zwijające się liście, nienaturalnie pokręcone, jest potargana, ma jakieś żółknące listeczki, a jeszcze na dokładkę latają w pobliżu mini ziemiórki - nie kupuj. Trzeba wybrać najładniejszy najzdrowiej wyglądający krzaczek. Po powrocie do domu z tym zakupem ja raczej pierwszego dnia daje jej oddychnąć, stawiam w jasnym umiarkowanie ciepłym miejscu i podlewam od dołu, czyli daję jej wciągnąć wody (koniecznie odchlorowanej) ile sobie chce. Ziemię stosuję uniwersalną, choć ostatnią posadziłam w takiej do rozsad z EMami i kwasami humusowymi i widzę jeszcze lepsze efekty. Taką dobrze przepojoną (chodzi o to by nie musiała szukać wody zaraz po przesadzeniu, bo może przywiędnąć) delikatnie rozdzielam na kępki razem z podłożem, tak jakbyś dzieliła karpę starych roślin. Nie pikuję bo zazwyczaj to są zbyt stare rośliny do pikowania, zemdleją i mogą już nie pociągnąć. Każdą "kupkę" sadzę w oddzielną doniczkę, nie przejmując się tym że roślinki są gęsto. Troszkę podlewam - koniec 1 etapu. Jeśli jakaś zemdleje i do następnego dnia się nie podniesie uszczykuję ją i.... zjadam :D Zazwyczaj oznacza to że miała pecha i utytrałam jej korzeń przy dzieleniu. Następnie najmniejsze w kępie również usuwam przez uszczyknięcie (korzonek zostaje w doniczce) Rozluźniam w ten sposób rozsadę. Jak już po mniej więcej tygodniu widać że rośnie zaczynam fertygację biohumusem do ziół. Gdy puści kolejne listki uszczykuję górę żeby pobudzić do rozkrzewienia. Jeśli zaczyna kombinować z kwitnieniem dokonuję brutalnego mordu na takim wybijającym się kwiatostanie.
Obrazek
Fota z przed kilku dni. Dosadziłam czosnek przeciw ziemiórkom ;:108
dorotas24
200p
200p
Posty: 348
Od: 18 lut 2016, o 13:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Zioła - wysiew, sadzonkowanie, uprawa

Post »

Nie no - super ;:333 Jak widzę tą Twoją bazylię, to aż chce mi się ją zjeść. Dzięki za dokładny opis. ;:168 Dzisiaj idę do marketu na poszukiwania bazylii. W tym koszyczku wyglądają słodziuteńko. Spróbujemy, przecież nic nie tracę, jak się rozsada nie uda, to zawsze zostaje garnek z sosem pomidorowym ;:215
Powiedz mi jeszcze, jak z tym czosnkiem, bo ja zupełnie zielona jestem w siewie, dopiero w tym roku się uczę. Czy wkładasz ząbek czosnku, czy jak?
Pozdrawiam
Dorota
dorotas24
200p
200p
Posty: 348
Od: 18 lut 2016, o 13:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Zioła - wysiew, sadzonkowanie, uprawa

Post »

Byłam w sklepie, kupiłam piękną bazylię, niosłam ją w ręku żeby przypadkiem nic jej się nie stało. Przyniosłam do domu, zdjęłam folię, doniczkę włożyłam do pojemnika z przegotowaną wodą aby się napiła. Przed chwilką przystąpiłam do przesadzenia jej.
I to by był koniec mojego opowiadania. Okazało się że nie mogę jej wyjąć z doniczki, bo ma korzenie już na wierzchu. No ale ja nie z tych co się poddają tak szybko. Wycisnęłam ją z tej doniczki, niestety odrywając korzenie które były już za nią na spodzie. No trudno. Popatrzyłam na nią, korzenie ma bardzo ładne, białe... ale tak jest nimi owinięta, że nie dam rady jej rozdzielić bez rozrywania tych korzeni!!!! I co ja mam zrobić? Rozrywać je, czy co? Póki co włożyłam ją w ciut większą doniczkę, dosypałam ziemi do wysiewu i tak zostawiłam. Teraz ma luźniej. Czekam na dalsze instrukcje. Ratujcie!!!!
Pozdrawiam
Dorota
Awatar użytkownika
Skoanna
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 980
Od: 28 sty 2016, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Zioła - wysiew, sadzonkowanie, uprawa

Post »

Przerośnięte korzenie wystające z doniczki, można odciąć nie stanowi to zagrożenia dla rośliny. Najlepiej zrobić to po prostu nożyczkami, szybkie cięcie to mniej uszkodzeń. Co do rozerwania kępy. Jeśli jest naprawdę zwarta i składa się z przeważającej części z korzeni to strat się nie uniknie, więc postąpiłaś moim zdaniem bardzo słusznie. Ja bym ją tak zostawiła, ewentualnie usunęłabym nadmierne zatłoczenie.
dorotas24
200p
200p
Posty: 348
Od: 18 lut 2016, o 13:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Zioła - wysiew, sadzonkowanie, uprawa

Post »

Powiedzcie mi jeszcze które liście obrywać pierwsze do jedzenia? Bo biorę te z dołu, duże.
Pozdrawiam
Dorota
Awatar użytkownika
Malagenia
100p
100p
Posty: 155
Od: 1 lut 2011, o 22:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań, czyli enklawa ciepła - USDA 7a :)

Re: Zioła - wysiew, sadzonkowanie, uprawa

Post »

Ja zawsze obcinam całą gałązkę nad pierwszą parą liści, tak 0,5 - 1 cm nad węzłem i tym skróconym pędem obracam w stronę szyby. Wtedy szybko z kątów liściowych zaczynają wyrastać następne dwa silne pędy. Tym sposobem w doniczce szybko mi się zagęszcza i utrzymuje ładny, dość zwarty pokrój. Jeśli nie zużyję wszystkich listków ze ściętego pędu, to wkładam go do kubeczka z niewielką ilością wody. W kilka dni wypuszcza korzonki, ale nigdy nie próbowałam wkładać ich do ziemi.
Nigdy nie przesadzałam ani nie rozsadzałam marketowych bazylii, mimo że w doniczkach jest tłok, bazylii to nie przeszkadza. Bez przesadzania i rozsadzania zawsze mam piękne gęste doniczki, busz dosłownie. Zasilam prawdziwym biohumusem ( bez żadnych dodatków nawozów sztucznych ). Trzymam na południowym parapecie. Trzeba pilnować podlewania, lecz nawet jeśli przeoczę i listki klapną, to natychmiastowe podlanie stawia je szybko na nogi. Lepiej mieć doniczkę w głębszym podstawku i do niego podlewać, wtedy widać jak szybko podciąga wodę, nadmiar po kilkunastu min. wylewam.
Pilnuję i gdy na jakimś wierzchołku zauważam zaczątek pączków kwiatowych to je systematycznie obrywam. Dopuszczenie do kwitnienia oznacza koniec przyjemności kulinarnych. Pęd zaczyna od dołu żółknąć i drewnieć, listki tracą aromat i turgor, bo roślina skupia się na wydaniu nasion.
Natomiast gdy obrywasz dolne listki, to stale rosnące pędy wyciągają się i dążą do zawiązywania kwiatów, a nowe listki są coraz mniejsze.
Pozdrawiam serdecznie, Iza
Najmilsza kołysanka - kocia mruczanka
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”