Późny siew do doniczek

[doc_kr]

Cześć,

Wysiałem dziś do doniczek ostróżki, łubin, miechunkę, orlika i coś tam jeszcze.
Wiem, że późno, ale z wiosennych siewów do gruntu wzeszło mi bardzo niewiele i rośnie słabo, więc chce się lepiej przygotować na przyszły rok.

Teraz pytanie - zakładając, że nasiona wzejdą, jak postępować z roślinkami? Po wysadzeniu z paletek do doniczek przedłużyć im lato, trzymając jesienią w cieple pod dachem, a potem przezimować w doniczkach?

I pytanie pomocnicze - czy do momentu wzejścia warto przykrywać "paletki" przezroczystą folią? Stoją na zewnątrz, w miejscu nasłonecznionym do 16:00.

[Agrokasia]

O tej porze roku rośliny dadzą sobie radę same. Powodzenia!

[jokaer]

Teraz jest b.dobra pora na siew. Jednak z zimowaniem w doniczkach zawsze jest ryzyko.
Doniczki muszą być zadołowane.

[doc_kr]

Myślałem o przezimowaniu ich w garażu, gdzie rzadko jest poniżej zera.

Ale skoro piszecie, że nie jest za późno, to postaram się zdążyć wysadzić towarzystwo do gruntu.

[jokaer]

Zdecydowanie lepiej posadzić lub zadołować doniczki.

Trudno jest utrzymać wilgotność w pomieszczeniu przy tej temp. i łatwo wykończyć korzonki.

[michal4823]

Jakie rośliny ozdobne można jeszcze wysiewać, oprócz tych wymienionych?

[ELWIRA]

Możesz wysiać całą gamę bylin i roślin dwuletnich jak bratki , stokrotki, goździki, gailardię , naparsticę , margaretki,dzwonki , firletki , jeżówki itp. Roślin jest bardzo dużo , gorzej z dostępnością nasion o tej porze. Powodzenia

[doc_kr]

No dobra, minęło 11 dni, pilnuję wilgotności, doniczki stoją na słońcu, ziemia w nich to mój własny 2-letni kompost i... ani jednego kiełku!
Mam się już martwić?

[jokaer]

Zależy co wysiewałeś, aczkolwiek przy tych temp. coś powinno już być ...?

[doc_kr]

Ostróżki, łubin, miechunkę, orlika... chyba tyle.


Ja mam chyba jakiś zaklęty ten ogród, albo i przeklęty. Wiosną siałem do ziemi.
Miechunka lubi cień, więc na początku czerwca wysiałem ją w kilku miejscach w lasku, pod drzewami, w dobrej próchniczej ziemi. Nie wysycha, nie przemaka. Roślinki wzeszły po 1,5 miesiąca i mają może 1 cm.

Z wysianych w maju ostróżek nie wzeszła żadna. Z łubinów połowa, ale rosną rachitycznie.

Jakiś dramat.

[jokaer]

Ne, nie, nie.

Ostróżka wieloletnia potrzebuje wysokiej temp. do kiełkowania, weź ją do domu
( jeśli posiałeś do doniczki, a nie na zagon, jak na zagon, przykryj włókniną).

Łubin wieloletni potrzebuje przemrożenie, pięknie kiełkuje. Potrzymaj go tak by przeczekał już zimę i na wiosnę wzejdzie.

Orlik powinien wzejść, a jak miechunka to nie wiem.

[doc_kr]

Ostróżka większość czasu spędziła przykryta (klimat miała jak w saunie), a łubin trwały jest jedyną rośliną, która mi jako tako wzeszła w gruncie z wiosennego siewu, bez przemrożenia, więc coś mi tu nie gra :/

[jokaer]

No bo tak właśnie z tymi nasionami jest

W każdym razie ja łubin siałam dwa razy jesienią do doniczki i zostawiałam na polu, na wiosnę wschodził rewelacyjnie.

Ostróżkę postawiłam na kaloryferze i też wzeszła.

W tym roku siałam nasiona zebrane ze swojej szałwii, masakra, prawie nic nie wzeszło, jakies dwie rachityczne roslinki.
Dwa lata temu rewelacja.