Dyptam jesionolistny,Krzew Mojżesza( Dictamnus albus )pielęgnacja,problemy
- ewkapaw
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3611
- Od: 10 sty 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Widziałam takie plamy od DYPTAMA u moje koleżanki . Miała całe ręce poparzone i rzeczywiście zanim zniknęły minęło całe lato
Pozdrawiam EWA
Spis linków
Spis linków
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 786
- Od: 20 sie 2008, o 20:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Aby zapobiec poparzeniu przez /dyptam czy miskanty - zwłaszcza giganteus/ wystrzegamy się jednoczesnego działania trzech czynników takich jak: wysoka temperatura ok. 25 i wiecej stopni, potu i co najistotniejsze pełnego nasłonecznienia. Ja swoje prace pielęgnacyjne wykonuję w godzinach przedwieczornych dodatkowo ubieram przewiewą koszulę by bezposrednio nie dotykać roślin.
jarek
jarek
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5191
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Właśnie przeczytałem na opakowaniu nasion, że dyptam wysiewa się w lutym, wysadza do ziemii we wrześniu i kwitnie po trzech latach. On naprawdę tak problematycznie się rozmnaża?
To co wychodzi z ziemii na Waszych zdjęciach to odbija wiosną od korzeni? Bo chyba nie są to kiełki z nasion?
To co wychodzi z ziemii na Waszych zdjęciach to odbija wiosną od korzeni? Bo chyba nie są to kiełki z nasion?
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
U mnie różowy dyptam sam sie wysiewa w różnych miejscach , bo 'strzela' nasionami, które do skiełkowania muszą sie przemrozić, ale nigdy nic z tych siewek nie wyszło.Po przesadzeniu często marniały, a gdy ich nie ruszałam to co roku są takie same, wcale nie rosną , wypuszczają małe listki i trwają tak całe lato i na drugi rok znowu to samo Wolę kupić odrośnięte sadzonki. Te kiełki, o które pytasz to nowe pędy z karpy korzeniowej, a nie siewki.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21737
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Ja również nie mam żadnego "przychówku" z moich dyptamów.
Nawet nie zauważam żadnych siewek.
Z kolei karpa po przesadzeniu - z konieczności - rośnie owszem ale jest zdecydowanie mniejsza od tej nie ruszanej.
Dyptam nie lubi przesadzania ani tez rozsadzania.
Jestem zainteresowana jaki efekt osiągniesz Krzysiek .
Czy siejesz bezpośrednio w ogrodzie?
Nawet nie zauważam żadnych siewek.
Z kolei karpa po przesadzeniu - z konieczności - rośnie owszem ale jest zdecydowanie mniejsza od tej nie ruszanej.
Dyptam nie lubi przesadzania ani tez rozsadzania.
Jestem zainteresowana jaki efekt osiągniesz Krzysiek .
Czy siejesz bezpośrednio w ogrodzie?
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5191
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Nie, dziś wsiałem do pojemnika na parapecie. Nie wiedzialem, że Dyptam ma takie śliczne nasionka
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2341
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Pisałam już kilkakrotnie o tym w rożnych wątkach, że właśnie w tej fazie, gdy dyptam przekwita i jeszcze te piękne "gwiazdki" są zielone można się nimi nieźle poparzyć. Kiedyś mnie to spotkało. Zrywając te gwiazdki poparzyłam sobie ręce do wysokości łokci. Nie było to bolesne ale bardzo brzydko wyglądało. Zanim skojarzyłam od czego mam te paskudne brunatne plamy, poszłam do apteki po jakąś maść. Farmaceutka z przerażeniem w oczach wysyłała mnie natychmiast do dermatologa. Ja całe lato musiałam nosić bluzki z długim rękawem. Gorzej sprawa się miała z dziewczyną, która otarła się o krzew udami. Miała poparzenia z pęcherzami i dosyć uciążliwe leczenie dermatologiczne.
U mnie dyptam co roku wysiewa się sam. Krysiu, może dlatego nie zauważasz samosiewu bo siewki znajdują się w sporej odległości od krzewu. Torebki nasienne pękając rozpryskują nasiona na znaczne odległości. Czytałam kiedyś, że nasiona należy wysiewać zaraz po zbiorze więc nie wiem jak to będzie z sianiem tych kupionych w sklepie.
U mnie dyptam co roku wysiewa się sam. Krysiu, może dlatego nie zauważasz samosiewu bo siewki znajdują się w sporej odległości od krzewu. Torebki nasienne pękając rozpryskują nasiona na znaczne odległości. Czytałam kiedyś, że nasiona należy wysiewać zaraz po zbiorze więc nie wiem jak to będzie z sianiem tych kupionych w sklepie.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- peonia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1069
- Od: 26 mar 2006, o 11:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pólnocny wschód
- Kontakt:
Potwierdzam słowa Krysi, po podkrojeniu karpa nie kwitła przez 5 lat, była wyrażnie o zmniejszonych wymiarach .KaRo pisze: Z kolei karpa po przesadzeniu - z konieczności - rośnie owszem ale jest zdecydowanie mniejsza od tej nie ruszanej.
Dyptam nie lubi przesadzania ani tez rozsadzania.
Zakwitła latem 2008r. Posadziłam w kopane donice nasiona po pękaniu owocników.
Napiszę o efektach wiosennych.
Zaczęło się od rabaty-Beata Paulina
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo się przestają bawić."
Mark Twain
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo się przestają bawić."
Mark Twain
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6661
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6661
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6661
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów