Szałwia omszona ( Salvia nemorosa )
Re: Szałwia omszona Salvia nemorosa
W ubiegłym roku wysiałam taką ( omszona)
Wysokość ok 1,5 m. A teraz się martwię, czy na pewno do była z jednorocznych. Nie znalazłam nigdzie jej opisu.
Miałam jeszcze taką, ale padła zaraz po przekwitnięciu
Wysokość ok 1,5 m. A teraz się martwię, czy na pewno do była z jednorocznych. Nie znalazłam nigdzie jej opisu.
Miałam jeszcze taką, ale padła zaraz po przekwitnięciu
Viola
- anym
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Szałwia omszona Salvia nemorosa
Violu pierwsza szałwia to szkarłatna a druga to omączona, obydwie w naszych warunkach są traktowane jako jednoroczne ale przy ciepłej zimie i po okryciu jest możliwość, że przetrwają
- ONA-NINA
- 200p
- Posty: 234
- Od: 10 lip 2012, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: szczecin
Re: Szałwia omszona Salvia nemorosa
Dzięki!simmu pisze:Myślę że wraz z wiosennymi porządkami w ogrodze;-) poza tym jak się przyjrzeć dokładnie to pod suchymi pozostałościami już widać nowe przyrosty:-D:-D szałwia omszona jet generalnie dosyć odporna na chłody:-)
Re: Szałwia omszona Salvia nemorosa
Anym, ta pierwsza była siana na pewno jako omszona, przynajmniej tak była opisana na opakowaniu. Sama mam wątpliwości, bo kwiat jak u błyszczącej , ale wysokość 1,5? Sama już nie wiem.
Ja z reguły nie sieję jednorocznych poza aksamitkami.
Ja z reguły nie sieję jednorocznych poza aksamitkami.
Viola
Re: Szałwia omszona Salvia nemorosa
Witam!
Proszę o pomoc doświadczonych ogrodników, bo mam pewne wątpliwości związane z szałwią.
Posiadam w ogrodzie zakątek, który jest w trakcie zagospodarowania. W miejscu oznaczonym czerwoną kropeczką ma rosnąć magnolia, została więc kwestia zagospodarowania przestrzeni pod nią (zaznaczonej czarnym kolorem). Trafiłam w internecie na zdjęcia szałwii omszonej różowej i zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia. Wyczytałam jednak, że szałwia potrzebuje sporo słońca, pytanie więc, czy pod magnolią będzie go miała na tyle, by ładnie kwitnąć? Od wschodu byłaby nieco ocieniona przez piwniczkę 'hobbita' (to jest to coś przykryte czarną włókniną) i skarpą z murkiem. Dopiero od jakiejś 11 miałabym słońce, czyli przez kilka godzin dziennie. Wystarczy? A jeśli nie szałwia, to co wyglądałoby ładnie, najlepiej kwitnące (i najlepiej na biało/różowo/fioletowo ) a rosnące na tyle szybko, żeby efekt był widziany po krótkim czasie? Bardzo proszę o pomoc, bo sama nie daję rady
Pozdrawiam
Sylwia
PS. Proszę nie zwracać uwagi na nieład panujący w tym miejscu, jak pisałam, dopiero pracuję nad jego 'ludzkim' wyglądem
Proszę o pomoc doświadczonych ogrodników, bo mam pewne wątpliwości związane z szałwią.
Posiadam w ogrodzie zakątek, który jest w trakcie zagospodarowania. W miejscu oznaczonym czerwoną kropeczką ma rosnąć magnolia, została więc kwestia zagospodarowania przestrzeni pod nią (zaznaczonej czarnym kolorem). Trafiłam w internecie na zdjęcia szałwii omszonej różowej i zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia. Wyczytałam jednak, że szałwia potrzebuje sporo słońca, pytanie więc, czy pod magnolią będzie go miała na tyle, by ładnie kwitnąć? Od wschodu byłaby nieco ocieniona przez piwniczkę 'hobbita' (to jest to coś przykryte czarną włókniną) i skarpą z murkiem. Dopiero od jakiejś 11 miałabym słońce, czyli przez kilka godzin dziennie. Wystarczy? A jeśli nie szałwia, to co wyglądałoby ładnie, najlepiej kwitnące (i najlepiej na biało/różowo/fioletowo ) a rosnące na tyle szybko, żeby efekt był widziany po krótkim czasie? Bardzo proszę o pomoc, bo sama nie daję rady
Pozdrawiam
Sylwia
PS. Proszę nie zwracać uwagi na nieład panujący w tym miejscu, jak pisałam, dopiero pracuję nad jego 'ludzkim' wyglądem
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 25 lut 2014, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grudziądz; woj. kuj-pom
- Kontakt:
Re: Szałwia omszona Salvia nemorosa
Szałwie to wybitnie rośliny słońco-lubne zacienienie powoduje słabszy wzrost ta różowa odmiana szałwi z założenia trochę słabiej rośnie więc jeśli już to posadziłbym ja na brzegu (wysunięta na południe cześć zakładanej rabaty) by miała jak najwięcej słońca. Z przedstawionego przez ciebie rysunku wynika że posadzona magnolia będzie zacieniać pozostałą część rabaty tam zaryzykowałbym rośliny półcienia czyli serduszka piękna i okazała, kokoryczka, jażmianki, orliki, hosty, żurawki(zależnie od upodobań odm. o liściach barwnych bądz zielonych i różowych i karminowych kwiatach),większość bodziszków - szybki wzrost małe wymagania, gillenia trifoliata, epimedia, ostrożeń łąkowy'atropurpureum' nie wiem jak tam z nawodnieniem tego miejsca bo można by spróbować tawułkę chińską, tez szybko się rozrasta ,z traw to w półcieniu radę dadzą sobie brachypodium salvaticum(nasza rodzima trawa),trzcinniki- jednakże pod magnolia mogą się nie zmieścić(wys od0,8-1,7 m), śmiałek darniow(odm o niskie),hakonehloa macra (barwne odm.dadzą radę),milium effusum,molinia caerulea, sesleria atumnalis. Nie napisałaś czy sadzona magnolia docelowo będzie drzewem czy bardziej dużym krzewem. Można zrobić również tak że cały wyznaczony teren obsadzisz szałwią(np odmianą różową i białą) za nim sadzonka magnoli rozrośnie się i zacznie dawać solidny cień na rabatę(z3-5lat) ,spokojnie na rabacie mogą funkcjonować szałwie a w miarę pojawiania się zacienienia będziesz zmieniać na cieniolubne:-) Jedna ważna rzecz po kwitnieniu całą szałwię należy ściąć wtedy na całej rabacie pozostanie pusty plac trwa to krótko bo szałwia szybko odrasta(jest kilka miejsc gdzie posadzono cale pola szałwi i nie robi się tragediiz faktu przycinania) jednakowoż uwzględniłbym w nasadzeniu albo trawy albo w najbardziej słonecznym miejscu np lawędę:-D
Re: Szałwia omszona Salvia nemorosa
Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej wiedzy Spędziłam dzisiaj pół dnia na googlowaniu nazw, które podałeś, przy okazji wiele się nauczyłam. Moja wdzięczność nie zna granic
Po weryfikacji doszłam do wniosku, że jednak zrezygnuję z szałwii w tym miejscu, to najbardziej reprezentacyjny kawałek ogrodu, bo widoczny z ulicy, znajduje się przy wejściu na posesję i widać go z okien kuchni/jadalni, więc nie chciałabym, żeby nawet przez krótki czas świecił golizną Przypadły mi mocno do gustu bodziszek i tawułka chińska, myślę, że w połączeniu z hostami i/lub żurawkami mogą dać niezły efekt Magnolia ma być drzewkiem, gleba w tej chwili jest tam niezbyt dobra, ale mój mąż pracuje nad jej poprawieniem. Lawenda to moja ukochana roślinka, jednak tutaj odpada, bo stanowisko raczej kwaśne (i magnolia, i rh, i jałowiec lubią kwas w glebie) Inna miła i uczynna osoba podpowiedziała mi jasnotę plamistą, więc wybór czyni się niezły, jest z czego komponować
W każdym razie bardzo dziękuję za tak cenne rady A szałwię posadzę gdzieś indziej (w końcu 7000 m2 ogrodu daje pole do popisu ;)), bo tak łatwo z niej nie zrezygnuję
Po weryfikacji doszłam do wniosku, że jednak zrezygnuję z szałwii w tym miejscu, to najbardziej reprezentacyjny kawałek ogrodu, bo widoczny z ulicy, znajduje się przy wejściu na posesję i widać go z okien kuchni/jadalni, więc nie chciałabym, żeby nawet przez krótki czas świecił golizną Przypadły mi mocno do gustu bodziszek i tawułka chińska, myślę, że w połączeniu z hostami i/lub żurawkami mogą dać niezły efekt Magnolia ma być drzewkiem, gleba w tej chwili jest tam niezbyt dobra, ale mój mąż pracuje nad jej poprawieniem. Lawenda to moja ukochana roślinka, jednak tutaj odpada, bo stanowisko raczej kwaśne (i magnolia, i rh, i jałowiec lubią kwas w glebie) Inna miła i uczynna osoba podpowiedziała mi jasnotę plamistą, więc wybór czyni się niezły, jest z czego komponować
W każdym razie bardzo dziękuję za tak cenne rady A szałwię posadzę gdzieś indziej (w końcu 7000 m2 ogrodu daje pole do popisu ;)), bo tak łatwo z niej nie zrezygnuję
-
- 100p
- Posty: 113
- Od: 6 gru 2011, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Szałwia omszona Salvia nemorosa
W jakiej rozstawie powinno się sadzić Szałwie żeby po rozrośnięciu między sadzonkami nie było widać ziemi?
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 25 lut 2014, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grudziądz; woj. kuj-pom
- Kontakt:
Re: Szałwia omszona Salvia nemorosa
Hmm jeśli ma zasłaniać grunt myślę że tak co 60centymetrów to max. szałwia zazwyczaj w trakcie kwitnienia jeszcze rozkłada się na boki odmiany słabiej rosnące dałbym nawet nieco gęściej.
Re: Szałwia omszona Salvia nemorosa
Nawiązując do pytania powyżej - wysiałam szałwię omszoną i niedługo będę przesadzać do gruntu, zastanawiam się czy należy sadzić ją pojedynczo czy np. po 3 rośliny w kępie? 60cm odlegości od pojdynczych egzemplarzy wydaje się bardzo dużo...
Perferuję stosunkowo szybki efekt, a po 2-3latach rozsadzanie, niż czekanie kilka lat na efekt plamy, poza tym lubię rozsadzać;) Poproszę o podpowiedź.
Perferuję stosunkowo szybki efekt, a po 2-3latach rozsadzanie, niż czekanie kilka lat na efekt plamy, poza tym lubię rozsadzać;) Poproszę o podpowiedź.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Szałwia omszona Salvia nemorosa
Absolutnie nie sadź po trzy. Ja w ubiegłym roku posadziłam co 20 cm. W tym roku powstał taki busz, że po kwitnieniu wykopałam co drugą, żeby się nie wyciągała.
Re: Szałwia omszona Salvia nemorosa
Ok, dzięki:)
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1406
- Od: 14 sty 2014, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Szałwia omszona Salvia nemorosa
Dostałam z AWN szałwie wspaniałą. Z netu wynika, że jest to omszona. Posiałam ją według zaleceń z linku który podała KaRo dwa dni temu. I dziś mam już gąszcz siewek. Co ja z tym teraz zrobię. Posiałam tylko małą część, ale i tak szkoda wyrzucić. Ja parę lat tą szałwie szukałam. Myślałam, że będzie wschodzić parę tygodni.