Suszenie ziół

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
Awatar użytkownika
Plumi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 973
Od: 20 cze 2011, o 14:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: regiony tarnowskie

Re: Suszenie ziół

Post »

Baldachim ze starej firanki podwieszony w przewiewnym,suchym i zacienionym miejscu.
Na nim rozłóż konstrukcję.
Powinno ładnie się ususzyć.
Kwiaty to resztki Raju.
Awatar użytkownika
Shyva
100p
100p
Posty: 116
Od: 26 mar 2015, o 13:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubawska

Re: Suszenie ziół

Post »

Udało się pięknie zasuszyć dokładnie w tym miejscu i pozycji jakie są na zdjęciu :) serduszko stało na strychu.
Niemniej dziękuję pięknie za ciekawy pomysł z firanką - na pewno kiedyś się przyda.
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Suszenie ziół

Post »

Ja suszę w letniej kuchni pod sufitem. Za zdjęciu suszy się melisa.
Obrazek
szamanicaaa
100p
100p
Posty: 132
Od: 2 mar 2013, o 00:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze

Re: Suszenie ziół

Post »

Z ziół ogrodowych ja suszę miętę,melisę,bazylię,cząber,oregano,estragon i lubczyk-ale liście.Nie wiedziałam,że używa się kłącza czy korzenia.Super,że jest taki temat.
Ja suszę na strychu-rozkładam je na gazetach.Przechowuję lekko pokruszone w ciemnych słojach.
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Suszenie ziół

Post »

Też suszę własne zioła, czytając rady tego wątku muszę pewne nawyki zweryfikować.
W zeszłym sezonie próbowałam ususzyć kwiat wrotyczu, wydawało się to takie proste. Niestety koszyczki są bure, prawie brązowe i mało pachną. Jak kiedyś kupowałam to były ciemnożółte i pachniały. Przyczyną porażki była pewnie faza w jakiej zbierałam kwiaty, podejrzewam że zrobiłam to za późno. Macie jakieś doświadczenia w tym względzie.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
corazonbianco
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1641
Od: 1 kwie 2012, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wschodnie Mazowsze

Re: Suszenie ziół

Post »

A może były wilgotne? Zbierałaś po deszczu albo o niewłaściwej porze dnia? Rano na roślinach może być rosa, która na niektórych stanowiskach, gdzie słońce pojawia się późno, może utrzymywać się nawet do południa. Może winne jest suszenie: za gęsto ułożone rośliny potrafią się zaparzać, nie służy też suszenie w piekarniku w zbyt wysokiej temperaturze.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Suszenie ziół

Post »

Oj nie, mokre nie były. Deszczu w tym roku u mnie było jak na lekarstwo. Zbierałam po południu, suszyłam w pęczkach ( tak jak inne) u powały altany, miejsce przewiewne. Po ususzeniu wydawały się być dobrej jakości. A potem zaczęły brązowieć.
Może przyczyną było to, że czekałam aby wszystkie pączki w kwiatostanie dojrzały, może trzeba zrywać jak tylko część mocno zżółknie a reszta jest jeszcze zielonkawa.
Wrotycz został uznany przez przepisy unijne za roślinę trującą i dlatego mało kto ją konfekcjonuje. A jest to świetny środek przeciwgrzybiczy, stosowany zewnętrznie. Np mojemu M tylko to pomaga na grzybicę stopy (jednej sic!).
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
corazonbianco
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1641
Od: 1 kwie 2012, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wschodnie Mazowsze

Re: Suszenie ziół

Post »

Ja też zbieram wrotycz. W małych dawkach jest nieszkodliwy, ale ma strasznie gorzki smak. Ma właściwości tumorogenne i immunostymulujące. Skuteczny w mieszankach ziołowych zażywanych przy przeziębieniu.
Linki usunięte/Adm.
Ponadto napar zastosowany jako oprysk na rośliny ogranicza występowanie mszyc i ślimaków.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
ElciaEl
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 21 lut 2015, o 23:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Suszenie ziół

Post »

Wrotycza nie suszyłam, ale inne i owszem :D Chyba wszystkie rośliny zmieniają kolor pod wpływem światła, więc zawsze suszę delikatne rośliny podwieszone w zacienionej szopie w pęczkach, ale owinięte gazetą (od spodu gazeta luźno wisi). Natomiast rośliny, które mają twarde, mięsiste kwiaty, suszę w piekarniku, bo podwieszone schną długo, tracąc kolor i zapach. Może to dotyczyć też wrotyczu?
Pozdrawiam
Ela
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Suszenie ziół

Post »

Może, bo on ma mięsiste grube kwiaty, w jakiej temperaturze suszysz w piekarniku?
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
ElciaEl
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 21 lut 2015, o 23:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Suszenie ziół

Post »

Staram się w ok. 35 stopniach. Trochę z tym zachodu ;:3, bo skala na pokrętle w mojej kuchence zaczyna się od 50 stopni. Ja używam zwykłego termometru: włączam piekarnik na minimum i termometrem sprawdzam temperaturę, jak się nagrzeje wyłączam... i tak co jakiś czas. Piekarnik leciutko uchylony, żeby para wodna miała ujście. Ziółek cienka warstwa! ułożona na drobniutkiej siatce (już nie pamiętam, ale chyba mam z dużego sitka). I sprawdzać, czy już suche, przesuszone na pewno zmieniają kolor. :cry:
Pozdrawiam
Ela
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Suszenie ziół

Post »

Spróbuję w przyszłym sezonie, chociaż mój piekarnik lubi płatać figle i może się nie udać. Dzięki :wit
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
szamanicaaa
100p
100p
Posty: 132
Od: 2 mar 2013, o 00:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze

Re: Suszenie ziół

Post »

Tu dowiedziałam się,że w lubczyku to kłącze jest aromatyczne-i w sobotę wykopałam.Dodałam do rosołu-i jest wspaniałe.Do tej pory używałam liści-ale tego nawet nie da się porównać.Dziś już suszę kłącze pokrojone na kawałki.
Dzięki za taką kopalnię wiedzy.Jesteście wielcy!!! ;:138
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”