Naparstnica zwyczajna (Digitalis grandiflora )

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
ODPOWIEDZ
kluska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 830
Od: 3 sty 2008, o 11:26
Lokalizacja: Tarnowo Podgórne

Re: Naparstnica

Post »

Pewnie, że możesz, ale skiełkują dopiero jak temp. się ustali ok 15C czyli w kwietniu i przez lato będą ciągle małymi roślinkami...Najlepiej część wysiać na rabacie, a część w domu, wtedy będą kwitnąć w sierpniu i na przyszłą wiosnę. Ja widzę, że zdecydowanie wszystko lepiej siać w domu, gdyby tylko mieć gumowe parapety i okna zamiast ścian :lol: . Myślę, że na początek i tak wystarczy Ci jedna doniczka, a w marcu dopiero popikować w paletki albo pojedynczo... i nie siej zbyt dużo, mimo, że nasionka maleńkie, to duża roślina :) Ja wysiałam ze 100 przez co połowa umarła zanim dotrwała do pikowania.. za ciasno miały... ale nawet jeszcze dziasiaj wytrząsałam nasionka na rabacie. Naparstnice ciągle w dobrej formie...
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
klon
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 567
Od: 8 sty 2014, o 12:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: województwo śląskie

Re: Naparstnica

Post »

Potwierdzam,że najlepiej wysiać w marcu,kwietniu w domu.Zakwitły na początku sierpnia,a po wycięciu kwiatostanu powtarzały kwitnienie.Z jednej rośliny wyrastało kilka kwiatostanów.
Ważne-bardzo je lubią czerwone ślimaki.
Awatar użytkownika
Wolusia
1000p
1000p
Posty: 2472
Od: 12 sty 2013, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Naparstnica

Post »

Ach te ślimaki ;:223 w zeszłym roku miałam inwazję :( to może warto pomysleć o jakimś odstraszającym sąsiedztwie? Może aksamitki?
Neko
---
Posty: 482
Od: 23 wrz 2013, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Naparstnica

Post »

Ślimaki w moim ogródku spałaszowały aksamitki w pierwszej kolejności ;:224.
Awatar użytkownika
gonia8
50p
50p
Posty: 65
Od: 17 sty 2014, o 21:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. podkarpackie

Re: Naparstnica

Post »

bardzo ją lubię bo sama się wysiewa w ogrodzie, później przesadzam tylko sadzonki :)
pozdrowionka
Gośka
miko4
200p
200p
Posty: 255
Od: 9 gru 2009, o 07:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Naparstnica

Post »

W naturalnych warunkach naparstnice wysiewają się w VII/ VIII, bo wtedy dojrzewają nasiona. Wschodzą szybko i trzeba je przerywać bo zazwyczaj kiełkiją gęsto.
Tak wyglądały moje z samosiewu.

Obrazek Obrazek

Marcin
Awatar użytkownika
Adek13
200p
200p
Posty: 347
Od: 11 kwie 2013, o 23:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Naparstnica

Post »

Coś pięknego ;:oj Były czymś nawożone czy rosną sobie od tak?
miko4
200p
200p
Posty: 255
Od: 9 gru 2009, o 07:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Naparstnica

Post »

Adek13 pisze:Coś pięknego ;:oj Były czymś nawożone czy rosną sobie od tak?
One chyba wolą jak gleba nie jest zbyt żyzna. Nie nawożone niczym i rosły też w sąsiedztwie innych bylin. To są żelazne rośliny.
Awatar użytkownika
Adek13
200p
200p
Posty: 347
Od: 11 kwie 2013, o 23:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Naparstnica

Post »

Obrazek
Moja naparstnica aktualnie :uszy
Awatar użytkownika
Laelia
200p
200p
Posty: 231
Od: 17 lis 2013, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Naparstnica

Post »

Naparstnica jest zupełnie bezobsługowa. U mnie rośnie, kwitnie i rozsiewa się sama w lesie mieszanym, na baardzo słabiutkiej glebie i wody ma tyle, co z nieba spadnie :)
Co prawda kwiaty nie są takie olbrzymie, jak te pokazywane przez Was, ale wcale nie małe, zwłaszcza biorąc pod uwagę warunki, i to, że siałam ją na zasadzie "siała baba mak" po całej leśnej działce jakieś dziesięć lat temu!
W zeszłym roku wsadziłam jedną na rabatę różaną z dobrą ziemią, to wyrosła ogromna, a siewek mam tyle i tak gęsto, że wyglądają jak rzeżucha :D
Pozdrawiam
Magda
millie
100p
100p
Posty: 101
Od: 23 lut 2014, o 12:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Naparstnica

Post »

W tamtym roku wysiałam naparstnice, a że wzeszła w ilościach hurtowych, a mi żal było przerywać, porozsadzałam no i teraz mam w każdym wolnym zakątku ogrodu;) Niestety nie o wszystkie siewki udało mi się jednakowo dobrze zadbać, te zadbane są ogromniaste, a te porzucone na pastwę losu raczej dość mizerne - stąd zastanawiam się czy możliwe, że zakwitną dopiero za rok, czyli w 3 roku? A może jesienią?

Drugie pytanie - piszecie, że naparstnice traktujecie jako dwuletnie, bo potem słabiej kwitną - co w praktyce oznacza "słabiej"?:) że szkoda miejsca i po przekwitnieniu wyrzucić bez żalu? To dla mnie ważne, bo w tym miejscu chciałam posadzić łubin i teraz nie wiem czy usuwać naparstnicę czy nie, a bardzo mi się podoba jej podwójny bujny i równiutki szpaler, a jeszcze nawet nie kwitnie:)
x-Cz-a

Re: Naparstnica

Post »

Dla mnie naparstnica to jeden wielu letnich kwitnień, które uwielbiam,kwiaty mają nietuzinkowe,mam białą :)
Awatar użytkownika
Aina
50p
50p
Posty: 60
Od: 2 mar 2007, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: Naparstnica

Post »

U mnie naparstnice mają ,,życie jak w Madrycie'' :) . Same się rozsiewają, a młode sieweczki są bardzo przeze mnie pielęgnowane. Najczęściej tam, gdzie się rozsieje, tam pozwalam jej rosnąć, chyba, że jest to miejsce zupełnie nieodpowiednie (np. grządka warzywna), wtedy pozwalam jej trochę podrosnąć i przesadzam na lepsze miejsce.
U mnie jakoś tak wychodzi, że rośnie jak roślina typowo dwuletnia. To, co mi się rozsiało w ubiegłym roku, w tym zakwitnie, już niebawem, bo pąki są już duże. W przyszłym roku to, co kwitło - zmarnieje, a wokół będą inne siewki, które zostawię w tym samym miejscu.
Zauważyłam też, że lubią bardzo rosnąć same i mieć wokół dużo miejsca dla siebie. Są wtedy bardzo okazałe.
Uwielbiam naparstnice :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”