Trawnik po zimie cz. 1
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3403
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Trawnik po zimie
Witaj ASIU, IZO, przekonałem się że jest cień, to jest mech, a jak nie ma mchu, to na pewno bedzie i te dwie rzeczy są przeważnie razem, wydaje mi się że się z tym trzeba pogodzić, ...no chyba że ktoś wyda kupę pieniędzy na super środek przeciwko mchu, ale ja go nie znam. Najbardziej ogranicza rozrost mchu jesienna aeracja za pomocą szpilek na wałku aeratora wertykulatora.
Wydaje mi się że mech rośnie w mokrej ziemi bo ją lubi, wapnowanie nie spowoduje że się ziemia osuszy, pobierałem próbki ziemi do określenia pH z miejsc gdzie rośnie mech i wcale nie była to kwaśna gleba, tylko mocno zacieniona.
Już wolę w miejscach zacienionych mech, którego warto polubić ,niż gołą ziemię, bo jak usuniemy mech ,to zostanie tylko goła ziemia.
Wydaje mi się że mech rośnie w mokrej ziemi bo ją lubi, wapnowanie nie spowoduje że się ziemia osuszy, pobierałem próbki ziemi do określenia pH z miejsc gdzie rośnie mech i wcale nie była to kwaśna gleba, tylko mocno zacieniona.
Już wolę w miejscach zacienionych mech, którego warto polubić ,niż gołą ziemię, bo jak usuniemy mech ,to zostanie tylko goła ziemia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1834
- Od: 21 wrz 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Trawnik po zimie
Mam pytanie, czy niewielka ilość trocin na trawniku będzie szkodzić trawce? Nie jest tego dużo, 99% udało mi się wygrabić, lecz jednak nie wszystko. Boję się, czy trociny nie utrudnią oddychania korzeniom traw.
Re: Trawnik po zimie
Witam,
Jestem "nowym" działkowcem. Na mojej nowej działeczce jest zaniedbany trawnik. Najbardziej nie daje mi spokoju miejsce pod jabłonką. Poprzedni właściciel nie usunął opadłych jabłek z murawy i teraz mam sfermentowane jabłka w trawie. Zaczęłam usówać te jabłka, ale trawa pod nimi jest podgnita.
Co mam zrobić z takim trawnikiem??
Jestem "nowym" działkowcem. Na mojej nowej działeczce jest zaniedbany trawnik. Najbardziej nie daje mi spokoju miejsce pod jabłonką. Poprzedni właściciel nie usunął opadłych jabłek z murawy i teraz mam sfermentowane jabłka w trawie. Zaczęłam usówać te jabłka, ale trawa pod nimi jest podgnita.
Co mam zrobić z takim trawnikiem??
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 3 lut 2010, o 14:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Trawnik po zimie
do Tadeusza moja działka ma 5600 m i wła snie wysiałem na nią 50 kg saletry i 50 kg polimagu 405 cz to wystarczy
Re: Trawnik po zimie
Tadeusz mam jedno pytanie czy na trawniki stosuje się jakieś opryski przeciw grzybom?
zauważyłem na swoim trawniku małe kulki.są to kulki takie jak w lesie można spotkać, kiedy je zgnieciemy wydostaje się z nich brązowy pył.jeśli ktoś wie coś na ten temat to bardzo proszę o pomoc.
zauważyłem na swoim trawniku małe kulki.są to kulki takie jak w lesie można spotkać, kiedy je zgnieciemy wydostaje się z nich brązowy pył.jeśli ktoś wie coś na ten temat to bardzo proszę o pomoc.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3403
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Trawnik po zimie
Witaj EMMI, to masz zrobić, co robi teraz każdy ogrodnik, dokładnie grabi swój trawnik z suchej trawy i innych nieczystości znajdujących się na trawniku. Na ewentualne dosiewanie ubytków w trawniku jeszcze będzie czas jak zacznie trawa się dobrze zielenić.
Witaj JARKU, myślę że na ten areał jest wystarczająca ilość nawozu, najważniejsze z nawozami, to nie przedobrzyć, jeżeli na trawniku pojawią Ci się jaśniejsze plamki trawy, będą one oznaczać "mijaki"- niedokładne rozrzucenie nawozu, możesz w tych miejscach delikatnie uzupełnić nawożenie.
Witaj TOSKAN,w ubiegłym roku jesienią na trawniku pojawiały mi się plamki różowej pleśni i w tych miejscach gniła mi trawa( po wygrabieniu, trawa na nowo wyrastała). Miejsca te opryskiwałem TOPSINEM i plamki pleśni znikały.
Nie wydaje mi się że opisywany przez Ciebie "purchawki" stanowią jakieś zagrożenie dla trawnika.
Czytając w internecie o chorobach grzybowych trawników znalazłem opinie że nie ma specjalnych środków grzybobójczych do trawy i trudno walczyć tymi środkami grzybobójczymi dostępnymi w sklepach.
Witaj JARKU, myślę że na ten areał jest wystarczająca ilość nawozu, najważniejsze z nawozami, to nie przedobrzyć, jeżeli na trawniku pojawią Ci się jaśniejsze plamki trawy, będą one oznaczać "mijaki"- niedokładne rozrzucenie nawozu, możesz w tych miejscach delikatnie uzupełnić nawożenie.
Witaj TOSKAN,w ubiegłym roku jesienią na trawniku pojawiały mi się plamki różowej pleśni i w tych miejscach gniła mi trawa( po wygrabieniu, trawa na nowo wyrastała). Miejsca te opryskiwałem TOPSINEM i plamki pleśni znikały.
Nie wydaje mi się że opisywany przez Ciebie "purchawki" stanowią jakieś zagrożenie dla trawnika.
Czytając w internecie o chorobach grzybowych trawników znalazłem opinie że nie ma specjalnych środków grzybobójczych do trawy i trudno walczyć tymi środkami grzybobójczymi dostępnymi w sklepach.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 28 maja 2009, o 16:22
Re: Trawnik po zimie
witam ja mam ten sam problem z trawnikiem jest go 15 arów i po zimie jest okropny.kupiliśmy już wertykulator z areatorem spalinowy ale nie wiem dokładnie jak go użyć?czy pierwsze trzeba skosić trawe?(ale na to chyba jest za wczas?) czy pierwsze wygrabić tym wertykulatorem?
aneta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3403
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Trawnik po zimie
Witaj ANETKO, proponuję da urządzenia (wertykulator aerator) założyć wałek z szpilkami ( sprężyny) i wyczesać trawnik z pozostałości po pleśni pośniegowej. Mnie dwa dni zeszło przy wygrabieniu trawnika ( ok 20 ary) , na którym były tylko niewielkie uszkodzenia pleśni pośniegowej.
Re: Trawnik po zimie
Mój trawnik po zimie również wyglądał tragicznie. Byłam załamana. Byłam. Bo po zabiegu aeracji wygląda już o niebo lepiej. Czuje się, że zaczął oddychać. Aerację stosuję od 3 lat. To naprawdę pomaga i jest znacznie mniej męczące od latania z grabiami i wyszarpywania suchych źdźbeł.
anetka7607 nie musisz kosić przed aeracją - ja "przelatuję" aeratorem 2 razy - w kratkę. A tam gdzie wyjątkowo gęsto, nawet kilka razy pod różnym kątem. Wyczesze ci się tyle siana, że nie uwierzysz. Ponieważ jestem wygodna, używam kosiarki jako odkurzacza - pięknie zbiera wszelkie wygrabione resztki. Polecam. Sąsiedzi patrzyli na mnie nieco dziwnie, widząc pracującą kosiarkę w marcu przy gołym trawniku
Mam urządzenie do aeracji z dwoma wałkami - także tym z nożami do wertykulacji. Ale przyznam się, że nie stosuję wertykulacji, próbowałam i miałam wrażenie, że te noże wyrywają mi całą trawę - zostawała czarna, wzruszona ziemia. Jakoś nie mam odwagi. Za to sprężyny aeratora ustawiam na najniższy poziom - ładnie "orze" glebę.
Co do mchu - też go mam, z mojego doświadczenia wynika, że najlepsze na mech są nawozy do trawników o dużej zawartości żelaza. Mech go nie znosi. Zasycha i można go potem wyczesać. Natomiast nawozy azotowe pobudzają wzrost mchu. Trawy także, trzeba częściej kosić. Taki nawóz polecono mi jakiś czas temu - widząc kapitalne efekty, zaprzestałam używania czegokolwiek innego.
anetka7607 nie musisz kosić przed aeracją - ja "przelatuję" aeratorem 2 razy - w kratkę. A tam gdzie wyjątkowo gęsto, nawet kilka razy pod różnym kątem. Wyczesze ci się tyle siana, że nie uwierzysz. Ponieważ jestem wygodna, używam kosiarki jako odkurzacza - pięknie zbiera wszelkie wygrabione resztki. Polecam. Sąsiedzi patrzyli na mnie nieco dziwnie, widząc pracującą kosiarkę w marcu przy gołym trawniku
Mam urządzenie do aeracji z dwoma wałkami - także tym z nożami do wertykulacji. Ale przyznam się, że nie stosuję wertykulacji, próbowałam i miałam wrażenie, że te noże wyrywają mi całą trawę - zostawała czarna, wzruszona ziemia. Jakoś nie mam odwagi. Za to sprężyny aeratora ustawiam na najniższy poziom - ładnie "orze" glebę.
Co do mchu - też go mam, z mojego doświadczenia wynika, że najlepsze na mech są nawozy do trawników o dużej zawartości żelaza. Mech go nie znosi. Zasycha i można go potem wyczesać. Natomiast nawozy azotowe pobudzają wzrost mchu. Trawy także, trzeba częściej kosić. Taki nawóz polecono mi jakiś czas temu - widząc kapitalne efekty, zaprzestałam używania czegokolwiek innego.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3403
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Trawnik po zimie
SPACJAnapisała:
Wertykulacja wałkiem z nożami ma na celu wykonanie nacięć w ziemi trawnika , które doprowadzają powietrze do korzeni oraz tną korzenie co powoduje zagęszczenie trawnika( weź potnij kłącze perzu i włóż do ziemi, zobaczysz jak cięcie powoduje rozrost rośliny). Dla trawnika, ważniejszą czynnością jest wertykulacja niż aeracja, która tylko czyści i przerzedza trawę na trawniku.
MAŁGOSIU właśnie dlatego wertykulację się wykonuje gdy trawa rozpoczyna szybki wzrost, po pierwszym koszeniu. Rzeczywiście trawnik po wertykulacji wygląda, jak by go mała bombka trafiła ale po tygodniu, góra 10 dniach już nie widać na trawniku żadnych uszkodzeń.Ale przyznam się, że nie stosuję wertykulacji, próbowałam i miałam wrażenie, że te noże wyrywają mi całą trawę - zostawała czarna, wzruszona ziemia. Jakoś nie mam odwagi.
Wertykulacja wałkiem z nożami ma na celu wykonanie nacięć w ziemi trawnika , które doprowadzają powietrze do korzeni oraz tną korzenie co powoduje zagęszczenie trawnika( weź potnij kłącze perzu i włóż do ziemi, zobaczysz jak cięcie powoduje rozrost rośliny). Dla trawnika, ważniejszą czynnością jest wertykulacja niż aeracja, która tylko czyści i przerzedza trawę na trawniku.
Re: Trawnik po zimie
Może więc spróbuję w tym roku? Ja sobie zdaję sprawę jak działa wertykulacja i jak ważny może to być zabieg dla trawnika, ale ja kocham mój trawnik i jakoś tak się boje, że zrobię mu krzywdę. Pewnie niepotrzebnie.
Powiadasz Tadeuszu, że po pierwszym koszeniu... To mam jeszcze trochę czasu na przemyślenia
Powiadasz Tadeuszu, że po pierwszym koszeniu... To mam jeszcze trochę czasu na przemyślenia
Re: Trawnik po zimie
Również miałem takie obiekcja przed pierwszą wertykulacją mojego trawnika , bardzo szybko zmieniłem zdanie . Zaraz po, wyglądał jak pole bitwy , ale po dwóch tygodniach jak pięknie utrzymane pole golfowe . Także warto przeprowadzić ten zabieg.Spacja pisze:Może więc spróbuję w tym roku? Ja sobie zdaję sprawę jak działa wertykulacja i jak ważny może to być zabieg dla trawnika, ale ja kocham mój trawnik i jakoś tak się boje, że zrobię mu krzywdę. Pewnie niepotrzebnie.
Powiadasz Tadeuszu, że po pierwszym koszeniu... To mam jeszcze trochę czasu na przemyślenia
Re: Trawnik po zimie
Witaj Tadeuszu! proszę doradź .Mój trawnik jest 2 i 3 letni. niestety ziemia jest gliniasta, zbita , zaczyna rosnąć mech. Mam pomysł by zrobić aerację (nakłuwanie) potem posypać piaskiem, by dotarł do tych dziurek i trochę wzruszył glinę, nie wiem czy wapniować by zniszczyć mech, czy trawnika się nie wapniuje nie no i kiedy nawozić, w jakiej kolejności???