Gaura Lindheimera(Gaura lindheimeri)
- esony1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1302
- Od: 27 lis 2010, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wawa
Re: Gaura
Gaura ma dość długi korzeń więc w doniczce długo nie powinna się męczyć.
Nie przemarza ( Warszawa i 100 km na wschód ), ładnie rozsiewa się, jest bezproblemowa oprócz tego ze po deszczach może "wylegać".
Nie przemarza ( Warszawa i 100 km na wschód ), ładnie rozsiewa się, jest bezproblemowa oprócz tego ze po deszczach może "wylegać".
pozdrawiam
Edyta
Edyta
- arinara
- 50p
- Posty: 69
- Od: 7 mar 2011, o 18:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mierzyn k. Szczecina
- Kontakt:
Re: Gaura?
moja gaura, wyhodowana przeze mnie samodzielnie z nasionek już trzeci rok u mnie rośnie, i kwitnie pełną gębą
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2318
- Od: 18 wrz 2006, o 13:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
- Kontakt:
Re: Gaura?
Gaurę różową traktuję jako roślinkę jednoroczną i wcale mi to nie przeszkadza ponieważ mała sadzonka ( doniczka P-9) posadzona wiosna szybko rozrasta się w okazałą kępę, nieustannie kwitnącą aż do mrozów.
Uważam ją za fantastyczną roślinę na miejsca słoneczne i słabsze gleby.
U mnie ma właśnie takie warunki i tworzy okazałe, zgrabne i zwarte, kolorowe plamy widoczne z daleka. Uwielbiam jej delikatne kwiatuszki, które kojarzą mi się z małymi, kolorowymi motylkami
Uważam ją za fantastyczną roślinę na miejsca słoneczne i słabsze gleby.
U mnie ma właśnie takie warunki i tworzy okazałe, zgrabne i zwarte, kolorowe plamy widoczne z daleka. Uwielbiam jej delikatne kwiatuszki, które kojarzą mi się z małymi, kolorowymi motylkami
Re: Gaura?
pięknie Ci kwitnie!
moja po przycięciu też dalej kwitnie chociaż nigdy tak bujnie jak u Ciebie, zgadzam się z motylami
http://imageshack.us/photo/my-images/703/0775.png/
biała właśnie padła, ale też była super... i nie da się ich pomylić
moja po przycięciu też dalej kwitnie chociaż nigdy tak bujnie jak u Ciebie, zgadzam się z motylami
http://imageshack.us/photo/my-images/703/0775.png/
biała właśnie padła, ale też była super... i nie da się ich pomylić
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Gaura?
Moja różowa też piękna i okazała. N o i trochę żal że lada dzień mróz się z nią rozprawi... Właściwie jestem już pogodzona że na wiosnę kupię nową
Re: Gaura?
Ale może jednak przetrwa?...
Ponoć szanse są. Ja swoje przykryję troszkę, a że są w dość zacisznym miejscu, to po cichutku liczę, że może jednak na wiosnę mi sprawią niespodziewajkę...
Ale nawet jeśli nie - to tak jak izaziem - kupię na pewno!!
Ponoć szanse są. Ja swoje przykryję troszkę, a że są w dość zacisznym miejscu, to po cichutku liczę, że może jednak na wiosnę mi sprawią niespodziewajkę...
Ale nawet jeśli nie - to tak jak izaziem - kupię na pewno!!
- esony1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1302
- Od: 27 lis 2010, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wawa
Re: Gaura?
u mnie gaura bez problemu zimuje, rozsiewa się i robi się jej coraz więcej.... trzeba ją raczej kontrolować a nie martwić się czy przetrwa zimę bo przetrwa z pewnością
pozdrawiam
Edyta
Edyta
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3732
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Gaura?
U mnie podobnie jak u Edytki, ale tylko w przypadku białej, różowej nigdy nie miałam ...
Re: Gaura?
No właśnie ponoć biała jest odporna, ale z różową bywa gorzej.
Mam obie. Będę porównywac.
Obie piękne i też nadal kwitną.
Mam obie. Będę porównywac.
Obie piękne i też nadal kwitną.