Śmiałki
- Mariusz_S
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1304
- Od: 18 lut 2008, o 01:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Śmiałki
Poniżej link do tekstu o śmiałkach.
http://trawyozdobne.com/smialki/122-smialki.html
http://trawyozdobne.com/smialki/122-smialki.html
Mariusz Surowiński
Poradnik o trawach
Poradnik o trawach
- Mariusz_S
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1304
- Od: 18 lut 2008, o 01:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Śmiałki
Śmałki (Deschampasia sp.)
Wciąż niedoceniane. Rośliny o wielu zaletach - bardzo mrozoodporne, szybko rosnące, prawie cały czas atrakcyjne. Mnie podobają się zwłaszcza w okresie kwitnienia (około połowy czerwca) i po nim (przekwitnięte). Zmienne. sam jestem "autorem" kilku odmian. Poszukuję egzemplarzy bardzo niskich (poniżej 50 cm z kwiatostanem) - te do towarzystwa piórkówkom (Pennisetum sp.), które średnio osiągają około 60 cm.
Drugi kierunek poszukiwań - późno zakwitające. Tutaj mam sukcesy - ostatnio przywiozłem znad morza (łąki) kwitnącego w połowie lipca, o miesiąc później niż średnia dla gatunku. Wysokość około 1,4 m, kwiatostan dość ciemny, w typie 'Bronzeschleier'...
Na fotce jedna z niższych odmian - 'Goldtau'

Wciąż niedoceniane. Rośliny o wielu zaletach - bardzo mrozoodporne, szybko rosnące, prawie cały czas atrakcyjne. Mnie podobają się zwłaszcza w okresie kwitnienia (około połowy czerwca) i po nim (przekwitnięte). Zmienne. sam jestem "autorem" kilku odmian. Poszukuję egzemplarzy bardzo niskich (poniżej 50 cm z kwiatostanem) - te do towarzystwa piórkówkom (Pennisetum sp.), które średnio osiągają około 60 cm.
Drugi kierunek poszukiwań - późno zakwitające. Tutaj mam sukcesy - ostatnio przywiozłem znad morza (łąki) kwitnącego w połowie lipca, o miesiąc później niż średnia dla gatunku. Wysokość około 1,4 m, kwiatostan dość ciemny, w typie 'Bronzeschleier'...
Na fotce jedna z niższych odmian - 'Goldtau'

Mariusz Surowiński
Poradnik o trawach
Poradnik o trawach
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1406
- Od: 14 sty 2014, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Śmiałki
Każdemu podoba się co innego. Ja zachwycam się śmiałkami zaraz po wykłoszeniu przed kwitnieniem. Zamknięte kwiaty zachowują się jak drobiny kryształów odbijają światło. Potem jak roślina zakwitnie matowieje i ta poświata znika. Powinnam je wtedy ścinać, ale jest to jedyna przypadek kiedy mi szkoda przerwać to widowisko. Niestety jak śmiałki zakwitną nie maja dla mnie ich kwiatostany wartości. Tak ze kwitną, aż wiatr ich osypie i połamie. Mam dużo śmiałków i takie przeniesione z lasu i takie "odmianowe". Jako laik nie widzę między nimi specjalnej różnicy. Natomiast widzę różnicę w ich zdrowotności. Śmiałki leśne szybciej i mocniej chorują /prawdopodobnie na rdze zbożową, bo objawy takie same jak na owsie/. Standardowy oprysk na rdze zatrzymuje chorobę, ale trawa traci na urodzie.
- orlik z lasu
- 100p
- Posty: 167
- Od: 21 sty 2015, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: Śmiałki
Mam śmiałka od roku. W tym roku trochę rozsadziłam kępę i już ładnie odbiła i się zieleni.
Jak długo trzeba czekać na takie konkretne kępy, jakie pokazujecie na zdjęciach?
I Mariusz_S ciekawy artykuł, ale ja jestem wzrokowcem i brakuje mi zdjęć śmiałków, zwłaszcza tych będących częścią naszej rodzimej flory. Jeśli posiadasz jakieś zdjęcia ze swojej kolekcji, lub swojej okolicy, to chętnie bym zobaczyła
Jak długo trzeba czekać na takie konkretne kępy, jakie pokazujecie na zdjęciach?
I Mariusz_S ciekawy artykuł, ale ja jestem wzrokowcem i brakuje mi zdjęć śmiałków, zwłaszcza tych będących częścią naszej rodzimej flory. Jeśli posiadasz jakieś zdjęcia ze swojej kolekcji, lub swojej okolicy, to chętnie bym zobaczyła

- orlik z lasu
- 100p
- Posty: 167
- Od: 21 sty 2015, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1406
- Od: 14 sty 2014, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Śmiałki
W ubiegłym roku w lipcu wszystkie śmiałki zachorowały na rdze. Mariusz kazał mi je obciąć, ale one dalej schły. Myślałam ,że przepadły. W sierpniu wykopałam wszystkie, wymoczyłam w wiadrze z środkiem grzybobójczym i oddzielałam uschnięte źdźbła, w skutek czego każda kępka rozleciała mi się na kilka małych. Z pięciu mam ich teraz pewnie z dwadzieścia. Jesień była długa więc sporo urosły. Mam dużo innych traw, ale z żadnych nie jestem tak dumna jak z tych śmiałków. A pisze to dlatego by Ci uzmysłowić, że w przyszłym roku będziesz miała już czym się pochwalić. Tylko chroń je przed rdzą.
- orlik z lasu
- 100p
- Posty: 167
- Od: 21 sty 2015, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: Śmiałki
Dzięki, dobrze wiedzieć
.
Tym bardziej, że obok rośnie jałowiec, który zakaża mi gruszki rdzą - chociaż nie wiem czy też będzie miał wpływ na śmiałki, rok temu nic ich nie ruszyło.
Ale już ostrzę siekierkę, aby wyrąbać tego jałowca
.

Tym bardziej, że obok rośnie jałowiec, który zakaża mi gruszki rdzą - chociaż nie wiem czy też będzie miał wpływ na śmiałki, rok temu nic ich nie ruszyło.
Ale już ostrzę siekierkę, aby wyrąbać tego jałowca
