Żeleźniak Russela ( Phlomis russeliana )

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5428
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Żeleźniak Russela ( Phlomis russeliana )

Post »

Witam,

Szukam informacji na temat tej oryginalnej, a chyba mało popularnej rośliny. Posadziłam ją na wiosnę poprzedniego roku, i przyjęła siepiękne - nawet do teraz ma liście, kłopot w tym, że nawet nie próbował zakwitnąć...czytałam u kilku forumowiczów, że inni też mają z tym problemy, ale znowu u niektórych kwitnie.

Czy moglibyście sie podzielić wiedzą na temat tej byliny - jakie ma wymagania, na jakim stanowisku u Was rośnie, w jakim podłożu, i czy czegoś jej potrzeba, aby zakwitła? A może ona potrzebuje kilku lat na zadomowienie?
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
mirzan
---
Posty: 4279
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Żeleźniak Russela

Post »

Nic nie majstruj,zakwitnie,potrzebuje trochę czasu.Ładny też jest różowy,
ale ma mniejsze kwiaty.
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5428
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Żeleźniak Russela

Post »

No ba, ja właściwie nie zamierzam mu dogadzać, wręcz przeciwnie - mam dobrą, zasobną ziemię, nawożę ją kompostem, obornikiem i kurzeńcem, i tak sobie myślę, czy żeleźniakowi akurat nie powinno sie troche ująć obroku ;-) Może on nie lubi zbyt żyznych gleb?
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
Grandiflora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 823
Od: 21 paź 2008, o 15:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Żeleźniak Russela

Post »

100krotka pisze: Może on nie lubi zbyt żyznych gleb?
dokładnie tak,podłoze powinno być piaszczyste ,ubogie.
pozdrawiam , Lucyna
w ogrodzie , w domu
moje róże
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8001
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Żeleźniak Russela

Post »

I koniecznie przepuszczalne w dolnych warstwach, 'ciepłe' gleby.Jak masz coś z gliniastych to raczej z roku na rok będzie marnieć.
mirzan
---
Posty: 4279
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Żeleźniak Russela

Post »

U mnie rośnie na glinie jak beton,nigdy nie był i nie będzie nawożony,bo po co.
Ma się dobrze,kwitnie co rok.
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5428
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Żeleźniak Russela

Post »

Ja jego samego nie nawożę, obok jednak mam różę pnącą i powojniki.

A może by go tak...pod brzózkę? :-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
Grandiflora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 823
Od: 21 paź 2008, o 15:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Żeleźniak Russela

Post »

,,,,jeśli jest tam słoneczko :D
pozdrawiam , Lucyna
w ogrodzie , w domu
moje róże
Awatar użytkownika
Malkar
500p
500p
Posty: 561
Od: 27 sty 2007, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ślask, gmina Zebrzydowice

Re: Żeleźniak Russela

Post »

U mnie żeleźniak rośnie w dwóch miejscach. Miejsce pierwsze to wąski pasek ziemi między rowem a płotem. Rów jest wzdłuż drogi, jeśli pada mocno, to płynie nim woda, potem wysycha. A płot jest obsadzony żywopłotem z ligustru wysokiego około 1,8 m co dodatkowo wysusza ziemię. Ziemia byle jaka, nawozu prawie zero, miejsce nasłonecznione a jeszcze bardzo to miejsce lubią krety. Żeleźniakowi się podoba.
Drugie miejsce to osłonięta od południa wysokimi jaśminowcami rabata bylinowa. Tu jest zdecydowanie więcej wilgoci i miejsce mniej słoneczne, więcej nawozu, ziemia dobra. Też mu się podoba, tworzy bardzo okazałą kępę. Tu ma większe, dorodniejsze liście ale wydaje mi się, że ładniej kwitnie w miejscu pierwszym. Ma tam więcej kwiatów chociaż cała roslina jest skromniejsza.
Pozdrawiam. Małgorzata
Ema
50p
50p
Posty: 50
Od: 14 mar 2008, o 17:40
Lokalizacja: lubelskie

Re: Żeleźniak Russela

Post »

Ach, jaki piękny jest ten żeleźniak. Pobuszowałam trochę w internecie - są nasiona do dostania. Czy bardzo trudno wyhodować go z nasionek? Jakoś marne mam w tym względzie doświadczenia. ;:110 .Serdeczności.
Awatar użytkownika
Malkar
500p
500p
Posty: 561
Od: 27 sty 2007, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ślask, gmina Zebrzydowice

Re: Żeleźniak Russela

Post »

Ten rosnący od nad rowem, pod płotem sam się wysiewa. Stąd wydaje się, że nie jest trudny ani w rozmnażaniu ani w uprawie.
Pozdrawiam. Małgorzata
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5841
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Żeleźniak Russela

Post »

Ja mam piękną kępę liści od 3 lat, kwiatów na razie nie :evil:
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
anka93
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1804
Od: 5 paź 2008, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Biłgoraj

Re: Żeleźniak Russela

Post »

Zaciekawił mnie ten temat poniewaz mój zelezniak ma 3 latka i jeszcze nie kwitł.Zastanawiałam sie , czy go nie zlikwidować?Widzę jednak ,że to nie tylko u mnie tak "kwitnie". :!:
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”