Hyzop lekarski ( Hyssopus officinalis)

[whitedame]

Szkoda, że tego wcześniej nie doczytałam. Siałam w niedzielę i niestety przysypałam ziemią. Jeśli wzejdzie to napiszę, jak nie to się wkurzę ( na siebie).

[majalis2013]

Wzejdzie, mój przysypany ziemią wylazł po kilku dniach

[lilbee]

I jak Wasze Hyzopki? Mam posadzone je gęsto i nie wiem czy je trzeba pikować czy jak, w grupie mogą siedzieć proszę o porady bo nie spodziewałam się że aż tyle mi wyrośnie.

[majalis2013]

Moje po pikowałam, wysiałam zbyt gęsto bo też nie spodziewałam się tak licznych wschodów

[Elizabetka]

Mój hyzop wyciąga się do słoneczka.

[Olasz]

Przestudiowałam cały wątek (nie pierwszy dziś) i dziękuję Wam wszystkim za informacje, którymi się dzielicie. Może w weekend uda mi się hyzop posadzić (dużo mam w planach, a dzień zawsze za krótki) - może będę mogła się i ja udzielić bardziej konstruktywnie kiedyś ;)

[Foxowa]

Odświeżam! Nawet nie wiedziałam że mamy wątek o hyzopie.
Wspaniała roślina. Też mam. Kiedyś wysiałam z mieszanki i mam zamiar powiększać kolekcję.
Mam narecze nasion ale dziś wyczytałam że banalnie się rozmnaza poprzez ukorzenianie czubków
Czy to prawda ? Rozmnażacie tak ?

[amatorroli]

Ja mam hyzopa od kilku lat, wysiałem nasiona do gruntu i już. Toto się rozsiewa i rozłazi jak szalone, wystarczy od korzenia ułamać kawałek, wsadzić do ziemi, trzymać lekką wilgoć i już. Chociaż w sumie, ja po prostu wtykam w ziemię i samo rośnie. Nie korzystam jako zioło, ale pięknie wygląda, uwielbiają hyzopa owady, mam fajny żywopłot wokół truskawek.

[Foxowa]

Pierwszego też tak pozyskałam, ale w kolejnych latach jakoś go nie ciągnęło do rozsiewania się, więc postanowiłam mu pomóc zarówno wysiewem jak i próbą ukorzeniania.

Wysiałam więc nasiona i muszę powiedzieć że wszedł w dzień lub dwa. Myślałam, że będę miała problem a tu miłe zaskoczenie ;)

Jednego wysianego w ubiegłym roku mam też na balkonie i jestrm ciekawa czy doczeka wiosny.

[christinkrysia]

Majko ja właśnie wczoraj wysiałam troszkę nasionek na próbę. Wiele lat temu miałam z niego mały żywopłot ale potrzebowałam sporej ilości suszu na mikstury ziołowe. Potem przyszedł jakiś paskudny rok i dostały grzyba ... chemii nie stosowałam i straciłam go. Po kilku latach przerwy znów chcę go mieć .
Siew pewnie za wcześnie ale to taki pilotażowy dla kontroli nasionek
Z nasion zakwita w pierwszym czy w drugim roku uprawy ?
Pozdrawiam

[Foxowa]

Chyba w drugim, ale już nie pamiętam, bo ten pierwszy wysiew to był przypadek z mieszanki;)
Ale teraz juz planowo i mam i sadzonkę i nasionka wysiane.

[sawka]

Zakwita w drugim roku.
Wysiewałam późną wiosną do gruntu i w tym samym roku wyrosły spore krzaczki. Zakwitły w następnym, po przesadzeniu w miejsce docelowe.
Teraz będą miały trzeci sezon kwitnienia i zastanawiam się na ile mocno je przyciąć bo pędy są już wyraźnie zdrewniałe.

[christinkrysia]

Sławko tak przypuszczałam bo tego nie pamiętałam.
Z sadzonek zielnych potrafił mi zakwitnąć w tym samym sezonie. Krzaczki hyzopu faktycznie mają tendencję ogołacania się od dołu dlatego od samego początku uprawy starałam się przycinać aby rozbudować go przy samej ziemi. Te pędy zdrewniałe przycięte zbyt nisko wolno się regenerują ale ... chyba nie ma innego sposobu.
Pozdrawiam