Mak wschodni( Papaver orientale)

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
@.monka
200p
200p
Posty: 347
Od: 1 gru 2006, o 19:31

Mak wschodni( Papaver orientale)

Post »

Nie znalazłam tematu o makach, więc założyłam ten wątek, właściwie nie wiem dlaczego je tak bardzo lubię, może to sentyment... zapraszam obecnych i przyszłych miłośników tych maków, są naprawdę piękne i rosną bezproblemowo w słońcu, w niezbyt kwaśnej ziemi, nie znoszą bagienka i przy okazji czy ktoś ma Papaver orientale 'Place Pigalle' i 'Harlem' ? Podobno Harlem powtarza kwitnienie we wrześniu a liście ma ładne przez cały sezon.

Zdjęcia zostały usunięte z hostingu.
bab...

Obrazek

Obrazek

FOTO:KaRo
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5841
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Post »

Faktycznie to piękne rośliny.
A te które pokazałaś, to chyba jakieś rarytasy :shock:
Ja jestem zauroczona odmianą Patsy Plum, ale też raczej ciężko zdobyć.

Wysiałam kiedyś mieszankę nasion, powychodziły w odcieniach pomarańczu i czerwieni, trafił się nawet różowy.
Wiosną kupiłam 2 odmianowe, z czego przeżył chyba 1 biały :?
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
Aisyrk
1000p
1000p
Posty: 1198
Od: 18 sie 2008, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Post »

Piękne te maki, tylko szkoda że, jak wszystko co piękne, takie nietrwałe. I potem puste miejsce na rabatce.
"....na betonie kwiaty nie rosną ..."
x-p-k
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 3303
Od: 3 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Mnie się bardzo podobają, ale denerwuje mnie to, że zaraz po kwitnieniu sterczą żółte badyle, trzeba to wyciąć i potem pusty plac (zresztą post wcześniej już o tym było) - trzeba je bardzo umiejętnie umieszczać. Tak myślę, że mimo wszystko muszę się kiedyś skusić na 2-3 ciekawe odmiany :wink:
Awatar użytkownika
@.monka
200p
200p
Posty: 347
Od: 1 gru 2006, o 19:31

Post »

oliwko mówisz "rarytasy"...taki jak ten na pierwszym zdjęciu rósł kiedyś u mojej babci, a ja durna ;:223 niestety młoda go zmiotłam z ogrodu.

Macie rację z tym pustym miejscem, chociaż można posadzić koło czegoś co to przykryje np świetnie załatwia to boltonia (można ją zobaczyć w ogrodzie Neli) tutaj
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5841
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Post »

W starych ogrodach czasami mogą kryć się skarby :wink:
W moim odziedziczonym po babci od niepamiętnych czasów rosła sobie piwonia.
Niedawno mi ją rozpoznano i okazało się, że to bardzo stara i w dodatku pożądana odmiana :shock: :lol:

Nie dziwię się twojej frustracji, że nie odsadziłaś sobie tak pięknego maka.
Wydaje mi się, że widziałam tę odmianę gdzieś na zdjęciach - może w Moim Pięknym Ogrodzie, bo tam były artykuły o makach.
Ale na pewno nigdy na żywo :cry:

Żeby jakoś załatwić problem pustych miejsc, staram się sadzić maki z tyłu rabaty.
Potem je coś zawsze przysłoni.
Nigdy natomiast z przodu, bo faktycznie wygląda to kiepsko.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Mak wschodni Papaver orientale

Post »

Moje maczki rosną wśród kocimiętki i wcale nie widać wysuszonych łodyg które zreszta przycinam. Nie ma pustych miejsc i pod
koniec lata pojawiają się nowe liście maku wśród kocimiętki. Wcale im to nie przeszkadza.
Myślę że jest więcej takich roślinek co by ukryły niewdzięczny makowy czas.
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Reposit-10
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 8491
Od: 22 sty 2006, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mak wschodni Papaver orientale

Post »

U mnie również nie ma problemu z przekwitającymi makami. Jak zaczynają żółknąć, obcinam całe
krzaczory, a luka szybko ginie w orlikach, firletce i zatrwianie ... w dojrzałych ogrodach luki są nawet pożądane :D :lol:

Piszecie o krótkotrwałości ... owszem, maki wschodnie, nie kwitną długo, ale gdy krzak jest duży, leciwy i ma wiele pąków - kwitnienie rozciąga się aż do trzech tygodni . Pąki rozwijają się stopniowo, nigdy jednocześnie .
W tym roku np. pierwszy kwiat pokazał się 23.maja:

Obrazek

25.maja :
Obrazek


28.maja :
Obrazek

06. czerwca :
Obrazek

A tak wygląda obecnie - młode listeczki, które wyszły na świat pod koniec sierpnia:

Obrazek


Nie jest to jakiś odmianowy egzemplarz, ale raz posadzony w ogrodzie, jest nie do zdarcia; myślę, że gdyby nie sławetna , deszczowa pogoda tej wiosny, pewnie moje maczki kwitłyby jeszcze dłużej. :roll:


Tych wspaniałych z pierwszego postu, niestety nie miałam nigdy okazji zobaczyć na żywo. :(
Reposit-10
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 8491
Od: 22 sty 2006, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mak wschodni Papaver orientale

Post »

Witaj Wiesiu ! Wcale się nie dziwię reakcji sąsiadów, mnie też zachwyciły Twoje maki :shock: , mniam ...
Super kolor, nie tyle różowy, co łososiowy, no i ta pognieciona faktura płatków ... naprawdę cudo!

Dobrze podejrzewam, że to "Prinzessin Victoria Louise" ?
http://www.dobrepole.pl/Papaver%20orien ... t_324.html

Masz rację Pszczółeczko, wiosną trza pójść na łowy :lol:
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Mak wschodni Papaver orientale

Post »

Witaj Aniu, ;:7
Lubię je wszystkie ale ten łososiowany najbardziej. Wiesz u nas nie rozczulają się za bardzo nad klasyfikacją maczków wschodnich. Najczęściej
jest etykietowany jako rózowy, czerwony albo biały i do nas należą niespodzianki i rozpoznawanie. ;:14
Mój tak jak podejrzewasz miał etykietkę 'różowy' ale całkiem być może że jest to 'Helen Elisabeth' najpopularniejszy z różowych albo tak jak mówisz
'Prinzessin Victoria Louise' która jest chyba bardziej łososiowa niż Helen. Maczek 'Fatima' też jest dość podobny do niego.
A ten śliczny dwubarwny z pierwszego postu podobny jest do 'Picotee'. To pójdziemy na łowy. Może coś upolujemy ciekawego. ;:163
Mojego maczka widać było z ulicy i dużo ludzi się zatrzymywało przed bramą by popatrzeć. ;:154
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
@.monka
200p
200p
Posty: 347
Od: 1 gru 2006, o 19:31

Re: Mak wschodni Papaver orientale

Post »

Abeille Picotee ma pomarańczową koronkę, ten pierwszy czerwoną/bardzo ciemny róż,
piękne macie te maki i są o wiele piękniejsze w rzeczywistości niż na zdjęciach. Podobno z nasion nie powtarzają cech
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Mak wschodni Papaver orientale

Post »

Monka, dzięki za sprostowanie co do Picotee. U mnie na zdjęciach była raczej czerwonawa a nie widziałam w rzeczywistości żeby porównać.
Co do siania, moje pomarańczowe są z siania i identyczne jak matka. Może te bardziej wyszukane nie powtarzają cech rodzicielskich a te prostsze
to jeszczce tak. Jak macie doświadczenie z sianiem ?
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Reposit-10
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 8491
Od: 22 sty 2006, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mak wschodni Papaver orientale

Post »

abeille pisze:...
Mój tak jak podejrzewasz miał etykietkę 'różowy' ale całkiem być może że jest to 'Helen Elisabeth' najpopularniejszy z różowych albo tak jak mówisz
'Prinzessin Victoria Louise' która jest chyba bardziej łososiowa niż Helen. Maczek 'Fatima' też jest dość podobny do niego.
Faktycznie jest dość dużo odmian w odcieniach różu ... masz Wiesiu podgląd w realu, to łatwiej dopasujesz swoim nazwę.
Żadnym nie można odmówić urody :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”