Mak wschodni( Papaver orientale)
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1472
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Mak wschodni( Papaver orientale)
Mak wschodni Royal Wedding. Wykiełkowało 30 sztuk, po 19 dniach od wysiania wygląda następująco:
Maków wschodnich nigdy nie kupowałem jako sadzonek, zawsze z nasiona. Są to bardzo żywotne byliny.
Maków wschodnich nigdy nie kupowałem jako sadzonek, zawsze z nasiona. Są to bardzo żywotne byliny.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1472
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Mak wschodni( Papaver orientale)
Jednak doszło do tego, że zakupiłem maki wschodnie bo odwiedziłem ogrodniczy. W jednej torebce karpa do połowy wygniła ale pozostało kilkanaście mocnych korzeni ze świeżymi pączkami. Posadziłem po kilka do doniczek w tunelu. Zobaczymy co z tego wyjdzie. W sumie to widać na zamieszczonych zdjęciach, że maki łatwo rozmnażają się z sadzonek korzeniowych.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1472
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Mak wschodni( Papaver orientale)
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1472
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Mak wschodni( Papaver orientale)
Minęło już niecałe dwa tygodnie od ostatniej publikacji maków z siewu, obecnie ładnie podrosły. Maki w gruncie mają już pąki kwiatowe w rozetach ale trzeba mocno rozchylić liście.
Jak zawsze wyprodukuje wszystkiego za dużo, ale nie martwię się tym. Traktuje to jako kolejny krok do otworzenia własnej działalności w uprawie różnych roślin.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
Re: Mak wschodni( Papaver orientale)
Ja dzisiaj w OBI kupiłam Harlem i Raspberry Queen w doniczkach. W tym roku raczej nie zakwitną, ale ważne że żyją, te z kapersów nie zawsze dają radę...
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1472
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Mak wschodni( Papaver orientale)
Ciekawe czy te odmianowe maki są tak samo żywotne. Ma ktoś z tym doświadczenie?
Przypomniało mi się, że zakupiony w kapresie mak wyrósł ale ma bardzo dziwne liście. Wyglądają jak liście mlecza, ale nie mniszka, odmiana Forncett Summer. Czy one tak powinny wyglądać?
Przypomniało mi się, że zakupiony w kapresie mak wyrósł ale ma bardzo dziwne liście. Wyglądają jak liście mlecza, ale nie mniszka, odmiana Forncett Summer. Czy one tak powinny wyglądać?
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
Re: Mak wschodni( Papaver orientale)
Z mojego doświadczenia powiem tak: siałam maka orientalnego czerwonego z nasion Vilmorinu 10 lat temu. Jest tak żywotny, że nie mogę się go pozbyć z ogrodu a zmieniła mi się koncepcja kolorystyczna i wszelkie czerwienie psują mi aranżację, więc jak tylko zakwita to go wykopuję. Ale, że kiedyś podobało mi się że zostawały makówki, to mam go rozsianego po całym ogrodzie. Mam też blado-róż-łosoś przywiezionego z Francji - nie zawiązuje nasion i ciągle mam strach przed podziałem, bo już nie jest tak żywotny jak czerwony. Mam też Patty's Plum, Bolero i niby Watermelon (najsłabszy i raczej niezgodny odmianowo bo fioletowy, ale ja się cieszę) - te dzieliłam na wiosnę raczej z dobrym skutkiem, bo widzę, że zaczynają puszczać listki. Mam jakiegoś białego, w latach coraz biedniejszy, chyba w przyszłym roku go podzielę, jeżeli zakwitnie na biało, bo ostatnio fiksował i zakwitł na biało i czerwono. W tym roku w Obi kupiłam Raspberry Queen i Harlem doniczkowane sadzonki, bo niestety mimo corocznych prób!!!! sadzonki z kapersów zgniwały, chyba po prostu za bardzo je podlewałam. Liście od młodych maków są mniej powcinane niż te dorosłe, ale nadal kosmate. Twojej odmiany nie znam, więc trudno mi powiedzieć...
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
Re: Mak wschodni( Papaver orientale)
Moje maki z kapersów nie przetrwały Kupię po prostu nasiona i wysieję.
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1472
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Mak wschodni( Papaver orientale)
No to zobaczymy jak to będzie z moimi białymi, mam jakieś 60 sadzonek i są gotowe do wysadzenia na miejsce stałe.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12067
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Mak wschodni( Papaver orientale)
Mnie z całego opakowania nasion wyrósł bodaj jeden... I ten jeden był też jedynym, który nie przetrzymał zeszłorocznej wiosny (codzienne opady deszczu od połowy marca do końca czerwca)... A to odmianowe kupione jako sadzonki w ogrodniczym mocno odchorowały, ale przeżyły...
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1472
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Mak wschodni( Papaver orientale)
Zdjęcie zrobione wczoraj, ciekawy jestem czy ucierpiał od przymrozku, a na dworze jeszcze nie byłem.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12067
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Mak wschodni( Papaver orientale)
U mnie co przeżyło, to zaczyna kwitnąć:
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI