Zawilec japoński,jesienny (Anemone hupehensis var. japonica )

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5841
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Zawilce jesienne

Post »

Pola, ten biały to może być Whirlwind.
Nie znalazłam określenia pierzasty, może chodzi o pajęczynowatego?

Mam i Whirlwind i Honorine Jobert. Rozrastają się raczej powoli ale kwitną całkiem nieźle.

sława66 pisze:Od sąsiadki dostałam wiosną małą sadzonkę, nie wiedząc jak się nazywa. Przejrzałam posty na forum i okazuje się ,że to sadzonka zawilca. Rośnie w niezbyt dobrym miejscu. Kiedy należałoby ją przesadzić i w jaką ziemię? Proszę, doradźcie.
Lepiej je przesadzać na wiosnę.
Wymagają gleby żyznej, raczej wilgotnej.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3795
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Zawilce jesienne

Post »

Igo, gdyby takie cudo mi się tak rozpleniło, to chyba bym tego tak bardzo nie tępiła :) Ja walczyłam z tym zwykłym jesiennym japońskim o różowych niepełnych kwiatach i do końca go nie zwalczyłam, przeniosłam swój ogród w inne miejsce :(
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8001
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Zawilce jesienne

Post »

Pola42 pisze: Obrazek
Ostatnio kupiłam zawilca , ale bez nazwy własnej. Napisane jest " pierzasty".Co to może być?
To może być odmiana Mont Rose :roll:
Awatar użytkownika
drozd
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4181
Od: 13 lut 2009, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Zawilce jesienne

Post »

Witajcie kochani. Rozgorzała dyskusja na temat zawilców a widzę,że ja jestem strasznie do tyłu. Nie spotkałem w naszych stronach jesiennych. Mam Japoński jakiś podobny do Waszych ale kwitnie latem. Zarósł mi już kawał ogrodu i dalej szaleje. Niby taki delikatny a zimy u mnie nie są mu straszne. Jedną podobną kępę zlikwidowałem ale dalej odrasta jak perz.
Obrazek
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8001
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Zawilce jesienne

Post »

To jakaś odmiana zawilca pajęczynowatego (A. tomentosa ).To akurat odporna i twarda sztuka :) Ja mam na razie kępę, ale u koleżanki od której go dostałam również silnie się rozrasta i nie gardzi u niej miejscem dość nasłonecznionym i nawet suchym ( nie są podlewane).Nie trzeba go okrywać.Kwitnie wcześniej niż japoński (A. hupehensis) i jego mieszańce, bo już w lipcu- sierpniu.
Na mojej dość zwięzłej glebie tak się nie rozrasta( choć może wszystko jeszcze przed nim), ale jak masz przepuszczalną glebę, którą on kocha to 'hulaj dusza piekła nie ma' :)
Awatar użytkownika
pyzia
200p
200p
Posty: 403
Od: 18 maja 2009, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Prawie ;-) Poznań
Kontakt:

Re: Zawilce jesienne

Post »

Witam
Nabyłam w tym roku 2 sadzonki zawilca japońskiego (różowego) - tyle wiem. Posadziłam je obok siebie, ziemię mam raczej gliniastą. I jedna sadzonka się rozkręciła - rozrosła, zakwitła a druga ZONK. Prawie cała zmarniała a nad ziemią został jeden zielony liść. Czy to jeszcze odbije (ten jeden liść daje mi nadzieję)? Czy sadzonki trzeba kopczykować aby nie zmarzły?
A to ten lepszy brat:
Obrazek
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5841
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Zawilce jesienne

Post »

kopczykować to może niekoniecznie, ale młode warto okryć np. korą.
Jak jest zielony liść - to jest nadzieja :wink:
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8001
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Zawilec japoński.

Post »

Czy odbijają u was zawilce japońskie po tej nieszczęsnej zimie? U mnie na razie cisza i jestem przerażona :roll: , bo tak trudno było je zdobyć, wprowadzić i długo czekałam, aż się rozrosły.W zeszłym roku mimo majowego wybryku pogody kwitły najpiekniej i bardzo obficie.Oby nie na pożegnanie :cry: Jasnoróżowe nie były okryte i wyciągnęłam same patyki.Inne dwie odmiany wysokie półpełne i białe były okryte dość grubo igliwiem, ale na razie cisza :roll:
Awatar użytkownika
skorpion811-51
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7255
Od: 21 lis 2009, o 17:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz

Re: Zawilec japoński.

Post »

Niestety u mnie też zawilec japoński zmarzł już nie wyjdzie trzeba będzie sadzić nowe ;:131
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Zawilec japoński.

Post »

Kiepskie wiadomości czytam i teraz sobie uświadomiłam ,że pieląc rabatę też go nie widziałam.
Jednak u mnie we wszystkim wegetacja późniejsza więc mam cichą nadzieję ...
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8001
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Zawilec japoński.

Post »

U mnie suche patyczki dało się oderwać od korzeni.Po oderwaniu nie było widać niczego żywego, suche, zbutwiałe.Czy mogą odbić z głębiej położonych pąków?
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Zawilec japoński.

Post »

Ja bym jeszcze nie spisała go na straty bo skoro informacje podają, że jest ekspansywny i nie potrzeba mu nasion bo w sprzyjających warunkach rozłazi się wystarczająco szybko odrostami ...
Może coś przeżyło - czekam na dobre wieści.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13455
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zawilec japoński.

Post »

Mój wielki i stary okaz zawilca nie daje oznak życia.
A zawsze o tej porze już wyłaził z ziemi i na dodatek miał sporo siewek.
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”