Liliowce - uprawa z nasion

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
Awatar użytkownika
Annar13
1000p
1000p
Posty: 2004
Od: 4 maja 2012, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: k/Poznania

Re: Liliowce z nasion

Post »

Daria_Eliza - nasiona dobrze jest podkiełkować.
Można to zrobić w woreczkach strunowych z torfem.

Ja akurat w tym roku ten etap pominęłam i od razu posadziłam do doniczek. Tak też można :)
Awatar użytkownika
Wolusia
1000p
1000p
Posty: 2472
Od: 12 sty 2013, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Liliowce z nasion

Post »

Wielu tutaj rad ;) ale mam wątpliwości. Znalazłam wśród niewysianych w poprzednim sezonie nasion nasionka liliowca. Czy można je teraz wysiać? Który sposób jest najmniej kłopotliwy?
Adrian
200p
200p
Posty: 488
Od: 31 mar 2009, o 15:05
Lokalizacja: Poznań

Re: Liliowce z nasion

Post »

Fascynujące są te wszystkie siewki a już Tadeusza zapierają wprost dech w piersiach (jak ta czerwona z żółtym, falowanym obrzeżem)!!
Tak się zastanawiam: jak duże znaczenie (łatwość zawiązania nasienników, liczba nasion a może również nich jakość) ma wybór, która z krzyżowanych odmian będzie "matką"? I skąd czerpiecie informacje, które odmiany ew. lepiej stosować za "matki"?

Pozdrawiam
Adrian
Awatar użytkownika
Biotit
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2298
Od: 20 cze 2014, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: W-wa

Re: Liliowce z nasion

Post »

Kilka różnych nasion roślin mam w torfie w lodówce, póki co włożone 28.01 liliowce pokazały , że żyją:



Obrazek
Moje wątki
Festina Lente
bartek_O
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 11 lis 2015, o 22:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Liliowce - uprawa z nasion

Post »

A próbował ktoś tego liliowca rozmnażać z nasion ?
Obrazek
Pachnie rozmnaża się też przez rozłogi, kwitnie dość wcześnie.
Awatar użytkownika
kaja_krys
200p
200p
Posty: 202
Od: 17 lip 2012, o 10:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze lubelskie

Re: Liliowce - uprawa z nasion

Post »

Myślę, że jak wytworzy torebki nasienne to można będzie rozmnożyć jak wszystkie inne liliowce (poza wyjatkami). Spróbować można tylko niech ma nasiona.
Pozdrawiam Krystyna
Awatar użytkownika
zulix
50p
50p
Posty: 57
Od: 26 paź 2013, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Liliowce - uprawa z nasion

Post »

Coś w tym roku pomór dyskusji w tym wątku ale mimo wszystko może zapytam.

Jaką żywotność mogą mieć nasiona liliowców tj. po jakim czasie od zebrania nasiona mogą być jeszcze skutecznie wykorzystane?
Zamówiłem nieco na aliexpress - jakieś miksy bo nie zależy mi na konkretnych odmianach. To nie ten etap u mnie.
Co wzejdzie (jeśli) to wzejdzie. Nie podniecam się zdjęciami na aukcjach, chociaż byłoby miłe zaskoczenie jakby część kwiatów była podobna.

Jest jakaś szansa, że wzejdą? Kupował ktoś i z sukcesem wychował od Chińczyków?

Aha. Dawał ktoś pod nasionka czy maluchy roślinki Hydrożel?
jola+
50p
50p
Posty: 76
Od: 25 lip 2016, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pałuki

Re: Liliowce - uprawa z nasion

Post »

Pochwalę się moim liliowcem z wysiewu nasion własnych :-)

Obrazek
Pozdrawiam : Jola :-)
vimen
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2781
Od: 11 sty 2015, o 16:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Liliowce - uprawa z nasion

Post »

W tym roku wśród siewek miałam dwie albinoski - oczywiście obie padły. Czy ktoś ma może jakieś doświadczenie w takich przypadkach? Czy da się może takiego delikwenta na czymś zaszczepić, zeby utrzymać go przy życiu?
Awatar użytkownika
Ocia
100p
100p
Posty: 175
Od: 4 maja 2015, o 10:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Liliowce - uprawa z nasion

Post »

Witam.
Temat dawno nie odświeżany, ale może jeszcze ktoś zagląda.
Mam takie pytanko. W kilku miejscach było napisane że nie ma sensu bawić się w krzyżowanie starych odmian. Ja posiadam.
Lacy Doily
Night Embers
Baja
Scarlet Orbit
Pink Orchid
White Temptation
Rock Solid
Siloam Ury Winniford
Final Touch
Czy coś z tego się nadaje do dalszej pracy?
Pozdrawiam ;:131
Ola
Dziki ogród?
Awatar użytkownika
mateola
200p
200p
Posty: 226
Od: 20 kwie 2008, o 12:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bąków (opolskie)

Re: Liliowce - uprawa z nasion

Post »

Ocia pisze:W kilku miejscach było napisane że nie ma sensu bawić się w krzyżowanie starych odmian
Zajrzałam :)
Odpowiem - to zależy. Jeśli chce się uzyskać coś nowego, spektakularnego, niezwykłego - to nie. Jeśli chce się przeżyć przygodę podczas obserwacji procesu -od zebrania nasion, poprzez kiełkowanie, wzrost rośliny aż do kwitnienia - zdecydowanie warto!!!
Pozdrawiam - Małgosia
Awatar użytkownika
Ocia
100p
100p
Posty: 175
Od: 4 maja 2015, o 10:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Liliowce - uprawa z nasion

Post »

A te które napisałam że posiadam to pewnie są staruszki?

W chwili obecnej zdecydowanie jestem za "przygodą" ale znając życie z biegiem czasu będę chciała coś więcej osiągnąć (nie chodzi aż o rejestrację ale jednak) i wtedy będę żałować że nie zaczęłam od czegoś konkretniejsze go.
Pozdrawiam ;:131
Ola
Dziki ogród?
Awatar użytkownika
tadeo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1982
Od: 1 mar 2009, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Liliowce - uprawa z nasion

Post »

Moi drodzy.Stwierdzenie że na zapylanie starych odmian to szkoda czasu to prawdopodobnie moje stwierdzeni które podtrzymuję.okres od zapylenia do zobaczenia nowego kwiatu to trzy lata,po co robić to co inni już dawno zrobili. ktoś mi powie że to tak robi dla przyjemności,zgadza się że nie chcecie rejestrować nowych odmian,ale czy nie lepiej kupić młodszą odmianę która ma dużo większą gamę genów i czekać na coś czego nie ma nikt inny.dziś koszt odmiany z lat 2000 to nawet 35 czy 40 zł a zabawa dużo lepsza.W moim wypadku to było tak że nigdy nie zapylałem starych odmian.kiedy postanowiłem rozpocząć zabawę w zapylanie to postanowiłem od razu zapylać nowsze odmiany.Pamiętajcie że jest to zabawa która wciąga nieprawdopodobnie .to moja krzyżówka z moimi odmianami.czy warto zapylać stare czy nowe

MARAVILLA BORN IN POLAND X MARAVILLA
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”