Liliowce - uprawa z nasion

[śnieżka]

Grażyno nie obrażę się bo jak wklejałem to razem wszystkie i tak wypadły,ale piękne i mam je w plikach właśnie po odmianach pajęczych,dlatego tak wyszło.

Tadeusz, oczywiście, że wszystkie Twoje pokazane są piękne. Niestety pająki są bardzo niewdzięczne w krzyżowaniu i bardzo trudno z nich uzyskać prawdziwego pająka

[Krula]

Ci co tutaj zaglądają, pozdrowienia od Kruli mają .

[tadeo]

Może jeszcze parę innych

[tadeo]

Grażyno czy dojechało do Ciebie coś.
Daria Hodowlą własnych to od sześciu lat
Vimen To szaleństwo to po BOUNDLES BEAUTY X CUTTING LOOSE

[śnieżka]

Grażyno czy dojechało do Ciebie coś.
......

Tak i serdecznie dziękuję. Jest cudowny i bardzo przydatny

[tadeo]

No już się martwiłem.

[Daria_Eliza]

Zaglądam tu od jakiegoś czasu regularnie i już słów brakuje na te Wasze piękne liliowce.

[vimen]

Sprawdziłam Tadeuszu rodziców i muszę powiedzieć, ze mimo iż oboje niczego sobie, to nie spodziewałabym się po nich tak cudnego potomka Rejestrowałeś tę siewkę? Ma już jakies imię?

[tadeo]

Kasiu siewka ta daje taki kwiat tylko czasami.Nawet nie miałem możliwości stwierdzić czy to to jest 10 czy 50 procent.

[vimen]

To znaczy, ze to samo kłącze może mieć różne kwiaty? A jakie miewa jeszcze? Masz jakieś zdjecie?

[tadeo]

Nerina no botka nr 5 urzeka nie tylko Ciebie.Jest to siewka po CONNIE BURTON X ROSE F. KENNEDY

[Uszaty]

Fantastyczne są Wasze siewki!
Dostałam trochę nasion z USA, wschody były całkiem niezłe, mam nadzieję, że siewki przetrwają zimę, doczekać się nie mogę, co z nich wyrośnie.

[Annar13]

W związku z kilkoma pytaniami o siew liliowców postanowiłam odświeżyć opis Emila który jest wg. mnie idealny!

U mnie to wygląda tak:
1* Nasion nie stratyfikuje (wszystkie leżą wysuszone w torebkach papierowych w biurku)
2* Moczenie 24 h w letniej wodzie.
3* Potem kąpiel w wodzie z dodatkiem środka odkażającego powierzchniowo (woda utleniona, nadmanganian potasu, może być coś z aktywnych chlorem ale wtedy trzeba bardzo uważać na stężenie!!! ) przez 10-15 minut.
4* Nasiona są potem przepłukane chłodną przegotowaną wodą i lądują w
A - torebkach strunowych (wersja Mirka)
B - kubkach z tworzywa (wersja Tadka)
5* Kiełkujące nasiona są przenoszone do doniczek z substratem torfowym ( +15 % dodatek perlitu/ styropianu ).

6* Potem zostaje tylko podlewanie, nawożenie, walka ze szkodnikami i grzybami.
Siewki wysiane wcześnie (początek lutego) i rozpieszczane ( H2O + dużo nawozu) mogą zakwitnąć już w sierpniu/wrześniu.

Na zdjęciach niżej tegoroczne siewki. Fotki zrobione 26 stycznia, po 2 tygodniach od namoczenia nasion.