Można oczywiście nieco rzadziej, ale gęściej raczej nie.Oczywiście są wyjątki, ale większość dużych bylin i krzewów tak się sadzi.
pozdrawiam
Tomek
Byliny ekspansywne
-
Ingrid
- 200p
- Posty: 201
- Od: 10 lut 2007, o 17:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Siemiatycze
Dziękuję bardzo za świetną poradę
Byłabym wdzięczna za jeszcze kilka takich złotych reguł w tworzeniu rabat i ogrodów
Bardzo proszę , bo po moich zmaganiach i próbnych nasadzeniach jestem udręczona i załamana ;:99 ....
Byłabym wdzięczna za jeszcze kilka takich złotych reguł w tworzeniu rabat i ogrodów
Bardzo proszę , bo po moich zmaganiach i próbnych nasadzeniach jestem udręczona i załamana ;:99 ....
pozdrawiam Ingrid
migawki z ogrodu
migawki z ogrodu
W większym ogrodzie zdaje egzamin utworzenie 3- 4 rabat sezonowych.U mnie drobne wiosenne byliny rosną pod krzewami, na obrzeżach nie na rabatach, a później rozkwita
1 sezonowa rabata wiosenna złożona z wczesnych, żółtych liliowców, rutewki orlikolistnej, kosaćców,orlików w tle 'czeka' hortensja bukietowa.
2 rabata sezonowa to letnia, gdzie rozkwitaja ostróżki, floksy, odętki, dzwonki, pysznogłówka,bodziszki, krwawniki róże, ślazownik.
3 rabata jesienna gdzie rozkwitają sloneczniczek , dzielżan, astry, rudbekie, rozchodnik okazały, w tle trawa, krzew perukowca i ketmii.
Okazałe byliny np. piwonie rosną osobno z dodatkiem jakiejś trawy, gipsówki.
Byliny o wyglądzie 'dzikich' mają osobne stanowisko i tu kwitną wiosną wieczorniki damskie, niezapominajki pełniki, serduszka i jarzmianki, latem tawułki , parzydło w tle, oraz paprocie, języczki i pluskwica.
Obok rosną krzewy zimozielone jak mahonia, cis i berberys juliany.
Rabata wiosenna powinna być usytuowana blisko wejścia do ogrodu, letnia może być bardziej w głębi, bo latem częściej wychodzi się do ogrodu, a jesienna jeszcze dalej, niejako w tle, bo jaskrawe jesienne kolory sa dobrze z daleka widoczne.
1 sezonowa rabata wiosenna złożona z wczesnych, żółtych liliowców, rutewki orlikolistnej, kosaćców,orlików w tle 'czeka' hortensja bukietowa.
2 rabata sezonowa to letnia, gdzie rozkwitaja ostróżki, floksy, odętki, dzwonki, pysznogłówka,bodziszki, krwawniki róże, ślazownik.
3 rabata jesienna gdzie rozkwitają sloneczniczek , dzielżan, astry, rudbekie, rozchodnik okazały, w tle trawa, krzew perukowca i ketmii.
Okazałe byliny np. piwonie rosną osobno z dodatkiem jakiejś trawy, gipsówki.
Byliny o wyglądzie 'dzikich' mają osobne stanowisko i tu kwitną wiosną wieczorniki damskie, niezapominajki pełniki, serduszka i jarzmianki, latem tawułki , parzydło w tle, oraz paprocie, języczki i pluskwica.
Obok rosną krzewy zimozielone jak mahonia, cis i berberys juliany.
Rabata wiosenna powinna być usytuowana blisko wejścia do ogrodu, letnia może być bardziej w głębi, bo latem częściej wychodzi się do ogrodu, a jesienna jeszcze dalej, niejako w tle, bo jaskrawe jesienne kolory sa dobrze z daleka widoczne.
-
Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Selli bardzo interesujące są twoje wskazówki. Muszę zapamiętać. Masz może jakieś przykładowe fotki?
Pozdrawiam Dorota
Pozdrawiam Dorota
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Niestety nie mam , ale nie jest trudno skomponować takie rabaty, trzeba znać jednak specyfikę rośliny, a kupując nową trzeba sie tylko zastanowić do której z nich charakterem by pasowała.Np. sadząc kilka lat temu baptysję stwierdziłam , że pasuje do wiosennej gdzie rosną rutewki i trzykrotka.Pasują tam również jaskry pełne i lobelia wielka.
Maki wschodnie i łubin i penstemony mają miejsce na letniej rabacie, natomiast jeżówki i nachyłki, ostrogowce i oregano rosną wśród ziół.
Trzeba trochę wyczucia charakteru rośliny, a także trzeba sadzić bardzo ekspansywne np. tojeść kropkowaną, czy krwawnik kichawiec oddzielnie w towarzystwie np. iglaków czy jakiegoś krzewu, bo na rabacie trzeba je będzie pilnować, albo wykopując rujnować wszystko wokół kiedy się zaniedba przez kilka lat.
Również silne wysokie trawy jak miskanty sadzić w sąsiedztwie, ale w pewnym oddaleniu od bylin, bo wypiją im wodę, a trzeba mieć do nich wygodny dostęp, kiedy co jakiś czas przy użyciu siekiery i łomu trzeba je podzielić i odmłodzić.
Trzeba brać pod uwagę również nasłonecznienie w danym miejscu, jedynie z grupy 'dzikich' znoszą mniejsze, albo wiosenne pod krzewami, gdzie wiosna nie ma liści.
Hosty najlepiej sadzić duże osobno,w towarzystwie okrywowych, a o mniejszych liściach z brzegu rabaty, bo to rośliny silnie 'architektoniczne', a ponadto często w ich obrębie panuje susza, bo działają jak parasol, mogą więc innym delikatniejszym bylinom np. tawułkom zagrażać przykrywając liśćmi i niedopuszczając wody.
Komponując rabaty trzeba pomyśleć o tym, że o ile to możliwe to bardzo wcześnie kwitnące np. ciemierniki umieszczać w zasięgu wzroku, by wchodząc i wychodząc z domu można było 'rzucić okiem' kiedy pogoda niespecjalna na wyjście do ogrodu, a dzień jeszcze krótki i wcześnie zmrok zapada.
Sadząc zaś rośliny, które będą się rozsiewać jak ranniki, cebulice czy przebiśniegi pomyśleć o jakimś miejscu gdzie nie będzie kopane, pod krzewami, bo tylko łany tych roślin robią wrażenie i muszą mieć spokój by mogły się rozmnażać.Można je sadzić mimo iż wczesnowiosenne bardziej w głębi ogrodu, zawsze zdarzy się piękny słoneczny dzień (albo nawet kilka) kiedy zachęceni wyjdziemy choć krótko i zaledwie parę razy je podziwiać
Maki wschodnie i łubin i penstemony mają miejsce na letniej rabacie, natomiast jeżówki i nachyłki, ostrogowce i oregano rosną wśród ziół.
Trzeba trochę wyczucia charakteru rośliny, a także trzeba sadzić bardzo ekspansywne np. tojeść kropkowaną, czy krwawnik kichawiec oddzielnie w towarzystwie np. iglaków czy jakiegoś krzewu, bo na rabacie trzeba je będzie pilnować, albo wykopując rujnować wszystko wokół kiedy się zaniedba przez kilka lat.
Również silne wysokie trawy jak miskanty sadzić w sąsiedztwie, ale w pewnym oddaleniu od bylin, bo wypiją im wodę, a trzeba mieć do nich wygodny dostęp, kiedy co jakiś czas przy użyciu siekiery i łomu
trzeba je podzielić i odmłodzić.Trzeba brać pod uwagę również nasłonecznienie w danym miejscu, jedynie z grupy 'dzikich' znoszą mniejsze, albo wiosenne pod krzewami, gdzie wiosna nie ma liści.
Hosty najlepiej sadzić duże osobno,w towarzystwie okrywowych, a o mniejszych liściach z brzegu rabaty, bo to rośliny silnie 'architektoniczne', a ponadto często w ich obrębie panuje susza, bo działają jak parasol, mogą więc innym delikatniejszym bylinom np. tawułkom zagrażać przykrywając liśćmi i niedopuszczając wody.
Komponując rabaty trzeba pomyśleć o tym, że o ile to możliwe to bardzo wcześnie kwitnące np. ciemierniki umieszczać w zasięgu wzroku, by wchodząc i wychodząc z domu można było 'rzucić okiem' kiedy pogoda niespecjalna na wyjście do ogrodu, a dzień jeszcze krótki i wcześnie zmrok zapada.
Sadząc zaś rośliny, które będą się rozsiewać jak ranniki, cebulice czy przebiśniegi pomyśleć o jakimś miejscu gdzie nie będzie kopane, pod krzewami, bo tylko łany tych roślin robią wrażenie i muszą mieć spokój by mogły się rozmnażać.Można je sadzić mimo iż wczesnowiosenne bardziej w głębi ogrodu, zawsze zdarzy się piękny słoneczny dzień (albo nawet kilka) kiedy zachęceni wyjdziemy choć krótko i zaledwie parę razy je podziwiać
Tomku- super cenna wskazówka !!! Dzięki !!tomgroch pisze:Reguła nr 1 przy sadzeniu : odległość pomiędzy roślinami to połowa ich wysokości (docelowej)
Oczywiście są wyjątki, ale większość dużych bylin i krzewów tak się sadzi.
pozdrawiam
Tomek
...a mi się marzy kwiatowy busz ....
Wskazówki Selli7 są wyjątkowo akuratne Gdyby tak każdy projektant ogrodów podchodził do projektu, byłoby wokół ładniej
Znakomitym źródłem inspiracji są angielskie wydawnictwa - Anglicy mają chyba we krwi ogrodnictwo Trzeba tylko dostosowac zestawy do naszego klimatu i gotowe.
U nas jakoś byliny pozostają na daaalekim uboczu, a powinno być odwrotnie.
Do żelaznych reguł dodałbym też "nie dziubdzianie", czyli unikanie sadzenia pojedynczych roślin obok siebie. Rabata z kilkunastu szt. roślin, ale z różnych gatunków (sadzonych po 1 szt.) zawsze bedzie porażką.
pozdrawiam
Tomek
Gdyby tak każdy projektant ogrodów podchodził do projektu, byłoby wokół ładniej Znakomitym źródłem inspiracji są angielskie wydawnictwa - Anglicy mają chyba we krwi ogrodnictwo
Trzeba tylko dostosowac zestawy do naszego klimatu i gotowe.U nas jakoś byliny pozostają na daaalekim uboczu, a powinno być odwrotnie.
Do żelaznych reguł dodałbym też "nie dziubdzianie", czyli unikanie sadzenia pojedynczych roślin obok siebie. Rabata z kilkunastu szt. roślin, ale z różnych gatunków (sadzonych po 1 szt.) zawsze bedzie porażką.
pozdrawiam
Tomek
-
Ingrid
- 200p
- Posty: 201
- Od: 10 lut 2007, o 17:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Siemiatycze
dziękuję bardzo Selli 7 -
Niektóre wytyczne juz wprowadziłam - np. ciemierniki i przebisniegi mogę podziwiać z okien . a ranniki znajdą też swoje miejsce ...
Cenne też są uwagi o ekspansywnych bylinach i miskantach - bardzo je lubię z racji posiadania wielkiego ogrodu , ale zdecydowanie posłucham Twojej rady i powędrują w towarzystwo krzewów
Najtrudniej będzie z rabatami sezonowymi , bo tu bym chciała rzeczy niemożliwej ,aby o każdej porze i w każdym miejcu coś było w pełni urody - rabaty mam ogromne i postaram się utworzyć tam kwatery sezonowe .
I jeszcze kwestia spójności ogrodu - w ub. sezone utwierdziłam się w przekonaniu ,że rośliny "dzikie " , wielkoliściaste są mi bliższe niz róże , problem w tym , że mam masę "różów" i tak sobie wymyśliłam , że im dalej od głównej aleji , tym bardziej będzie dziko i swojsko
Tomku ! zgadzam się całkowicie z " nie dziubdzianiem " - Twoje przepiękne rabaty są tego najlepszym przykładem i wzorem do nasladowania
Szczególnie w dużych ogrodach trzeba dokonać wyboru - przez pierwsze lata ogrodowania popełniłam okropny błąd - kupując i sępiąc co się dało - trudno mi nawet uznać te lata za stracone , bo na własnej skórze przekonałam się , że nie tędy droga .. .nie dość ,że rośliny giną w natłoku wrażeń , to część z delkiatnych roślin wypada z braku należytej opieki
Jeśli w dużym ogrodzie chce się odrobinę odpocząć , to jednorodne nasadzenia są najlepszym na to sposobem :P
Niektóre wytyczne juz wprowadziłam - np. ciemierniki i przebisniegi mogę podziwiać z okien . a ranniki znajdą też swoje miejsce ...
Cenne też są uwagi o ekspansywnych bylinach i miskantach - bardzo je lubię z racji posiadania wielkiego ogrodu , ale zdecydowanie posłucham Twojej rady i powędrują w towarzystwo krzewów
Najtrudniej będzie z rabatami sezonowymi , bo tu bym chciała rzeczy niemożliwej ,aby o każdej porze i w każdym miejcu coś było w pełni urody - rabaty mam ogromne i postaram się utworzyć tam kwatery sezonowe .
I jeszcze kwestia spójności ogrodu - w ub. sezone utwierdziłam się w przekonaniu ,że rośliny "dzikie " , wielkoliściaste są mi bliższe niz róże , problem w tym , że mam masę "różów" i tak sobie wymyśliłam , że im dalej od głównej aleji , tym bardziej będzie dziko i swojsko
Tomku ! zgadzam się całkowicie z " nie dziubdzianiem " - Twoje przepiękne rabaty są tego najlepszym przykładem i wzorem do nasladowania
Szczególnie w dużych ogrodach trzeba dokonać wyboru - przez pierwsze lata ogrodowania popełniłam okropny błąd - kupując i sępiąc co się dało
- trudno mi nawet uznać te lata za stracone , bo na własnej skórze przekonałam się , że nie tędy droga .. .nie dość ,że rośliny giną w natłoku wrażeń , to część z delkiatnych roślin wypada z braku należytej opieki Jeśli w dużym ogrodzie chce się odrobinę odpocząć , to jednorodne nasadzenia są najlepszym na to sposobem :P
pozdrawiam Ingrid
migawki z ogrodu
migawki z ogrodu
-
MartaG
- 500p
- Posty: 591
- Od: 9 wrz 2008, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wadowice
- Kontakt:
Języczka Przewalskiego jest dość ekspansywną byliną, odradzam sadzenie jeśli ktoś nie lubi ciągłego dzielenia i przesadzania. W takim miejscu fajnym samograjem są byliny zadarniające, ułudka np albo pragnia. Polecam też wysianie naparstnicy (najlepiej białej), kapitalnie wygląda i niezapominajek. Ładnym uzupełnieniem przodu takiej rabaty będą na pewno pierwiosnki, serduszka (dicentra exima), brunery, pierwiosnki, ciemierniki. No i oczywiście rośliny cebulowe, zwłaszcza te wiosenne.
Pozdrawiam, Marta
Dzien dobry
Jestem tu po raz pierwszy na forum. Dopiero zaczynam moja przygode z ogrodem. Mieszkam w Anglii. Niedawno kupilismy dom, ktory ma niewielki ogrodek a rzaczej 3 ogrodki (z przodu, boku i tylu domu, każdy po ok. 25-35m2). Od okolo dwoch miesiecy robimy z mezem w nich porzadki- zastalismy zniszczona stara trawe po kolana, nierowny teren, wiec zdecydowalismy sie wszystko przekopac i zaczac od nowa. Obecnie zajmujemy sie glownie jednym z nich. Chcialabym Was prosic o porade dotyczaca tworzenia rabaty. Od dluzszego czasu czytam Wasze forum starajac sie wyszukac odpowiedzi na moje pytania, jednak wiadomo, każdy przypadek jest inny i nie moge znalezc konkretnie takiego jak moj
Wlasnie przed chwila wyczytalam tu, ze glowna zasada jest "nie dziubanie". No a ja wlasnie wczoraj nakupowalam roslinek , ustawiam je w roznych konfiguracjach i ciagle to nie jest to. I wlasnie zastanawiam sie, czy nie za duza roznorodnosc tych roslinek. Prosze popowiedzcie mi, jak je porozstawiac.
Rabatke wyznaczylismy sobie przy plocie , jest dosc mala, oddzielona od trawy 3 polaczonymi rollborderami każdy po 1,8m, ulozonymi w fale. A roslinki mam takie:
- 1 dosc duza thuja orient puiramidaus aurea
- 2 male cornifers Goldrest
- jeszcze 1 maly iglaczek (nie pamietam jaka nazwa)
- 1 roza Rapsody in blue (floribunda)
- krzew o bialych drobnych kwiatuszkach Spiraea "Arguta" (bridal wreath)
- krzew o fioletowych kwiatuszkach Vinca minor azurea
- rhododendron (Japanse azalea) hino-crimson,
- 2 male lilie (biala i fioletowa),
- 3 doniczki (po 4 cebulki) malych zoltych zonkili (mini daffodil)
- hosta fortunei Gold standard
- hosta Frances Williams
- hosta fortunei Gold standard
- 2 hosty alba marginata,
- 2 trawy ozdobne bordowa i bialoniebieska.
Poustawialam wszystko tak, zeby je pomieszac, a pod granica myslalam zeby posadzic w rzadku zonkile. Ale to pomieszanie wcale mi sie nie podobalo. Teraz poprzestawialam tak, ze w jednym miejscu obok siebie same iglaki, w jednym wszystkie hosty, a reszta po katach, ale tez mi sie nie widzi.
Jezeli komus chcialoby sie mi odpisac, będę bardzo wdzieczna.
Moze byloby latwiej, gdybym wkleila zdjecie, ale sama nie umiem, a moj syn jeszcze spi, moze pod wieczor sprobuje.
Pozdrawiam
Sylwia
Jestem tu po raz pierwszy na forum. Dopiero zaczynam moja przygode z ogrodem. Mieszkam w Anglii. Niedawno kupilismy dom, ktory ma niewielki ogrodek a rzaczej 3 ogrodki (z przodu, boku i tylu domu, każdy po ok. 25-35m2). Od okolo dwoch miesiecy robimy z mezem w nich porzadki- zastalismy zniszczona stara trawe po kolana, nierowny teren, wiec zdecydowalismy sie wszystko przekopac i zaczac od nowa. Obecnie zajmujemy sie glownie jednym z nich. Chcialabym Was prosic o porade dotyczaca tworzenia rabaty. Od dluzszego czasu czytam Wasze forum starajac sie wyszukac odpowiedzi na moje pytania, jednak wiadomo, każdy przypadek jest inny i nie moge znalezc konkretnie takiego jak moj
Wlasnie przed chwila wyczytalam tu, ze glowna zasada jest "nie dziubanie". No a ja wlasnie wczoraj nakupowalam roslinek , ustawiam je w roznych konfiguracjach i ciagle to nie jest to. I wlasnie zastanawiam sie, czy nie za duza roznorodnosc tych roslinek. Prosze popowiedzcie mi, jak je porozstawiac.
Rabatke wyznaczylismy sobie przy plocie , jest dosc mala, oddzielona od trawy 3 polaczonymi rollborderami każdy po 1,8m, ulozonymi w fale. A roslinki mam takie:
- 1 dosc duza thuja orient puiramidaus aurea
- 2 male cornifers Goldrest
- jeszcze 1 maly iglaczek (nie pamietam jaka nazwa)
- 1 roza Rapsody in blue (floribunda)
- krzew o bialych drobnych kwiatuszkach Spiraea "Arguta" (bridal wreath)
- krzew o fioletowych kwiatuszkach Vinca minor azurea
- rhododendron (Japanse azalea) hino-crimson,
- 2 male lilie (biala i fioletowa),
- 3 doniczki (po 4 cebulki) malych zoltych zonkili (mini daffodil)
- hosta fortunei Gold standard
- hosta Frances Williams
- hosta fortunei Gold standard
- 2 hosty alba marginata,
- 2 trawy ozdobne bordowa i bialoniebieska.
Poustawialam wszystko tak, zeby je pomieszac, a pod granica myslalam zeby posadzic w rzadku zonkile. Ale to pomieszanie wcale mi sie nie podobalo. Teraz poprzestawialam tak, ze w jednym miejscu obok siebie same iglaki, w jednym wszystkie hosty, a reszta po katach, ale tez mi sie nie widzi.
Jezeli komus chcialoby sie mi odpisac, będę bardzo wdzieczna.
Moze byloby latwiej, gdybym wkleila zdjecie, ale sama nie umiem, a moj syn jeszcze spi, moze pod wieczor sprobuje.
Pozdrawiam
Sylwia
Ja nie mam dużego doświadczenia, określiłabym, że mój ogródek to ciągłe eksperymenty i bałagan. Dopiero teraz pewne elementy zaczynają mi się porządkować.
Ja widzę oczami wyobraźni takie elementy:
krzew o bialych drobnych kwiatuszkach Spiraea "Arguta" (bridal wreath)
w połączeniu z
1 roza Rapsody in blue (floribunda)
Do tego może jakiś iglaczek
Drugie to trawy i hosty.
Lilia biała do trawy białoniebieskiem, a fioletowa do bordowej
Żonkile dałabym tak na wejściu domu
Ja u siebie docelowo z iglaków (tych wyższych) chcę zrobić tło do innych roślin
Ja widzę oczami wyobraźni takie elementy:
krzew o bialych drobnych kwiatuszkach Spiraea "Arguta" (bridal wreath)
w połączeniu z
1 roza Rapsody in blue (floribunda)
Do tego może jakiś iglaczek
Drugie to trawy i hosty.
Lilia biała do trawy białoniebieskiem, a fioletowa do bordowej
Żonkile dałabym tak na wejściu domu
Ja u siebie docelowo z iglaków (tych wyższych) chcę zrobić tło do innych roślin
Dziekuje za tak szybka odpowiedz.
Wklejam zdjecia tak, jak to wyglada w chwili obecnej, a potem wkleje, gdy juz poprzestawiam zgodnie ze wskazowkami.
Trawe jak widac zakladamy z rolek, niestety nie jest w zbyt dobrej kondycji, ale to osobny temat.
Teraz musze zejsc z forum, wroce tu wieczorem. Dziekuje za wszelkie wskazowki, mam nadzieje, ze z Wasza pomoca uda mi sie stworzyc cos ladnego- to moje kompletne poczatki w odgrodnictwie.
Sylwia
Wklejam zdjecia tak, jak to wyglada w chwili obecnej, a potem wkleje, gdy juz poprzestawiam zgodnie ze wskazowkami.
Trawe jak widac zakladamy z rolek, niestety nie jest w zbyt dobrej kondycji, ale to osobny temat.
Teraz musze zejsc z forum, wroce tu wieczorem. Dziekuje za wszelkie wskazowki, mam nadzieje, ze z Wasza pomoca uda mi sie stworzyc cos ladnego- to moje kompletne poczatki w odgrodnictwie.
Sylwia
Mialam nadzieje, ze po powrocie do domu zastane wiele komentarzy i inspiracji...a tu nic. Kochani, odezwijcie sie!
Przez caly dzien tylko myslalam, co zrobic z tymi roslinkami. Doszlam do wniosku, ze moze w gole usunac z rabaty krzewy kwitnace, czyli barwinek, azalia i ten bialy, i zostawic same hosty, trawy +ewentualnie roza jako kolorowy akcent? I jakiegos iglaka? A reszta poszlaby na inna rabate, bo chce zrobic druga z przodu domu (to jest tylni ogrodek), mysle o zrobieniu z przodu okraglej rabaty otoczonej kamieniami, moze te kolorowe krzewy nadawalyby sie na taka rabate bardziej niz w polaczeniu z hostami, jak mam w tej chwili?
Jestem otwarta na wszelkie, rowniez krytyczne, komentarze. Z tej rabatki, ktora pokazalam na zdjeciach moge cos usunac, cos dokupic...tylko poradzcie co. Byc moze w ogole jest ona za mala na tyle roslin i powinno byc mniej.
Ide poprzestawiac, i wkleje, co z tego wyszlo.
Przez caly dzien tylko myslalam, co zrobic z tymi roslinkami. Doszlam do wniosku, ze moze w gole usunac z rabaty krzewy kwitnace, czyli barwinek, azalia i ten bialy, i zostawic same hosty, trawy +ewentualnie roza jako kolorowy akcent? I jakiegos iglaka? A reszta poszlaby na inna rabate, bo chce zrobic druga z przodu domu (to jest tylni ogrodek), mysle o zrobieniu z przodu okraglej rabaty otoczonej kamieniami, moze te kolorowe krzewy nadawalyby sie na taka rabate bardziej niz w polaczeniu z hostami, jak mam w tej chwili?
Jestem otwarta na wszelkie, rowniez krytyczne, komentarze. Z tej rabatki, ktora pokazalam na zdjeciach moge cos usunac, cos dokupic...tylko poradzcie co. Byc moze w ogole jest ona za mala na tyle roslin i powinno byc mniej.
Ide poprzestawiac, i wkleje, co z tego wyszlo.
