Gipsówka,łyszczec (Gypsophila )
Re: Gipsówka
Kwitnienie jest takie samo ale corocznie przybywa pędów, i kępa obszerniej wygląda, ta ma średnicę ok 1,5 metra.
- konwalia12
- 1000p
- Posty: 1169
- Od: 24 lut 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Limanowa
Re: Gipsówka
A można ją przycinać? Może po przycięciu kwitłaby lepiej i w ogóle lepiej wyglądała?
Bo z niektórymi bylinami tak właśnie robię i efekt jest o wiele lepszy
Bo z niektórymi bylinami tak właśnie robię i efekt jest o wiele lepszy
Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1342
- Od: 17 lut 2013, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płd. Wielkopolska
Re: Gipsówka
Po kilku latach rośnięcia w tym samym miejscu musi gleba być wyjałowiona, przecież utrzymanie takiej chmury kwiatów też roślinę kosztuje.
Pamiętam tę roślinę w ogródku u babci, ale czy jeszcze rośnie to nie mam pojęcia... Oby tylko.
Pamiętam tę roślinę w ogródku u babci, ale czy jeszcze rośnie to nie mam pojęcia... Oby tylko.
Re: Gipsówka
Tam nie ma co przycinać ewentualnie można wyłamać kilka pędów, ale to dopiero po kilku latach uprawy, korzeń jest grubości nadgarstka i ilość pędów ok 15-20 szt. Próbowałem też zrobić podporę, ale niezbyt ładnie taki krzaczek wyglądał.konwalia12 pisze:A można ją przycinać? Może po przycięciu kwitłaby lepiej i w ogóle lepiej wyglądała?
Bo z niektórymi bylinami tak właśnie robię i efekt jest o wiele lepszy
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1342
- Od: 17 lut 2013, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płd. Wielkopolska
Re: Gipsówka
Spróbuj zrobić sadzonki. Podział kępy przy takim korzeniu na bezpieczny zabieg nie wygląda.
Re: Gipsówka
Mam gipsówkę już kilka ładnych lat. Dostałam korzeń - taka rozgałęziona pietrucha. Zdarza się samosiew - uzyskałam tak 2 rośliny.
Moim zdaniem warto ją podpierać, bo po deszczu może się brzydko rozkładać, a na środku zostaną łyse łodygi.
Podpora, która zdaje u mnie egzamin to obręcz z grubego drutu na 3 długich nóżkach. Wiosną wbijam ją jak najgłębiej w ziemię - zwykle wystaje ok 20 cm, a ze wzrostem rośliny podwyższam obręcz.
Tuż przed kwitnieniem, jeszcze obręcz ciut za nisko. Jak się dobrze dobierze wysokość to część rośliny przewiesi się przez obręcz, a reszta zostanie w środku tworząc "bukiet".
Moim zdaniem warto ją podpierać, bo po deszczu może się brzydko rozkładać, a na środku zostaną łyse łodygi.
Podpora, która zdaje u mnie egzamin to obręcz z grubego drutu na 3 długich nóżkach. Wiosną wbijam ją jak najgłębiej w ziemię - zwykle wystaje ok 20 cm, a ze wzrostem rośliny podwyższam obręcz.
Tuż przed kwitnieniem, jeszcze obręcz ciut za nisko. Jak się dobrze dobierze wysokość to część rośliny przewiesi się przez obręcz, a reszta zostanie w środku tworząc "bukiet".
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3732
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Gipsówka
Czy Gipsówka to to wysokie po prawej stronie? Wysiałam jednoroczną i chcę ją w kępkach posadzić w donicach z innymi kwiatami w donicach.
Re: Gipsówka
Lorrie tak to gipsówka trwała Gypsophila paniculata /ta po prawej/ rośnie do ponad metra wysokości. Popularnie zwana jest kaszką.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 19 mar 2014, o 14:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Gipsówka
Wyhodowałam z kupionych nasion gipsówkę. Bez problemu przetrwała już dwie ostre zimy i dalej cieszy mimo, że jest niby jednoroczna. Rośnie wielka na 1,5 m i wszytko byłoby ok gdyby nie to, że ma nieprzyjemną woń. Umieszczenie jej w domu nie stanowi przyjemności. Miałam kiedyś gipsówkę na innej działce i była bezwonna. Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy. Czy ktoś z Was spotkał się z tym problemem?
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1406
- Od: 14 sty 2014, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Gipsówka
Nie, nigdy. Mam dużo gipsówek pełnych, pojedynczych, białych i różowych, dużo susze, ale nigdy nie czułam zapachu. Gipsówka jest wieloletnia i jednoroczna. Wieloletnia w czasie kwitnienia dorasta do 2 m, ma kwiatki drobniutki zbite w olbrzymie wiechy. Jednoroczna jest dużo niższa ma większe kwiatki, ale wiechy są luźne i stosunkowo małe.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 25 lut 2014, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grudziądz; woj. kuj-pom
- Kontakt:
Re: Gipsówka
Tak moja też bardziej do oglądania niż wąchania;-):-) .
Najłatwiej ją rozmnożyć przez sadzonki zielne
( analogicznie jak sadzonkuje się goździki). Dobrze wygląda nie tylko z różami ale i z liliowcami, liliami, pysznogłówką, tojadami, ostróżkami, ciekawe może być zestawienie z hortensjami ( ale może być problem bo gipsówka woli jednak dużo światła i przepuszczalną glebę).
Nie ścinam jej jest piękna nawet po okwitnięciu:-)
Najłatwiej ją rozmnożyć przez sadzonki zielne
( analogicznie jak sadzonkuje się goździki). Dobrze wygląda nie tylko z różami ale i z liliowcami, liliami, pysznogłówką, tojadami, ostróżkami, ciekawe może być zestawienie z hortensjami ( ale może być problem bo gipsówka woli jednak dużo światła i przepuszczalną glebę).
Nie ścinam jej jest piękna nawet po okwitnięciu:-)
- Shyva
- 100p
- Posty: 116
- Od: 26 mar 2015, o 13:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubawska
Re: Gipsówka
Wiosną zasadziłam gipsówkę z korzenia. Dzielnie walczymy razem z suszą i obecnie ma ona ok. 30-40 cm leżące pędy. Czy w przyszłym roku mogę spodziewać się już kwiatów?
- okavango
- 100p
- Posty: 160
- Od: 17 wrz 2011, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Gipsówka
Przechodzę z gipsówką to samo co Shyva tylko z tą różnicą, że ja kupiłam swoją w Biedronce. Powiem z wielkim żalem, że już na nic z jej strony nie liczę (chodzi o kwiatki)
Lilka