Malwa (Alcea rosea)- dyskusje ogólne
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 25
- Od: 25 kwie 2014, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Kontakt:
Re: Malwy
Pierwszy raz zasadziłam malwy, jestem ciekawa jak one rosną, jedna zaczęła startować do góry,
a reszta tylko puszcza dużo liści przy ziemi, czy reszta też ruszy w górę czy co? czy to wina tego że są za blisko siebie?
a reszta tylko puszcza dużo liści przy ziemi, czy reszta też ruszy w górę czy co? czy to wina tego że są za blisko siebie?
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12027
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Malwy
W pierwszym roku uprawy malwy zasadniczo puszczają rozetę liści. Pęd z kwiatami idzie w górę dopiero w drugim roku uprawy, aczkolwiek bywają wyjątki od reguły.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1054
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Malwy
Czy jakiś zwierzak może przenosić nasiona malw? Na osiedlu malw pełno, ale wszystkie mniej lub bardziej czerwone. A tu mi jedna pod oknem zakwitła na biało. Nie lubię tak zwanych malw pełnych. Przypominają przerośnięte goździki. Gdzieś kiedyś natknąłem się na zagrodę, a w kącie rosły malwy; cały łan. Widok był oszałamiający; wszystkie możliwe kolory. Szczególnie nie mogę zapomnieć takich ciemno-bordowych, niemal czarnych. Niestety w sklepach tylko nasiona malw pełnych. A! jeszcze jedno! Czy możliwe są malwy fioletowe?? Bo mam wrażenie że coś takiego widziałem. Ale może to nie były malwy, tylko coś podobnego?
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12027
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Malwy
Wątpię w zwierzaka, natomiast całkiem prawdopodobne jest, że są to skutki rozmaitych krzyżówek pomiędzy malwami.dziad_Jag pisze:Czy jakiś zwierzak może przenosić nasiona malw? Na osiedlu malw pełno, ale wszystkie mniej lub bardziej czerwone. A tu mi jedna pod oknem zakwitła na biało.
Rzeczywiście dostać w Polsce nasiona malw o kwiatach pojedynczych graniczy z cudem... Jedynie czarna jest sprzedawana w wersji pojedynczej... Ja tam się cieszę, że u mnie we Francji to kwiaty pojedyncze dominują w sprzedaży...dziad_Jag pisze: Nie lubię tak zwanych malw pełnych. Przypominają przerośnięte goździki. Gdzieś kiedyś natknąłem się na zagrodę, a w kącie rosły malwy; cały łan. Widok był oszałamiający; wszystkie możliwe kolory. Szczególnie nie mogę zapomnieć takich ciemno-bordowych, niemal czarnych. Niestety w sklepach tylko nasiona malw pełnych.
Może pomyliłeś, ze ślazem (Malva sp.)?dziad_Jag pisze: A! jeszcze jedno! Czy możliwe są malwy fioletowe?? Bo mam wrażenie że coś takiego widziałem. Ale może to nie były malwy, tylko coś podobnego?
Poniżej kilka fotek z mojego ogródka:
Pozdrawiam!
LOKI
-
- ZBANOWANY
- Posty: 251
- Od: 22 kwie 2015, o 18:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Malwy
Witam pięknie. Prześledziłem cały wątek ale nie znalazłem odpowiedzi na mój problem z malwami. Otóż w zeszłym roku posiałem nasiona malwy jednorocznej z torebki ze sklepu ogrodniczego. Wprost do gruntu w czerwcu. Wyrosły szybko i kwitły obficie. We wrześniu ubiegłego roku zebrałem nasiona i posiałem także gruntu w to sami miejsce w obecnym roku pod koniec maja. Dziś mam rachityczne sadzonki od 2 do 10 cm w dodatku jakoś dziwnie rozkrzewione na boki zamiast w górę... Ktoś ma pomysł o co tu chodzi? Dodam ze to pierwsze w zyciu moje malwy i nie odpuszczę bi to moje ulubione kwiaty.