Kompostowanie trawy (jak i czy)

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
ODPOWIEDZ
Mozi

Post »

Miłosz pisze:Opracowanie rzeczywiście bardzo staranne - słowa uznania za wytrwałość w poszukiwaniu optymalnego rozwiązania
Nasuwa mi się jedno pytanie. Bakterie, które rozkładają celulozę potrzebują potasu. Czy dla przyspieszenia procesu byłoby wskazane dodanie nawozu potasowego ? Czy w gotowym kompoście obniżona zawartość potasu powinna być uzupełniona ?
Może znawcy wypowiedzą się.
Dzięki za miłe słowa, jednak co do potasu, to się nie zgodzę. Nie, żebym występował w charakterze eksperta, tylko tak sobie myślę, że popiół drzewny jest bardzo bogatym źródłem potasu. Przez wieki robiono z niego potaż (potasz) - źródło związków potasu do produkcji szkła, mydła etc. Zatem potasu w trocinach z drewna musi być pod dostatkiem. Być może chodziło ci o azot, którego w celulozie jest mało, a który jest potrzebny bakteriom? O to chodzi w mieszaniu bogatej w azot trawy z ubogimi w azot trocinami.
Sam sprawdziłem, że po dodaniu azotu do trocin można uzyskać podkład grzejny do ciepłego inspektu. Na razie nie mam czym się pochwalić bo przedobrzyłem. Dałem około 3 kg azotu w postaci mocznika na 1 m3 trocin, czekam dzień, dwa, trzy, a tu nic się nie zagrzewa. Dodałem tedy szybko działającej saletry amonowej, i już następnego dnia podkład miał 30 stopni. Zasypałem ziemią, posadziłem rośiny i...? Po kolejnych trzech dniach wszystkie padły. Termometr glebowy pokazał ponad 50 stopni. Dopiero później dowiedziałem się, że niepotrzebnie, z niecierpliwości, dodałem saletry. Mocznik nawozowy, aby był dostępny dla mikroorganizmów, musi przejść skomplikowane przemiany, a to trwa kilka dni. Nie zrażam się jednak. Przed następnym sezonem doświadczalnie ustalę właściwą proporcję. O wynikach doświadczeń poinformuję.
Awatar użytkownika
Milosz-s
200p
200p
Posty: 249
Od: 29 maja 2007, o 16:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań strefa 7a

Post »

Ja też nie jestem autorytetem i nie chcę się wymądrzać.
Skojarzyła mi się tylko informacja jaką kiedyś wyczytałem przy okazji poszukiwań recept na podłoże pod borówki. Mowa tam była właśnie o zużywaniu potasu przez bakterie rozkładające trociny i zubażaniu podłoża.
na pewno potas jest w drewnie i pozostaje w popiele po jego spaleniu, jednak jedno drugiego nie musi wykluczać.
Może te bakterie potrzebują dużych ilości potasu, a może przekształcają go na związki nieprzyswajalne ?
Ale mogę się przecież mylić.
Co do Azotu nie mam wątpliwości. To przecież zielona masa.

I tak zaimponowałeś mi tymi eksperymentami.
P O W O D Z E N I A
Cieplutkie, słoneczne, już wiosenne, pozdrowionka z Jelonka - MIŁOSZ
R.O.D. Jelonek k. Poznania
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9813
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Ja to taka nienaukowa jestem, ale z tego co piszecie, to mój kompost jest poparciem naukowej teorii o równowadze składników. Mam i węgiel, celulozę, zieleninę z azotem, wapń ze skorupek i co tam tylko. Tak robili kompost nasi pradziadowie i było tak, że często czytać nie umieli, a rosło im wszystko ...;-)
Awatar użytkownika
elwirka
100p
100p
Posty: 159
Od: 1 lut 2009, o 21:23
Lokalizacja: Kraków

Post »

Mozi pisze:skoszoną trawę wykorzystuję przede wszystkim do ściółkowania. Tylko nadwyżki kompostuję.
A co potem z tym robisz ? zbierasz , kompostujesz czy przekopujesz tam gdzie leży ?
Pozdrawiam Elwira
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6531
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Ależ po całkiem krótkim czasie nawet śladu nie ma po tej trawie użytej do ściólkowania. Wszystko się pięknie samo rozkłada i nic nie trzeba zbierać :)

Poczytaj tu:
- Ściółkowanie trawą
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Mozi

Post »

elwirka pisze:
A co potem z tym robisz ? zbierasz , kompostujesz czy przekopujesz tam gdzie leży ?
Nie przekopuję.
W truskawkach, w końcu sierpnia, przy okazji wybierania rozłogów i wycinania liści, usuwam nędzne resztki tego, co się nie rozłożyło i palę razem z liśćmi. Reszty, pod większością warzyw, po prostu nie ma, tak, jak w następnym poście pisze Nalewka. Wiosną lekkie grabienie, i już można siać i sadzić.
Pod dyniowate (dynie, kabaczki, ogórki) ścielę grubiej i wszystko co pozostaje (części nadziemne roślin oraz ściółka) późną jesienią ląduje na pryzmie kompostowej.
Przypuszczam, że można również przekopywać, jednak ja postanowiłem nie przekopywać gleby - z dwóch powodów:
pierwszy to taki, że przekopywanie strasznie mnie męczy, a tego nie lubię,
drugi to taki, że przez miliardy lat nikt ziemi nie orał ani nie przekopywał, i wszystko całkiem fajnie rosło, i po co to zmieniać?
A bonus z tego taki, że nie muszę wydawć pieniędzy na dżownice kalifornijskie i zakładć ich "łoża", bo nasze, polskie, rodzime, mnożą sie w nieprzekopywanej i ściółkowanej glebie "jak głupie". Jednak nie ma nic za darmo. Obfitość dżownic przywabia krety, a co te ryjskie ryje potrafią, to prawie każdy wie.
Jednak jest i na to sposób. Sposób, przypadkowo odkryty, opisałem na forum, w sekcji NIEROŚINNE tematy ogrodowe, czyli tu: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=676
nowy
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 16 lip 2010, o 13:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jak kompostować trawę tj. trawa na kompost

Post »

Ja mam też taki sam problem z dużą ilością trawy na kompoście, nie znacie jakiś środków (najlepiej przyjaznych środowisku), które by przyśpieszyły rozkład skoszonej trawy?
paras
100p
100p
Posty: 144
Od: 22 lip 2012, o 09:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Jak kompostować trawę tj. trawa na kompost

Post »

Mam kupiony kompostownik, taki wiecie, jak często można kupić w supermarketach. Wrzucam tam głównie skoszoną trawę, ale również odpadki z kuchni (obierki, nieużyteczne owoce, chwasty z działki).
Wszystko to po prostu gnije. Dlaczego gnije, skoro u Was robi się z tego ładna ziemia? Co robię nie tak? Dodam, że wrzucona do kompostownika trawa już na drugi dzień z reguły jest spleśniała...
To normalne, czy robię coś nie tak?
Może powinienem przed wrzuceniem trawo do kompostownika przesuszyć ją trochę? Lub lepiej usypywać pryzmę z trawy obok, bez tej plastikowej skrzynki?
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8001
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Jak kompostować trawę tj. trawa na kompost

Post »

Ja mam otwarty kompost z boku w ścianach są otwory daję i mokra trawę i przesuszoną, część muszę zgrabiać, bo jest koszona wyższa) i jest ok.Niezbyt dużo tej trawy kompostuję, bo używam też do ściółkowania.Nie wiem, ale moje zdanie jest takie, że w plastikowym bez powietrza wszystko gnije :?
Na wiosnę gdy kompost się wyciągnie na dno daję grubsze gałązki i to co sie nie rozłożyło.I nie robię nic cały rok tylko dokładam.
Awatar użytkownika
kaja_krys
200p
200p
Posty: 202
Od: 17 lip 2012, o 10:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze lubelskie

Re: Jak kompostować trawę tj. trawa na kompost

Post »

Ostatnio w programach Gardeners World pokazywali, jak należy robić kompost. Były 2 zasieki, przy czym z przodu tych zasieków deski były wyjmowane. Wrzucało się tam zielenine ogrodową z gałązkami i gazetami (pod którymi urzędują dżdżownice) - mozna wsypać starter do kompostów i polać wodą. Po jakimś czasie tak złożony kompost napowietrza się przez przerzucenie go drugiego zasieku: i to co na dole jest przegniłe wywędruje na wierzch. Ci Anglicy twierdzą, że po3 miesiacach mamy gotowy (pokazywali) piekny kompost. A co do trawy: to jeśli jej się nie przemiesza z inną zieleniną, gałeziami tylko zrzuci się i ma być kompost to gnije i śmierdzi> Właśnie ostatnio tak zrobił mi ten, co kosił. Ja robie kompost w kompostowniku z mnarketu: zbieram przez sezon a na wiosnę rozbieram sortuję, bo gałęzie nie przegnija jeszcze i to, co nie kompost powtórnie wrzucam z bieżącymi resztakami do zbiornika.
Pozdrawiam Krystyna
miki331
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1360
Od: 21 lis 2012, o 18:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Re: Jak kompostować trawę tj. trawa na kompost

Post »

Ja dodatkowo wrzucam do kompostownika próchniejące kawałki drewna. Przy przesiewaniu wracaja do "świeżego" sektora, a z czasem zanikaja i trzeba szukac nowych kawałków spróchniałych gałęzi czy konarów
doc_kr
200p
200p
Posty: 210
Od: 5 kwie 2012, o 01:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Ojcowa

Re: Kompostowanie trawy (jak i czy)

Post »

Odkopię trochę stary temat.

Mam problem z kompostowaniem trawy. Kompost układam warstwowo, trawę przekładam grubszymi gałązkami, przesypuję gotowym kompostem i/lub innymi odpadkami z domu lub ogrodu. Czasem jest przesuszona, a czasem nie.
Pryzmę napowietrzam (nakłuwam metrowym prętem), nawilżam, dodaję aktywator z Bioponu.

Niestety nawet po 1,5 roku przy kolejnym przekładaniu pryzmy znajduję całe pokłady zbitej, maziowatej i nierozłożonej trawy.
Kiepsko rozkładają się też liście.

Co można poprawić?
Bixxx
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1073
Od: 8 gru 2011, o 07:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Kompostowanie trawy (jak i czy)

Post »

Dziwne, po 1,5 roku u nie przy sporej ilości trawy powstaje porządny kompost... Nawet jeśli ilośći trawy są duże i zaparzają się w lecie, to nie ma problemu z przetwarzaniem.
Myśłę, że trzeba zapewnić większą różnorodność. Ja dodaję spore ilości tektury (niefarbowanej oczywiście), obierki, fusy z kawy i herbaty. Staram się przekładać trawę warstami innych resztek + czasem trochę ziemi. Stworzenia róznego rodzaju lubią tekturę (dżdżownice, stonogi i inne - pracują aż furczy). Liście daję jesienią na sam spód kompostownika, na to inne rzeczy i do przyszłej jesieni nie ma po liściach śladu.
Zielonym do góry!!!
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”