Incarvilla Delavayi
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 246
- Od: 24 cze 2007, o 00:24
- Lokalizacja: Suwałki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1032
- Od: 30 wrz 2007, o 19:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Nasionka najpierw wsadziłam do lodówki,bo w mojej ksiązce wyczytałam,ze muszą przejść okres stratyfikacji,nie trzymałam długo,bo w innych żródłach wyczytałam,ze jednak nie muszą
szybciutko wyjełam z lodówki i wysiałam w ogródku,po ok.3 tygodniach,badzo gęsto powschodziły,siałam je poczatkiem kwietnia,więc lekko przykryłam stroiszem...
szybciutko wyjełam z lodówki i wysiałam w ogródku,po ok.3 tygodniach,badzo gęsto powschodziły,siałam je poczatkiem kwietnia,więc lekko przykryłam stroiszem...
Gorąco pozdrawiam z Gór Świętokrzyskich
Bożena
Bożena
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1032
- Od: 30 wrz 2007, o 19:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Zrobiłam kilka fotek,moze nie sa najlepszej jakosci,ale zawsze coś widać
inkarwilla z nasionek:
inkarwilla z biedronki(były 3szt.w kapersie za 1,99zł,ale jedną wydałam,wiec zakwitły mi dwie)
i biała inkarwilla,kupiona na bazarku za 6zł,myślałam,ze nic z niej nie bedzie,bo kupiłam ją końcem kwietnia i korzeń był bardzo zasuszony,ale jednak żyje
inkarwilla z nasionek:
inkarwilla z biedronki(były 3szt.w kapersie za 1,99zł,ale jedną wydałam,wiec zakwitły mi dwie)
i biała inkarwilla,kupiona na bazarku za 6zł,myślałam,ze nic z niej nie bedzie,bo kupiłam ją końcem kwietnia i korzeń był bardzo zasuszony,ale jednak żyje
Gorąco pozdrawiam z Gór Świętokrzyskich
Bożena
Bożena