Incarvilla Delavayi
-
- 1000p
- Posty: 3139
- Od: 26 sie 2008, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Incarvilla Delavayi
Piekna..moja tez była kupiona w B ale jeszcze maleństwo straszne.Może za mało ma słońca,bo tylko do południa....
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7288
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Incarvilla Delavayi
Moja pewnie też by już kwitła jakby było słońce
druga biedaczka, aż ciężka od deszczu
a trzecia zupełnie zdeptana przez mają psinę właśnie wypuściła nowy listek
druga biedaczka, aż ciężka od deszczu
a trzecia zupełnie zdeptana przez mają psinę właśnie wypuściła nowy listek
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 46
- Od: 19 kwie 2007, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Re: Incarvilla Delavayi
Witam. Moja incarvilla już przekwitła, nie zależy mi na nasionkach więc nie wiem czy powinnam wyciąć pęd z tworzącymi się nasionkami, aby nie osłabiać rośliny Podsypać nawozem Dodam że w kwietniu dawałam nawóz.
Pozdrawiam Marzena
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7288
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Incarvilla Delavayi
Nie wiem co zrobić, ale moje kwitną ponownie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1801
- Od: 16 lut 2010, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska
Re: Incarvilla Delavayi
a ja wsadziłam na wiosnę sadzonkę od ogrodniczki i nie kwita.może dlatego że w cieniu i półcieniu .ale liście ma ładne i żyje a to po tegorocznych deszczach cud
ogród u stop klasztoru
ogród u stop klasztoru
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7921
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Incarvilla Delavayi
mnie również zauroczyła ta roślina i dlatego trzy lata temu została mieszkańcem mojego ogrodu. Jak łatwo obliczyć ma za sobą dwie zimy (przypominam ostatnia makabryczna) i nadal sobie rośnie i kwitnie w tej chwili zostały pojedyncze kwiatki, które po przekwitnięciu usuwam. Żałuję tylko, że mam tylko odmianę o różowych kwiatach, bo o istnieniu tych w białym kolorze, dowiedziałam się dopiero po obejrzeniu zdjęć kwiatów Neli pozdrawiam
-
- 100p
- Posty: 168
- Od: 12 sie 2009, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rybnik/Śląsk
Re: Incarvilla Delavayi
kochani,można już wsadzać do ziemi jej kłącza.Zachęcona pozytywnymi opiniami chciałabym ją mieć wzdłuż rabatki,zakupiłam 3 opakowania i widzę,że puściła korzonki.Do ziemi z nimi czy poczekać na cieplejsze dni?
pozdrawiam
Grażyna
Grażyna
-
- 1000p
- Posty: 6118
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: Incarvilla Delavayi
Ja swoją na razie posadziłam do doniczki, jak się zrobi cieplej to pójdzie na miejsce docelowe w ogrodzie. Dodam tylko, że moje z ubiegłorocznych wysiewów zmarzły mimo zimowania w tunelu foliowym.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
- teli
- 200p
- Posty: 284
- Od: 17 paź 2008, o 10:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze.6b Płock między torami
Re: Incarvilla Delavayi
Delavayia ..wychodzi w gruncie dobrze w maju , więc w tym okresie dopiero wsadza się do gruntu , by ogrodniki nie ścięły roślinyppepina pisze:Do ziemi z nimi czy poczekać na cieplejsze dni?
Carpe Diem...
- Anna29
- 500p
- Posty: 588
- Od: 4 maja 2008, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Incarvilla Delavayi
Mam dwie incarvillę. Zeszłoroczną zostawiłam w gruncie. Trochę odkopałam ziemię by sprawdzić czy bulwa nie zgniła, ale pomacałam i jest ładna, twarda, więc liczę, że przetrwała zimę.
Drugą kupiłam teraz w Biedronce. Ja wsadziłam od razu na miejsce docelowe. Zobaczymy za jakiś czas czy dobrze robiłam czy raczej skazałam na zagładę.
Drugą kupiłam teraz w Biedronce. Ja wsadziłam od razu na miejsce docelowe. Zobaczymy za jakiś czas czy dobrze robiłam czy raczej skazałam na zagładę.
- iwciach
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1476
- Od: 18 sty 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
Re: Incarvilla Delavayi
Mam swoje od 3 lat i co roku kwitną. Niczym ich nie zabezpieczam i ogólnie wydaje mi się, że nie są wymagające.
-
- 100p
- Posty: 168
- Od: 12 sie 2009, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rybnik/Śląsk
Re: Incarvilla Delavayi
dziękuję za rady
dwie posadziłam w donice w domu a jedno opakowanie poszło do gruntu,z braku miejsca na parapecie-co z tego będzie ?-zobaczymy
dwie posadziłam w donice w domu a jedno opakowanie poszło do gruntu,z braku miejsca na parapecie-co z tego będzie ?-zobaczymy
pozdrawiam
Grażyna
Grażyna