Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.2
Re: Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.2
Nie uwierzycie, moja zakupiona w lidlu peonia za 4,99-dwa kłącza-wsadzona na początku marca w doniczkę, dokładnie 1 kwietnia wsadzona już na miejsce stałe w ogródku ma...jednego pąka -jak to dziś zobaczyłam, to myślałam, że oczy wyjdą mi z orbit. Wiem, że powinnam go oberwać, bo czytałam cały ten wątek, ale...chyba tego nie zrobię...bo ogromnie mi szkoda.
- waga65
- 200p
- Posty: 230
- Od: 15 cze 2015, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.2
No to miałaś szczęście ,czasami się zdarza ,ale rzadko.Przeważnie to w drugim ,trzecim roku kwitnie jak ma oczka.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.2
Obie zdrowe peonie wyszły już z pączkami Zdjęcie takie sobie, ale tak w biegu cyknięte z telefonu
Chora żyje, po przesadzeniu i terapii fungicydem powoli rośnie, może za rok odzyska wigor. Prócz podgniłych pędów tegorocznych karpę miała wielką i zdrową, jest nadzieja
Chora żyje, po przesadzeniu i terapii fungicydem powoli rośnie, może za rok odzyska wigor. Prócz podgniłych pędów tegorocznych karpę miała wielką i zdrową, jest nadzieja
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.2
2 lata temu kupiłam z wysyłki piwonie, nawet już nie pamiętam jaką. W przesyłce był nikły korzonek i nawet mu nie dawałam szansy na przeżycie ale obsadziłam go 2 cegłami. W zeszłym roku w ogóle nie wybił z ziemi ale w czasie suszy jak mi się wspomniało to chlapłam mu wodą. W tym roku zaskoczenie, późno ale gramoli się z ziemi. Taki mały dzielny ,,mikrus" teraz muszę już poczuć się w obowiązku wyprowadzić go w stan dorosłości
Zapraszamy do następnej części watku tutaj
Zapraszamy do następnej części watku tutaj