Ewo, problem jest bardziej złożony.mewa pisze:Ogród 2000
Moja działka znajduje się na klasie ziemi VI, jest to bardzo uboga ziemi ,która pod warstwą ok 20 cm ma piach. Jak przychodzą upały to po prostu wszystko wypala
Zamówiłam ziemię gliniastą (celem wyrównania terenu)którą wysypałam na wierzch w niektórych momentach ma ona warstwę ok 20 cm w innych ok 7-8 cm . Czy lepiej zostawic tą warstwę na wierzchu czy na wiosnę przeleciec glebogryzarka i ją wymieszac .
Dodam ze na działce jestem co tydzień , dwa. W okresie wakacyjnym cały lipiec., wiec nie mogę się zatroszczyć o trawnik a chciałabym mieć po prostu coś zielonego pod nogami a nie siano i piach.
Zdaję sobie sprawę ,że takiego trawnika jak pokazujecie nie będę miec na pewno, ale chociaż chciałabym mieć namiastkę tego
Która z tych mieszanek najbardziej by się nadawała na mój teren i która wytrzyma okresy suszy
Ogrodzie czy coś z tego może u mnie przetrzymać, a moze podałbys jakąś mieszankę która by się u mnie utrzymała ( może sama bym ja zrobiła- znalazłam stronę gdzie sprzedają nasiona) bo w każdej z nich jest przewaga życicy a ta u mnie to raczej nie przetrzyma .
W zeszłym roku robiłam kawałek trawnika ( STadion) pięknie wyglądała a po zimie bezsnieznej dosłownie nic nie zostało
Pierwsza sprawa to kwestia jaki chcesz uzyskać trawnik, czy to ma być ozdobny czy "łąka"
Wymieniłaś 3 różne mieszanki o zupełnie różnym przeznaczeniu.
Mieszanka autostradowa to trawy wysokie, twarde stosowane do stabilizacji gruntu, nie znajdziesz w nich nic ozdobnego ani praktycznego (podobny skład można znaleźć w trawie z włókniny)
Mieszanka herkules, czyli tam gdzie dominują kostrzewy, lubiące podłoże piaszczyste są odporne w większym stopniu na suszę od życic. I takiej mieszanki należy szukać.
Trzecia mieszanka to nie będę się wypowiadał - "chwasty"
Druga sprawa to podlewanie, jak już wiesz jest konieczne i tego tematu niema co rozwijać.
Pewnym rozwiązaniem, może nie najtańszym jest położenie trawy z rolki, ma ona gęsto rozwinięty system korzeniowy ma "filc" potrafiący przetrzymać nieco dłużej wilgoć. Wadą trawy z rolki jest jej skład typowy dla boisk sportowych czyli 65% życicy, 30% kostrzewa, 5% wiechlina, a to na piaskach przy barku podlewania prowadzi do szybkiego wysychania, zimą przemarzania. Mieszanki sportowe (oparte na życicy) czyli najszybciej rosną są też najbardziej wymagające i uciążliwe w utrzymaniu. Wymagają silnego i częstego nawożenia, podlewania i bardzo częstego koszenia, werykulacji, co 3 lata aeracji.
Pomyśl też o automatycznym systemie nawadniającym.
Obecnie są dostępne zestawy dla działkowiczów za rozsądne pieniądze.
Trzecia sprawa to nawożenie, na piaskach stosujemy nawozy NPK o wartościach zbliżonych do 20-20-20
Już wyjaśniam dlaczego taki skład
N - Azot 20% jest to średnia dawka, ale piaski są zazwyczaj o kwaśnym odczynie i podawanie częste większej ilości azotu może mieć negatywny wpływ na podłoże
P - Fosfor 20% dobrze się rozchodzi w luźnej ziemi ale nie zalega w niej zbyt długo , dlatego tak wysoka wartość
K - Potas 20% potas zawsze w piasku w małych ilościach a trawa pobiera go sporo przy częstym koszeniu
Powinien znaleźć się też Mg 3-8%, Fe 1%-2%, i rzadko stosowany, ale doskonały Tytanit 0,1%-0,3%
Są też pewne sposoby na "donice" ziemne utrzymujące wodę nawet klika tygodni. Są to system kosztowne i montaż wykonuje tylko firma specjalizująca się w takich rozwiązaniach. Ma to też pewne minusy. "Donice" mają rozstaw pomiędzy sobą około 50cm, luka ta uwydatnia wyraźnie jaśniejsze paski co jest efektem nierównomiernego rozchodzenia się wody pomiędzy "donicami"
Wadą jest też cena wynosząca około 5000 zł (netto) za 100m2, wiec nie jest to rozwiązanie dla każdego.
Innym rozwiązanie jest stosowanie nawodnienia kropelkowego bezpośrednio pod korzenie z zasobnika grawitacyjnie, jak na filmie:
http://www.youtube.com/watch?v=6yRB3da_ ... re=related