Liliowce Stefana Franczak
- MartaG
- 500p
- Posty: 589
- Od: 9 wrz 2008, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wadowice
- Kontakt:
Hmm... to nie wiem, moje informacje nie są sprawdzone. Kiedyś usłyszałam to od jednego kolekcjonera i przyjęłam jako pewnik. Dzięki za sprostowanie.
Tak na spokojnie obejrzałam wszystkie odmiany, widzę że pochodzą ze strony Pana Woźniaka. To zdaje się oferta handlowa, rozumiem Graszka 2 że masz zgodę autora na publikację?
Tak na spokojnie obejrzałam wszystkie odmiany, widzę że pochodzą ze strony Pana Woźniaka. To zdaje się oferta handlowa, rozumiem Graszka 2 że masz zgodę autora na publikację?
Pozdrawiam, Marta
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Kolejna porcja zdjęć odmian zakupionych jako odmiany Franczaka, z mojego ogrodu. Kto chce niech się pobawi i porówna z opisami w AHS powyżej.
Karolina
Justyna ( spotkałam też nazwę Justyna Korcz, ktoś wie dlaczego?)
Joanna
Jarema
Janina- moja ulubiona- cudna
Jan Paweł II- jeden z trzech różnych
niby Jan Kiepura
Ignacy Paderewski
Albina
Jagienka
Na koniec zagadka
Kalina 1
Kalina 2
Tylko, która jest prawdziwa?










Na koniec zagadka


Tylko, która jest prawdziwa?
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3661
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Śnieżko wkleję potem zdjęcie mojej 'Genowefy' to porównamy do Twojej 

http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3661
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Rejestrację liliowców prowadzi Amerykańskie Stowarzyszenie Liliowcowe- AHS. Tam też sa zarejestrowane liliowce Franczaka, ale chyba nie wszystkie- tych poza 95r. chyba już nie ma. Sprawdzić to możesz powyżej, bo Graszka2 podała te opisy w postach powyżej. Co do zdjęć akurat mam spore watpliwości jeśli chodzi o prawidłowe pokazanie odmian.
Jeśli chodzi o zakup liliowców, to na pewno pierwsze egzemplarze ktoś kiedyś zakupił od Franczaka- mam jego oferte z 2000r, czyli jeszcze wtedy prowadził sprzedaż. NIestety kłopoty zrobiły się wtedy, gdy zaczęto je wymieniać lub sprzedawać w obrocie wtórnym. Jakimś sposobem pomylono w końcu wiele odmian. Na dodatek odmiany innych hodowców, również sprzedawane przez Franczaka, zaczęto jemu przypisywać i teraz mamy niezły podłoże, żeby to wszystko na podstawie różnych materiałów i informacji, zacząć prostować. Na szczęście znaleźli się pasjonaci tego tematu i liczę na to, iż uda się dojść do szczęśliwego finalu.
Jeśli chodzi o zakup liliowców, to na pewno pierwsze egzemplarze ktoś kiedyś zakupił od Franczaka- mam jego oferte z 2000r, czyli jeszcze wtedy prowadził sprzedaż. NIestety kłopoty zrobiły się wtedy, gdy zaczęto je wymieniać lub sprzedawać w obrocie wtórnym. Jakimś sposobem pomylono w końcu wiele odmian. Na dodatek odmiany innych hodowców, również sprzedawane przez Franczaka, zaczęto jemu przypisywać i teraz mamy niezły podłoże, żeby to wszystko na podstawie różnych materiałów i informacji, zacząć prostować. Na szczęście znaleźli się pasjonaci tego tematu i liczę na to, iż uda się dojść do szczęśliwego finalu.
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Ludzie kupują liliowce Franczaka, nie dlatego, że je wyhodował, to każdy może zrobić sam, ale kto mu to kupi? Jeszcze trzeba swój produkt zarejestrować, wtedy może mieć jakąś wartość. Jest szansa, że może trafi się ktoś, kto zechce to nabyć. Poza tym ładne, nieładne, to kwestia gustu, a ten jak ogólnie wiadomo, każdy ma inny.
- MartaG
- 500p
- Posty: 589
- Od: 9 wrz 2008, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wadowice
- Kontakt:
Kilka moich moich liliowców rośnie w miejscach, gdzie słońce jest tylko przez część dnia, między innymi 'Marta'. Innego miejsca po prostu już nie mam. O niuansach w odcieniach kwiatów liliowców i zmienności pisać nie będę, bo to wiesz na pewno. To zdjęcie było robione przy zachmurzonym lekko niebie.
Natomiast ta odmiana robi na mnie wrażenie mocnej, silnie się rozrastającej. Inna sprawa, że sadzonka była zacna. Generalnie większość liliowców nie sprawia mi żadnych kłopotów, mam dla nich dobrą glebę. Nawet nie nawożę i nie podlewam. Nowe odmiany mnie nie powalają na kolana, raczej sadzę takie sprawdzone już w innych ogrodach. Moje liliowce dostają tylko czasem kompost.
Wielkości kwiatów nie jestem Ci w stanie podać, nie fascynują mnie tak by je mierzyć ale na oko mniej więcej jak rosnący niedaleko 'Russian Rhapsory'. O szczegóły podpytaj Waldka Sobolewskiego, bo od niego pochodzi mój egzemplarz.
Natomiast ta odmiana robi na mnie wrażenie mocnej, silnie się rozrastającej. Inna sprawa, że sadzonka była zacna. Generalnie większość liliowców nie sprawia mi żadnych kłopotów, mam dla nich dobrą glebę. Nawet nie nawożę i nie podlewam. Nowe odmiany mnie nie powalają na kolana, raczej sadzę takie sprawdzone już w innych ogrodach. Moje liliowce dostają tylko czasem kompost.
Wielkości kwiatów nie jestem Ci w stanie podać, nie fascynują mnie tak by je mierzyć ale na oko mniej więcej jak rosnący niedaleko 'Russian Rhapsory'. O szczegóły podpytaj Waldka Sobolewskiego, bo od niego pochodzi mój egzemplarz.
Pozdrawiam, Marta