Otrzymałam nasiona byliny Ratibida.
Chciałabym poznać Wasze przygody z wysiewem nasion tej byliny. W internecie są "dobre rady", które się powtarzają na każdej stronie - na zasadzie "kopiuj - wklej". A mnie interesuje to czy już ktoś wysiewał i może się podzielić swoimi postrzeżeniami.
Może w końcu uda mi się pozyskać sadzonki z nasion. To będzie moje drugie podejście.
Będę wdzięczna z wszelkie informacje

Wygląda na to, że będę pionierem w tej dziedzinie.
Nie wiem czy się cieszyć, czy nie.
No nic, czas zacząć. Najpierw od stratyfikacji, a w maju do gruntu (chociaż, raczej, na pewno, po prostu wystawię doniczkę na świeże powietrze)

Zobaczymy, jak mi pójdzie, bo rok temu to słabo.