Wszystkim osobom, które nabyły chryzantemy zimujące w gruncie przypominam aby nie obawiały się tego , że zmarzły młode listeczki ,które pojawiły się w tym roku. Roślina na pewno jest żywa i odbije tylko cierpliwie poczekajmy jeszcze ze 2 tygodnie
Napisane: Pn 04 kwi 2011 21:19
Pielęgnacja
Chryzantema ogrodowa lubi rosnąć w miejscu słonecznym na glebie żyznej ,przepuszczalnej,gliniasto- piaszczystej najlepiej z dodatkiem kompostu lub obornika.
Młode sadzonki możemy wsadzić już do gruntu od wiosny po mrozach. Musimy pamiętać aby miejsce posadzenia młody sadzonek już przygotować jesienią. W tym celu wybrane przez nas miejsce do posadzenia roślin należy skopać wraz z obornikiem lub kompostem .Gdy wiosną posadzimy już do gruntu po trzech tygodniach należy przyciąć im wierzchołki. To zapewni szybszy rozrost korzeni a także większe ilość pąków i lepsze kwitnienie .
Zabieg przycięcia chryzantemy wskazany jest też wtedy gdy zaczynają przekwitać na wysokość kilku centymetrów od ziemi taki zabieg sprawi , że w przyszłym roku będziemy mieć większy i ładniejszy krzew z obfitym kwitnieniem, (pozostawione obumarłe pędy nie wyglądają zbyt estetycznie w ogrodzie)
Jeżeli jesienią odpowiednio przygotowaliśmy grunt nie musimy nawozić chryzantem .Należy pamięta? iż nadmiar nawozu, może spowodować iż staną się zbyt wybujałe, wiotkie a co za tym idzie nie odporne na szkodniki i choroby. Jeżeli w naszym rejonie zimą są silne mrozy możemy je zabezpieczyć używając w tym celu gałązki świerku lub tui. Nigdy nie okrywajmy liśćmi lub kompostem to może spowodować zgnicie rośliny, mogą je też zaatakować choroby grzybowe.

to biała niska
