Jednoroczna niska roślinka na obrzeża rabat. Wymaga słonecznego stanowiska. W półcieniu słabiej kwitnie. Kwiaty białe z liliowo-niebieską obwódką na obrzeżach płatków. U mnie rośnie razem z czerwoną eszolcją.
Gilia tricolor
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Gilia tricolor
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
- stoplamek
- 100p
- Posty: 101
- Od: 14 mar 2015, o 15:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Gilia tricolor
Ładnie Ci kwitnie. Mam ją drugi rok, w donicy z Zaluzianskya capensis i powojnikiem tanguckim (tymczasowo). Dziwaczna kompozycja . W każdym razie chyba w przyszłym roku sobie już ją odpuszczę, jakoś do mnie nie przemawia..
A wise old owl sat on an oak, the more he saw the less he spoke, the less he spoke the more he heard, why aren't we like that wise old bird?
???
pozdrawiam, Ewa
???
pozdrawiam, Ewa
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Gilia tricolor
Do mnie też nie. Liczyłam na morze kwiatów. Może ma za mało słońca. Zaluzianskya mi nie wykiełkowała w tym roku. Moja wina niestety. Przez pomyłkę wysiałam w mieszance torfowej zamiast w ziemi ogrodniczej. Czy ona faktycznie tak intensywnie i przyjemnie pachnie?
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
- stoplamek
- 100p
- Posty: 101
- Od: 14 mar 2015, o 15:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Gilia tricolor
No właśnie, morze kwiatów a tu jakoś tak te drobne kwiaty gubią się w tej zieleni.
Zaluzianskya.. ech.. moje odkrycie roku/lat! W sumie to siałam głównie dla kwiatów nie wiedząc nic o zapachu, chciałam zobaczyć jak wyglądają w rzeczywistości i porobić fotki. Ale jak kwiaty zakwitły i się otwarły wieczorem.. pościągałam sąsiadów, żeby wąchali .
Pewnie nie wszystkim się zapach może podobać, jak to bywa z gustami ale ja uważam, że to najpiękniej pachnąca roślina jaką miałam okazję wąchać. Do tej pory uważałam, że nic nie jest w stanie przebić róż pachnących i budlei.
W każdym razie w przyszłym roku mam w planach posadzić ją koło miejsc gdzie siedzimy i w o wiele większej ilości.
Zaluzianskya.. ech.. moje odkrycie roku/lat! W sumie to siałam głównie dla kwiatów nie wiedząc nic o zapachu, chciałam zobaczyć jak wyglądają w rzeczywistości i porobić fotki. Ale jak kwiaty zakwitły i się otwarły wieczorem.. pościągałam sąsiadów, żeby wąchali .
Pewnie nie wszystkim się zapach może podobać, jak to bywa z gustami ale ja uważam, że to najpiękniej pachnąca roślina jaką miałam okazję wąchać. Do tej pory uważałam, że nic nie jest w stanie przebić róż pachnących i budlei.
W każdym razie w przyszłym roku mam w planach posadzić ją koło miejsc gdzie siedzimy i w o wiele większej ilości.
A wise old owl sat on an oak, the more he saw the less he spoke, the less he spoke the more he heard, why aren't we like that wise old bird?
???
pozdrawiam, Ewa
???
pozdrawiam, Ewa