Tulipany cz.4
Re: Tulipany cz.4
W doniczce, Mati. I wcale nie muszą być w lodówce, wystarczy zimny, ciemny garaż lub piwnica, gdzie temperatura oscyluje wokół zera. Można też taką doniczkę zadołować w ogrodzie i na początku grudnia wnieść do domu, tylko najpierw w jakieś chłodne, ciemne miejsce, i dopiero po kilku dniach do widnego i cieplejszego, byle nie za gorącego. Pędzone wiosenne kwiaty nie lubią wysokich temperatur. Wysokie odmiany mogą się pokładać a nawet płożyć po parapecie do światła.
aha, Pull napisał wyżej o całym cyklu preparowania cebul już od lata, ale ja pędzę cebulki kupione teraz, a nie własne wykopane latem z ogrodu po wiosennym kwitnieniu. Zakładam że producent sprzedaje jesienią cebule prawidłowo przechowywane (w odpowiednio wysokiej temperaturze) i w każdej jest już uśpiony kwiat.
aha, Pull napisał wyżej o całym cyklu preparowania cebul już od lata, ale ja pędzę cebulki kupione teraz, a nie własne wykopane latem z ogrodu po wiosennym kwitnieniu. Zakładam że producent sprzedaje jesienią cebule prawidłowo przechowywane (w odpowiednio wysokiej temperaturze) i w każdej jest już uśpiony kwiat.
- pull
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2337
- Od: 13 kwie 2012, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Tulipany cz.4
Aby otrzymać kwitnące tulipany na Święta B.N. trzeba przestrzegać żelaznych zasad.
Gdzie znaleźć miejsce o temperaturze około 5 stopni, jak nie w lodówce. Obecnie ani listopad, ani tym bardziej październik (nie wspominam o wrześniu) nie gwarantują tak niskiej stałej temperatury. Źle wychłodzone cebule skutkują marnymi, wiotkimi pędami i opóźnieniem kwitnienia nawet o dwa tygodnie.
Posadzone do doniczek i ukorzenione cebule nadają się do pędzenia w późniejszych terminach - luty, marzec.
Na terminy wczesne - listopad, grudzień - chłodzimy cebule na sucho - luźno ułożone w lodówce.
Początek grudnia to zbyt późny i ryzykowny termin ustawienia cebul w ciepłym miejscu. Według mnie, lepszy i pewniejszy będzie koniec listopada.
Cebule sadzimy tak, by czubki wystawały ponad powierzchnię. Już głębsze sadzenie może opóźnić kwitnienie (miałem takie przypadki).
Przed sadzeniem obieramy cebule z łuski. Szczelnie okalająca cebulę łuska, może zdusić rozrost korzeni.
Po prostu, wszystko trzeba przećwiczyć.
Gdzie znaleźć miejsce o temperaturze około 5 stopni, jak nie w lodówce. Obecnie ani listopad, ani tym bardziej październik (nie wspominam o wrześniu) nie gwarantują tak niskiej stałej temperatury. Źle wychłodzone cebule skutkują marnymi, wiotkimi pędami i opóźnieniem kwitnienia nawet o dwa tygodnie.
Posadzone do doniczek i ukorzenione cebule nadają się do pędzenia w późniejszych terminach - luty, marzec.
Na terminy wczesne - listopad, grudzień - chłodzimy cebule na sucho - luźno ułożone w lodówce.
Początek grudnia to zbyt późny i ryzykowny termin ustawienia cebul w ciepłym miejscu. Według mnie, lepszy i pewniejszy będzie koniec listopada.
Cebule sadzimy tak, by czubki wystawały ponad powierzchnię. Już głębsze sadzenie może opóźnić kwitnienie (miałem takie przypadki).
Przed sadzeniem obieramy cebule z łuski. Szczelnie okalająca cebulę łuska, może zdusić rozrost korzeni.
Po prostu, wszystko trzeba przećwiczyć.
Re: Tulipany cz.4
Racja! Moje tulipany rzeczywiście kwitną dopiero w lutym. Czyli tylko je wcześniej budzę po prostu. (Umknęło mi że mają zakwitnąć na Boże Narodzenie ) Przepraszam, Mati, dzięki, pull! Maria
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Tulipany cz.4
Wczoraj posadziłam 70 nowych cebulek tulipanów w tonacji fioletowo-różowo-czerwonej plus kilka sztuk hiacyntów i szafirków:
http://fotoforum.NAZWA-przez-oprogramowanie-wykluczona/photo/2/re/q ... kbVI8X.jpg
http://fotoforum.NAZWA-przez-oprogramowanie-wykluczona/photo/2/re/q ... vvVPvB.jpg
http://fotoforum.NAZWA-przez-oprogramowanie-wykluczona/photo/2/re/q ... BcERuB.jpg
http://fotoforum.NAZWA-przez-oprogramowanie-wykluczona/photo/2/re/q ... 6t4frB.jpg
Oby tylko nie było pomyłek odmianowych. Najpierw wykopałam rów wzdłuż całej długości rabaty, umieściłam w nim doniczki producenckie, takie duże 1-litrowe, do każdej wsypałam dobrej jakości ziemi, potem wsadziłam cebulki, po 3 sztuki na doniczkę, przykryłam ziemią, podsypałam popiołem drzewnym, rów zakopałam, wyrównałam, dosadziłam z rozsadnika niezapominajki. A wszystko w strugach deszczu, więc gdy skończyłam, byłam cała ubabrana w błocie.
Martwi mnie kondycja ubiegłorocznych tulipanowych nasadzeń, całe lato spędziły w gruncie, też w doniczkach, a lato było momentami dosyć mokre.
http://fotoforum.NAZWA-przez-oprogramowanie-wykluczona/photo/2/re/q ... kbVI8X.jpg
http://fotoforum.NAZWA-przez-oprogramowanie-wykluczona/photo/2/re/q ... vvVPvB.jpg
http://fotoforum.NAZWA-przez-oprogramowanie-wykluczona/photo/2/re/q ... BcERuB.jpg
http://fotoforum.NAZWA-przez-oprogramowanie-wykluczona/photo/2/re/q ... 6t4frB.jpg
Oby tylko nie było pomyłek odmianowych. Najpierw wykopałam rów wzdłuż całej długości rabaty, umieściłam w nim doniczki producenckie, takie duże 1-litrowe, do każdej wsypałam dobrej jakości ziemi, potem wsadziłam cebulki, po 3 sztuki na doniczkę, przykryłam ziemią, podsypałam popiołem drzewnym, rów zakopałam, wyrównałam, dosadziłam z rozsadnika niezapominajki. A wszystko w strugach deszczu, więc gdy skończyłam, byłam cała ubabrana w błocie.
Martwi mnie kondycja ubiegłorocznych tulipanowych nasadzeń, całe lato spędziły w gruncie, też w doniczkach, a lato było momentami dosyć mokre.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
- Rennni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1185
- Od: 22 lip 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czechy środkowe
Re: Tulipany cz.4
corazonbianco, to jeszcze za wcześnie do tulipanów teraz Teraz zaczynam s szafirkami, zaraz potem krokusy, tulipany do ostatniego.
Przepraszam za błędy w tekście, ale ja nie jestem z Polski, czytam i rozumiem ale nie mogę napisać tekst ... piszę tylko przez online tłumacza ;-)
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Tulipany cz.4
Ja mieszkam na wschodzie kraju. Tutaj zima przychodzi wcześnie. W ubiegłych latach też sadziłam tulipany o tej porze.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2018
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Tulipany cz.4
Ja tulipany sadzę po pierwszych przymrozkach, kiedy wykopię dalie, a też mieszkam na wschodzie ( i to bardziej ). Nie miałam problemówz kwitnieniem. Niektóre sadziłam w ubiegłym roku jeszcze w listopadzie, a może to był grudzień?
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Re: Tulipany cz.4
Ja mieszkam w centralnej Polsce i zawsze tulipany sadzę koniec sierpnia i przez cały wrzesień (w tym roku już mam posadzone wszystkie - no chyba, że jeszcze coś dokupię) i zawsze mi zakwitają wszystkie cebulki w normalnym terminie.
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2018
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Tulipany cz.4
Czyli nie ma co się spinać, że za wcześnie czy za późno, termin od końca sierpnia jest ok.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Re: Tulipany cz.4
Jedno szybkie pytanie. Na początku pażdziernika będę robił stanowisko pod tulipany co oznacza całkowitą wymianę ziemi (mam praktycznie żywyw piach). Wiem, że podstawa cebulki ma być na głębokości 3 cebulek, pytanie ile DOBREJ ziemi muszę dać POD cebulkę?
Re: Tulipany cz.4
wera95 głębokość sztychówki, ja bym do nowej ziemi dodał trochę tego piasku, Nie wiem jak będziesz sadzić, ale jeśli kopiesz większy dół /średnica/ to na samo dno daj zleżały albo suchy obornik, na to warstwa ziemi i dopiero cebule.
-
- 500p
- Posty: 768
- Od: 20 mar 2014, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kobyłka
Re: Tulipany cz.4
No to mam teraz mętlik w głowie , wczoraj posadziłam część cebulek tulipanów i narcyzów i nie wiem czy to dobrze. Czytam i widzę że niektórzy już posadzili a inni dopiero będą sadzić za jakiś czas, mam nadzieję że z moimi tulipanami wszystko będzie ok. Z resztą cebul trochę poczekam.
Pozdrawiam
Joanna Anastazja
Joanna Anastazja
Re: Tulipany cz.4
Jakbyś się cofnęła do wcześniejszych lat to jednak większość osób sadzi w październiku. Ja z resztą też. Później otwieram stołówkę myszowatym