Petunia z nasion cz.5

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
elajna22
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 13 lut 2017, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Petunia z nasion cz.5

Post »

Myślicie że będzie coś z moich petunii poniewaz nie mam okna od południowej strony, czy będą marnie rosły? wychodował ktoś tak te kwiaty ??
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Petunia z nasion cz.5

Post »

Moje petunie z końca stycznia zdecydowanie proszą się o rozsadzenie, środkowy rządek.

Obrazek

A te z lutego o solidne przerywanie :lol: Choć nie wszystkie, niektóre dalej są w formie śpiącego nasionka.

Obrazek

Niektóre odmiany mocno się ociągają i dlatego ciągle nie są pod lampą, tam ziemia mocniej przesycha niż na parapecie i są gorsze warunki na wschody :roll: Daję im jeszcze dwa dni, nim reszta mocno się wyciągnie, najwyżej ten kawałek tacki ze spóźnialskimi przykryję jeszcze folią.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4858
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Petunia z nasion cz.5

Post »

Te większe już bym rozsadziła do pojedynczych doniczek.
elajna22
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 13 lut 2017, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Petunia z nasion cz.5

Post »

Aguss a co to za ziemie masz?
dorotas24
200p
200p
Posty: 348
Od: 18 lut 2016, o 13:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Petunia z nasion cz.5

Post »

Ja z petunią mam inny problem. Kupiłam nasiona petunii pełnej, a że było ich mało, to postanowiłam wysiać na wacik. Dodam tylko że nigdy tak nie robiłam. Teraz zastanawia mnie co mam z nimi zrobić, bo są mikroskopijne? Nie wyobrażam sobie je przepikować do ziemi. Czy je jeszcze zostawić na tym waciku aż trochę urosną? ;:88
Pozdrawiam
Dorota
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Petunia z nasion cz.5

Post »

elajna22 pisze:Aguss a co to za ziemie masz?
To Biovita z kokosem do siewu, jestem z niej bardzo zadowolona. Więcej nie mam, ale dla kolejnych siewek wymieszam Vervę do siewu z kostką namoczonego podłoża kokosowego. Te włókna rozluźniają ziemię, takie małe nasionka jak petunia bez problemu się w niej ukorzeniają, nie zbija się, nie stoi w niej woda.

dorotas24 ja bym nie czekała, aż urosną na waciku ;:185 Z kiełkowaniem na wacikach warzyw mam takie doświadczenie, że jak nie pójdą w miarę szybko do ziemi, to będzie po roślinkach. Na pewno nie czeka się na listek czy coś takiego.
Może potnij delikatnie wacik, rozwarstw go ile się da i z tymi strzępkami włóż do ziemi? A jak się jeszcze nie wczepiły korzeniem, to poprzekładaj pęsetką? Jak jest ich mało, to wiele czasu nie zajmie.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Papi
100p
100p
Posty: 131
Od: 17 mar 2015, o 20:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Petunia z nasion cz.5

Post »

Jak przykrywacie folią i dajecie na grzejnik, to odkrywacie tą folię codziennie dla przewietrzenia czy tak stoi kilka dni, otwieracie i macie busz? Czy w folii może jakieś dziurki czy jest szczelna? Ja folią nie przykrywałam, ale bardzo powoli mi wschodzą, więc myślę o ich przyspieszeniu.
Papi
Majka86
200p
200p
Posty: 244
Od: 14 lut 2017, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Petunia z nasion cz.5

Post »

Ja też swoje na początku przykrywałam folią w której zrobiłam kilka dziurek - wietrzyłam trochę. Teraz mam przykryte taką mini szklarnią którą ostatnio zakupiłam w leroy merlin. Ale może niech się wypowiedzą bardziej doświadczeni :)
Awatar użytkownika
drakka
500p
500p
Posty: 921
Od: 4 lip 2016, o 23:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rokitnica, łódzkie

Re: Petunia z nasion cz.5

Post »

Doświadczona nie jestem, ale ja swoje odkrywałam na 3 godziny w ciągu dnia, żeby jakaś pleśń albo inne dziadostwo się nie wdało.
Angelika / Żelka:)

Kwiatowisko
vikii
200p
200p
Posty: 216
Od: 15 wrz 2013, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Petunia z nasion cz.5

Post »

A ja o swoich zapomniałam :oops: :oops:
Tak jak pisałam - posiałam do plastikowego pudełka - pudełko do woreczka foliowego - gruba kartonowa podkładka na kaloryfer (żeby się nie ugotowały), a na podkładkę pudełeczka.
Nic nie otwierałam przez 4 dni.
Po 4 dniach przypomniało mi się o petuniach i zobaczyłam busz ;:202
Od tego czasu już na parapecie stoją - na noc zakładam woreczki a na dzień zdejmuję żeby "chwytały" słoneczko i swobodnie oddychały ;:3 ;:3
Pozdrawiam, Aneta:)
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4858
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Petunia z nasion cz.5

Post »

Petunie sieję od czterech lat kiedy to koleżanka forumowa podesłała mi nasionka.
Do dzisiaj mają siłę kiełkowania i to dużo lepszą aniżeli kupione w tym roku.
Ciekawe dlaczego tak się dzieje?
Moje wyhodowane z ziarenka choć nie były takie okazałe,
ponieważ nie poświęciłam im należytej opieki. ;:185

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
vikii
200p
200p
Posty: 216
Od: 15 wrz 2013, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Petunia z nasion cz.5

Post »

Mariola54 - śliczne ;:63 ;:63
Ja już chcę wiosnę i słonko!!!
A tu cały czas zimno i pochmurnie;:223 ;:145 ;:223
Pozdrawiam, Aneta:)
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4858
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Petunia z nasion cz.5

Post »

U mnie dzisiaj świeciło pięknie słoneczko
i temperatura od dawna dodatnia.
Teraz już znowu mrozi i w nocy dojdzie pewnie do -10 C.
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”