Petunia z nasion cz.5
Re: Petunia z nasion cz.5
Właśnie od kiedy można nawozić i czym?
- drakka
- 500p
- Posty: 921
- Od: 4 lip 2016, o 23:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rokitnica, łódzkie
Re: Petunia z nasion cz.5
Ja zaczęłam 10 lutego. Nawóz: Kristalon żółty w dawce 0,05%, czytałam w poprzednich postach wątku, że można florowitem zrównoważonym np. 13-13-13.
Re: Petunia z nasion cz.5
Miałam na myśli czy jeszcze przed pikowaniem czy po?
- drakka
- 500p
- Posty: 921
- Od: 4 lip 2016, o 23:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rokitnica, łódzkie
Re: Petunia z nasion cz.5
Zaczęłam przed pikowaniem, ale nie wiem czy to dobrze czy źle.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 30 sty 2015, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Petunia z nasion cz.5
Witam,czy petunie wysiane w tym tygodniu zakwitną już na poczatku czerwca??
Pozdrawiam
Zapraszam do mnie http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=84078" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mnie http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=84078" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Petunia z nasion cz.5
W ubiegłym roku siałam wielkokwiatową 22 lutego - pierwszy kwiatek zakwitł 25 maja (po pikowaniu trzymałam ją na nieogrzewanym poddaszu, ale z dużym oknem ) - także raczej ciepła nie miała i rosła bardzo powoli, gdybym trzymała ją w domu na pewno by zakwitła wcześniej.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Petunia z nasion cz.5
Na parapecie
Dziewczyny, ja nawożę co drugie podlewanie, czasem biohumusem (ale tym prawdziwym, nie wzbogacanym NPK), a czasem nawozem do pomidorów rozrobionym w połowie dawki- taki miałam najbardziej pod ręką. Czekam na florowit, łatwiej go dozować, bo jest płynny.
Dziewczyny, ja nawożę co drugie podlewanie, czasem biohumusem (ale tym prawdziwym, nie wzbogacanym NPK), a czasem nawozem do pomidorów rozrobionym w połowie dawki- taki miałam najbardziej pod ręką. Czekam na florowit, łatwiej go dozować, bo jest płynny.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Carmelka00
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 25 lut 2015, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Petunia z nasion cz.5
No ja dziś podlałam pierwszy raz florowitem takim dość rozcieńczonym , nigdy wcześniej nie podlewałam siewek nawozem , oby mi nie padły
- stefcia
- 500p
- Posty: 672
- Od: 2 gru 2012, o 18:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Sudeckie
Re: Petunia z nasion cz.5
Nigdy nie podlewałam siewek nawozem , musicie mieć już dorosłe egzemplarze
Moje są bardzo malutkie i jednak się obawiam polać
Moje są bardzo malutkie i jednak się obawiam polać
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Petunia z nasion cz.5
Ja takich sieweczek z samymi liścieniami też nie podlewam ;) Ale pisze o większych, które już mają dwa-trzy listki właściwe, dla takich zaczynam już rozrabiać słaby nawóz.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Re: Petunia z nasion cz.5
Moje zaczynają wypuszczać liście właściwe już nie mogę się doczekać żeby je pikować
- drakka
- 500p
- Posty: 921
- Od: 4 lip 2016, o 23:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rokitnica, łódzkie
Re: Petunia z nasion cz.5
Elajna199 ja wczoraj pikowałam część petunii i brakło mi pojemników.