Petunia z nasion cz.5
Re: Petunia z nasion cz.5
Ostatnio pogoda nie dopisuje i moje petunie trochę sie wyciągnęły. Większość wygląda tak jak Ika2008 pokazała na zdjęciach. Słońca wiecej by się zdało. W poprzednich latach u mnie już rosły w skrzynkach na balkonie. Jedyny plus to to, że pojawily się pączki kwiatowe.
Re: Petunia z nasion cz.5
Moje petunie mają już strasznie ciasno na parapetach i zaczęły się wyciągać Za oknem mam około 11 stopni. Przymrozków ponoć ma nie być ale w nocy około 6 stopni zapowiadają w prognozie długoterminowej ( 25 dni ). Nie wiem co robić... Sadzić do donic i skrzynek czy dalej trzymać na parapetach? Doradźcie proszę Jak robicie? Ciepła i słoneczka Wszystkim życzę
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Petunia z nasion cz.5
Sadz i obserwuj pogodę na noc. U mnie było to samo. Moje już od tygodnia posadzone w korytka i doniczki i na tarasie nocują.
W razie zapowiadanych nocnych przymrozków zawsze możesz schować.
W razie zapowiadanych nocnych przymrozków zawsze możesz schować.
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
Re: Petunia z nasion cz.5
Dziękuję Aniu Ręce mnie już swędzą by je przesadzać ale wolałam doradzic się mądrzejszych To się biorę za robotę !!! Czyli sześć stopni w plusie nie zabije ich? Pozdrawiam i uściski
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Petunia z nasion cz.5
majka111 pisze:Moje petunie mają już strasznie ciasno na parapetach i zaczęły się wyciągać Za oknem mam około 11 stopni. Przymrozków ponoć ma nie być ale w nocy około 6 stopni zapowiadają w prognozie długoterminowej ( 25 dni ). Nie wiem co robić... Sadzić do donic i skrzynek czy dalej trzymać na parapetach? Doradźcie proszę Jak robicie? Ciepła i słoneczka Wszystkim życzę
Majka, w poniedziałek posadziłam większość petuni do skrzynek i wyniosłam na balkon. Nie wieszałam tylko postawiłam na podłodze, gdzie jest jenak trochę "ciszej". W domu zostały tylko te mniejsze, później wysiane.
Różnica jest ogromna ! Te na zewnątrz " nabrały ciała", liście mają ciemnozielone i widać, że świeże powietrze im służy.Nawet takie zimne.
Pozdrawiam, Marta.
Re: Petunia z nasion cz.5
Dziękuję Marta Teraz już mam pewność, że śmiało mogę sadzić. Moje właśnie takie blade i powyciągane się robią. Uściski
Re: Petunia z nasion cz.5
Możesz skrzynki ustawić blisko siebie i na noc rzucić włókninę.
-
- 100p
- Posty: 131
- Od: 17 mar 2015, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Petunia z nasion cz.5
Myślę, że temperaturę 6+ zniosą dobrze, gorzej z tymi wiatrami, u mnie ciągle wieje, a sadzonki powykręcało mi dzisiaj we wszystkie strony. Ale żyją. Jednak poczekam na wystawienie ich jak się nieco wzmocnią i pogoda się w końcu ustabilizuje.
Papi
- drakka
- 500p
- Posty: 921
- Od: 4 lip 2016, o 23:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rokitnica, łódzkie
Re: Petunia z nasion cz.5
Niech już tego słońca będzie więcej.. będzie bardziej kolorowo i w moim tunelu i na parapetach i na forum
- drakka
- 500p
- Posty: 921
- Od: 4 lip 2016, o 23:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rokitnica, łódzkie
Re: Petunia z nasion cz.5
Oooo Sebek, dałeś czadu.
Moje petunki już nie mają miejsca i na siebie zachodzą.. a u Ciebie super
Moje petunki już nie mają miejsca i na siebie zachodzą.. a u Ciebie super
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Petunia z nasion cz.5
Było trochę z nimi przygody podczas rozsady
Teraz jestem bardzo z nich zadowolony.
Wczoraj rozstawiłem je (tak jak na zdjęciu). Wcześniej miały bardzo ciasno.
Niedawno podlałem nawozem do petunii bo miały niedobory na liściach.
Teraz jestem bardzo z nich zadowolony.
Wczoraj rozstawiłem je (tak jak na zdjęciu). Wcześniej miały bardzo ciasno.
Niedawno podlałem nawozem do petunii bo miały niedobory na liściach.