Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Kasiek2016
50p
50p
Posty: 67
Od: 2 sie 2016, o 17:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3

Post »

Ja swoje mieczyki po podsuszeniu wrzucam do tekturowej skrzynki (po pomidorach i jabłkach), mieszam z trocinami i tak przechowuję do pory sadzenia. Nigdy nie zraszałam bulw wodą i ładnie się przechowywały. Trocin nie daję dużo. Kiedyś moja mama przechowywała je zupełnie bez trocin- same bulwy i też na wiosnę nie było z nimi problemu.
ania156
200p
200p
Posty: 224
Od: 2 kwie 2013, o 10:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3

Post »

A można przechowywać w domu np. wysoko w pawlaczu ?
Mąż Ani
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1383
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3

Post »

Jeżeli będzie tam temperatura 5 - 8 stopni C i nie za sucho, to oczywiście tak.

Pozdrawiam
Adam
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3

Post »

Jeśli cebulki suszyły się już 2 tyg. i wkładacie je do tekturowego pudełka to czy przykrywacie je wieczkiem tekturowym? czy zostawiacie bez przykrycia?
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1383
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3

Post »

Sugerowałbym podsuszyć je jeszcze przez przynajmniej dwa tygodnie (ja suszę 6 tygodni).

Nie ma znaczenia czy je w czasie zimowego przechowywania nakryjesz czy nie. Znaczenie ma temperatura i wilgotność.

Pozdrawiam
Adam
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3

Post »

Dzięki
barjed5251
200p
200p
Posty: 219
Od: 12 lut 2013, o 08:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Na równi i do Łomży i do Ostrołęki.

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3

Post »

Gdy mieszkałam w bloku to mieczyki po ususzeniu i oczyszczeniu trzymałam w pudelku po butach na półce w piwnicy obok przetworów.Wieczko zamknęłam.Przez cala zimę zaglądałam do nich będąc w piwnicy.W lutym do pudelka włożyłam z 5 kulek naftaliny i tez pod przykryciem sobie leżały.W marcu bulwy wykładałam na tace w niewielką ilość wody,żeby nabrały wigoru i zaczęły życie,do gruntu koniec kwietnia sadziłam już z korzonkami i z piórkiem.W razie przymrozku nakrywałam doniczką.Miałam wcześniejsze kwitnienie,bo sadząc zasuszone to kwitnienie dopiero póżnym latem,a szkoda żeby mróz kwiaty zniszczył.
Kwiat zyje,kocha i przemawia cudownym językiem.
(Peter Rosegger )
Z pozdrowieniami BARBARA
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3

Post »

W takim razie tez nakryję wieczkiem. Dzięki
ania156
200p
200p
Posty: 224
Od: 2 kwie 2013, o 10:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3

Post »

Dokładnie 100% robię tak samo.
Mąż Ani
Awatar użytkownika
adamanna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2645
Od: 24 kwie 2008, o 23:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3

Post »

A po co naftalina???
barjed5251
200p
200p
Posty: 219
Od: 12 lut 2013, o 08:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Na równi i do Łomży i do Ostrołęki.

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3

Post »

Naftalina przeciwko wciornastkom.Po prostu jak niechcący beda to sie zaduszą jak w piecu gazowym.
Kwiat zyje,kocha i przemawia cudownym językiem.
(Peter Rosegger )
Z pozdrowieniami BARBARA
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1383
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3

Post »

Stwierdzono niebezpieczne (rakotwórcze) działanie naftaliny na zdrowie ludzi i dlatego już kilka lat temu została wycofana ze sprzedaży.

Pozdrawiam
Adam
Awatar użytkownika
Metello
100p
100p
Posty: 104
Od: 10 wrz 2014, o 21:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3

Post »

Pierwsze słyszę, że naftalina została wycofana, ja w tym roku kupowałam kulki naftalinowe zarówno na krety jak i do przesypania nimi właśnie mieczyków i chyba dzięki temu nie miałam w tym roku wciornastków.
pozdrawiam Mariola
bynajmniej to nie przynajmniej!
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”