Cebulowe na kwaśną glebę,jakie?
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Cebulowe na kwaśną glebę,jakie?
Czy istnieją jakieś kwitnące wiosną kwiaty cebulkowe dobrze znoszące uprawę w glebie o kwaśnym pH? Z informacji z sieci wynika, że zdecydowana większość lubi odczyn obojętny, ale może są jakieś wyjątki. Chciałabym posadzić jakieś rośliny obok azalii pontyjskiej, kwitnące w tym samym czasie. Kolorystycznie pasowałyby mi szafirki i cebulice. Ewentualnie niebieskie hiacynty. Czy one sobie poradzą w takich warunkach? Co innego mogłabym posadzić - dąbrówkę rozłogową, niezapominajki...?
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Re: Cebulkowe na kwaśną glebę
Dywanowo rośnie zupełnie niewymagający śnieżnik lśniący, ale kwitnie wcześniej, z cebulowych lilie ale tych chyba nie chcesz, hiacynty marnieją z czasem..
Re: Cebulkowe na kwaśną glebę
Roślin cebulowych, które będą rosnąć w tak kwaśnym podłożu (~5,5 - 6 pH) raczej nie ma. Zdecydowana większość cebulowych to rośliny, które rosną w dobrze zdrenowanym, kamienistym wręcz, żyznym i obojętnym do lekko zasadowego podłożu - tulipany, krokusy, szachownice. A podłoże kwaśne na bazie torfu mocno magazynuje wodę, stąd cebulki szybki zgniją w takich warunkach. Nie mówiąc o samym pH podłoża.
Warto zwrócić uwagę na rośliny leśne, aczkolwiek błędem jest zakładanie, że w lesie podłoże jest kwaśne. W lasach liściastych podłoże ma zwykle odczyn zbliżony do obojętnego, z lekkim odchyleniem do lekko kwaśnego, ale nie kwaśnego (oczywiście nie mam tu na myśli borów, bo tam oczywiście podłoże jest kwaśne). Popularne leśne rośliny cebulowe jak śnieżyczki, kokoryczki czy cebulice rosną w lasach liściastych, gdzie kwasowość podłoża wynosi ok 6 - 7 pH i są to głównie lasy grądowe czy bukowe. W takim podłożu będą czuć się najlepiej. Co prawda przy odrobinie szczęścia wyżej wymienione rośliny może sobie poradzą, ale myślę, że jakimś rozwiązaniem byłoby zebranie torfu z miejsca w którym chcesz uprawiać rośliny i przemieszać go ze zwykłą ziemią ogrodową. Zmniejszysz nieco kwasowość podłoża. Ale tak jak zaznaczyłem lista roślin będzie ograniczona do roślin leśnych.
Kompromisowym rozwiązaniem będzie posadzenie roślin które chcesz do doniczek i zakopanie ich w ziemi. Wiem, że nie jest to idealne wyjście, ale...
Z prywatnych obserwacji zauważyłem, że Zawilce gajowe (Anemone nemorosa) i Pierwiosnki wyniosłe (Primula elatior) nadzwyczaj dobrze radzą sobie w torfowym kwaśnym podłożu. Tak rosną u mnie pod azaliami i z powodzeniem powiększa się ich kolonia.
Warto zwrócić uwagę na rośliny leśne, aczkolwiek błędem jest zakładanie, że w lesie podłoże jest kwaśne. W lasach liściastych podłoże ma zwykle odczyn zbliżony do obojętnego, z lekkim odchyleniem do lekko kwaśnego, ale nie kwaśnego (oczywiście nie mam tu na myśli borów, bo tam oczywiście podłoże jest kwaśne). Popularne leśne rośliny cebulowe jak śnieżyczki, kokoryczki czy cebulice rosną w lasach liściastych, gdzie kwasowość podłoża wynosi ok 6 - 7 pH i są to głównie lasy grądowe czy bukowe. W takim podłożu będą czuć się najlepiej. Co prawda przy odrobinie szczęścia wyżej wymienione rośliny może sobie poradzą, ale myślę, że jakimś rozwiązaniem byłoby zebranie torfu z miejsca w którym chcesz uprawiać rośliny i przemieszać go ze zwykłą ziemią ogrodową. Zmniejszysz nieco kwasowość podłoża. Ale tak jak zaznaczyłem lista roślin będzie ograniczona do roślin leśnych.
Kompromisowym rozwiązaniem będzie posadzenie roślin które chcesz do doniczek i zakopanie ich w ziemi. Wiem, że nie jest to idealne wyjście, ale...
Z prywatnych obserwacji zauważyłem, że Zawilce gajowe (Anemone nemorosa) i Pierwiosnki wyniosłe (Primula elatior) nadzwyczaj dobrze radzą sobie w torfowym kwaśnym podłożu. Tak rosną u mnie pod azaliami i z powodzeniem powiększa się ich kolonia.
Re: Cebulkowe na kwaśną glebę
mw116 ja radzę z doświadczenia. A sadzenie azalii pontyjskiej w samym torfie byłoby nieporozumieniem, corazonbianco pisze o kwaśnym podłożu.
Re: Cebulkowe na kwaśną glebę
Nie wiem o jakim podłożu mówi, bo nie sprecyzowała. Czy to podłoże na bazie torfu, czy podłoże z dodatkiem piasku i wzbogacone o kompost, czy torf przemieszany z ziemią. Niestety o samym stanowisku też nie ma żadnych informacji, a w przypadku roślin cebulowym ma to istotne znaczenie.
Więc odpowiedziałem opierając się o pytanie, które zawierało mało konkretnych informacji.
PS. pelikano11 czy ja neguję Twoją odpowiedź?
Więc odpowiedziałem opierając się o pytanie, które zawierało mało konkretnych informacji.
PS. pelikano11 czy ja neguję Twoją odpowiedź?
Re: Cebulkowe na kwaśną glebę
Negujesz Dużo cebulowych (bo o takie forumka pyta) rośnie całkiem nieźle w kwaśnym podłożu. Ja dałem przykład.
A to nie moje, ale potwierdza np śnieżnika (zwanego też wiosnówką) http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1#p5151901
A to nie moje, ale potwierdza np śnieżnika (zwanego też wiosnówką) http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1#p5151901
Re: Cebulkowe na kwaśną glebę
Po pierwsze mój post pojawił się pod Twoim z racji tego, że szybciej udzieliłeś odpowiedzi - pisząc swój post Twojej wypowiedzi nie widziałem. Więc w ogóle nie odnosiłem się do Twojej wypowiedzi.
Niemniej nie zgadzam się z tezą, że dużo roślin cebulowych rośnie na kwaśnym podłożu. To, że tolerują nie oznacza, że takie warunki im odpowiadają.
Poza tym napisałem już, że nie wiem o jakich warunkach corazonbianco mówi. Nie ma informacji o składzie podłoża i stanowisku. Kwaśne podłoże to pojęcie bardzo pojemne. Jeśli podłoże jest lekko kwaśne (w okolicach 6,5) to rośliny, które wymieniłem wcześniej sobie poradzą. Kluczowe jest też stanowisko - lekko ocienione. Azalia kwitnie i rozwija się od maja, a to okres w którym drobne rośliny cebulowe kończą kwitnienie. A to moim zdaniem jedyna grupa roślin cebulowych, która dobrze poradzi sobie w takich warunkach.
Z resztą tylko potwierdziłeś moją tezę, że z cebulowych będą to tylko drobnocebulowe rośliny z leśnych siedlisk tj. przebiśniegi, cebulice, kokoryczki, śnieżniki, puszkinie, które poradzą sobie w podłożu o ok 6 pH i lekkim cieniu.
Poza tym nie chce mi się już brnąć w ten temat. Ja zdania nie zmienię i uważam, że jest tylko wąska grupa roślin cebulowych, która poradzi sobie w kwaśnym lekko podłożu na lekko ocienionym stanowisku. Tulipany, narcyzy, irysy, krokusy, szachownice, psizęby, czosnki sobie nie poradzą, więc twierdzenie, że jest ich "dużo" nie jest trafne.
Niemniej nie zgadzam się z tezą, że dużo roślin cebulowych rośnie na kwaśnym podłożu. To, że tolerują nie oznacza, że takie warunki im odpowiadają.
Poza tym napisałem już, że nie wiem o jakich warunkach corazonbianco mówi. Nie ma informacji o składzie podłoża i stanowisku. Kwaśne podłoże to pojęcie bardzo pojemne. Jeśli podłoże jest lekko kwaśne (w okolicach 6,5) to rośliny, które wymieniłem wcześniej sobie poradzą. Kluczowe jest też stanowisko - lekko ocienione. Azalia kwitnie i rozwija się od maja, a to okres w którym drobne rośliny cebulowe kończą kwitnienie. A to moim zdaniem jedyna grupa roślin cebulowych, która dobrze poradzi sobie w takich warunkach.
Z resztą tylko potwierdziłeś moją tezę, że z cebulowych będą to tylko drobnocebulowe rośliny z leśnych siedlisk tj. przebiśniegi, cebulice, kokoryczki, śnieżniki, puszkinie, które poradzą sobie w podłożu o ok 6 pH i lekkim cieniu.
Poza tym nie chce mi się już brnąć w ten temat. Ja zdania nie zmienię i uważam, że jest tylko wąska grupa roślin cebulowych, która poradzi sobie w kwaśnym lekko podłożu na lekko ocienionym stanowisku. Tulipany, narcyzy, irysy, krokusy, szachownice, psizęby, czosnki sobie nie poradzą, więc twierdzenie, że jest ich "dużo" nie jest trafne.
Re: Cebulkowe na kwaśną glebę
Zwóć uwagę na to co napisałeś
edit
corazonbianco rozumiem, że azalia jest priorytetem więc jeśli potrzebujesz teraz czegokolwiek to bardzo polecam Ci w takie miejsce jednorazówki pelargonie, świetnie się sprawdzają.
i sam zobacz co w necie jest na temat ich uprawy. Własne doświadczenia to skarbnica wiedzymw116 pisze:..Z prywatnych obserwacji zauważyłem, że ..Pierwiosnki wyniosłe (Primula elatior) nadzwyczaj dobrze radzą sobie w torfowym kwaśnym podłożu.
edit
corazonbianco rozumiem, że azalia jest priorytetem więc jeśli potrzebujesz teraz czegokolwiek to bardzo polecam Ci w takie miejsce jednorazówki pelargonie, świetnie się sprawdzają.
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Cebulkowe na kwaśną glebę
Właśnie tak myślałam, że większość klasycznych cebulowych sobie nie poradzi. Podłoże to ziemia torfowa z lasu wymieszana z ziemią liściową i igłami świerkowymi specjalnie zbieranymi w tym celu. Dodatkowo stosuję nawóz zakwaszający. Na jesień pomyślę o śnieżniku. Na razie posadzę dąbrówkę rozłogową. Pierwiosnki kandelabrowe będę miała z nasion. Też spróbuję. Kwitnących latem roślin nie chcę sadzić w tym miejscu, bo i tak będą niewidoczne od strony domu i ścieżki, jako że widok na ten zakątek ogrodu zasłonią wtedy wysokie ostróżki i inne byliny.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Re: Cebulkowe na kwaśną glebę
Jeśli masz możliwość zbadaj pH podłoża zwykłym kwasomierzem z płynem Helliga dostępny w sklepach ogrodniczych. Wówczas będziesz wiedziała jak bardzo masz kwaśne podłoże. Ale obawiam się, że jest zbyt kwaśne dla roślin cebulowych (zważywszy, że stosujesz jeszcze nawóz zakwaszający). Oczywiście drugi raz powtarzać się nie będę, ale możesz zaryzykować i spróbować posadzić te rośliny, które podałem Ci wyżej.
Nie zaryzykujesz nie przekonasz się. Na próbę posadź kilka, jeśli sobie poradzą możesz powiększać nasadzenia. Choć może dobrym rozwiązaniem będzie sposób, który podałem Ci wyżej. Odsłoń kwaśne podłoże i nasyp warstwę ziemi liściowej, ew. usyp lekkie wzniesienie - 10/20 cm. Drobnocebulowe rośliny nie wymagają grubej warstwy podłoża, ot kilka cm i będą się świetnie rozwijać.
PS. W Anglii podobny sposób sadzenia roślin stosują tamtejsi ogrodnicy. Jeśli warunki są trudne na suchą i zbitą glebę układają cebulki i zasypują je urodzajną glebą kompostową. Na wiosnę pięknie się rozwijają.
Nie zaryzykujesz nie przekonasz się. Na próbę posadź kilka, jeśli sobie poradzą możesz powiększać nasadzenia. Choć może dobrym rozwiązaniem będzie sposób, który podałem Ci wyżej. Odsłoń kwaśne podłoże i nasyp warstwę ziemi liściowej, ew. usyp lekkie wzniesienie - 10/20 cm. Drobnocebulowe rośliny nie wymagają grubej warstwy podłoża, ot kilka cm i będą się świetnie rozwijać.
PS. W Anglii podobny sposób sadzenia roślin stosują tamtejsi ogrodnicy. Jeśli warunki są trudne na suchą i zbitą glebę układają cebulki i zasypują je urodzajną glebą kompostową. Na wiosnę pięknie się rozwijają.
Re: Cebulkowe na kwaśną glebę
Ja bym się odczynem wcale nie przejmowała, cebulowe lubią względnie przepuszczalne gleby i to jest najważniejsze, a u ciebie chyba taka gleba jest.Rośliny mądrych książek nie czytają, posadź sprawdź, bo często jest tak, że teoretycznie coś powinno rosnąc, a nie rośnie i odwrotnie.
Re: Cebulkowe na kwaśną glebę
Święte słowa jakby powiedziały nasze tulipany rosnące pod hortensjami w bardzo kwaśnym podłożuselli7 pisze:Ja bym się odczynem wcale nie przejmowała
których nie doradzałem, bo forumka chce podsadzić żółtą azalię czymś w tonacji niebiesko-fioletowej jak mniemam, kwitnącym w czasie jej kwitnienia
- Rubia
- 200p
- Posty: 382
- Od: 19 paź 2015, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Otwocka
Re: Cebulkowe na kwaśną glebę
Mam podobny problem - jak pogodzić azalie wielkokwiatowe z drobnicą, która by kwitła w tym samym czasie i do tego kontrastowała kolorystycznie. U mnie dąbrówka się kompletnie nie sprawdziła - marniała, w końcu uciekła ze stanowiska i teraz rośnie zupełnie gdzie indziej. Cebulice też się przeniosły, rosną teraz na ziemi kwaśnej (u mnie jest tylko taka), ale suchej i w miejscu słonecznym. Hiacynty, owszem, mogą kwitnąć w tym samym czasie, co azalie, lecz musiałam traktować je jak jednoroczne - w następnym roku miały po 3-4 kwiatki na łodydze.
W końcu do towarzystwa azaliom zostały orliki. Wybieram ciemne odmiany, fioletowe, fioletowo-kremowe, ale również miniaturowe niebieskie. Orliki krzyżują się ze sobą, więc nie wiadomo, jakie będzie następne pokolenie, ale mam i kępy takich, które rosną już kilka lat na tym samym miejscu i nie zmieniły właściwości. W tym roku już dokupiłam odmianę Blue Barlow - pewnie będzie bardziej fioletowa, niż blue, ale niech tam.
A co do tulipanów - u mnie bardzo ładnie rosły właśnie pomiędzy azaliami i rododendronami. Z tym, że ja sadziłam botaniczne - malutkie i bardzo żywotne. Moja mama posadziła tam jednak kiedyś takie bardzo typowe, różowe (nie znam się na tulipanach) i przy minimum pielęgnacji rosły i kwitły w tej kwaśnej glebie kilka lat.
W końcu do towarzystwa azaliom zostały orliki. Wybieram ciemne odmiany, fioletowe, fioletowo-kremowe, ale również miniaturowe niebieskie. Orliki krzyżują się ze sobą, więc nie wiadomo, jakie będzie następne pokolenie, ale mam i kępy takich, które rosną już kilka lat na tym samym miejscu i nie zmieniły właściwości. W tym roku już dokupiłam odmianę Blue Barlow - pewnie będzie bardziej fioletowa, niż blue, ale niech tam.
A co do tulipanów - u mnie bardzo ładnie rosły właśnie pomiędzy azaliami i rododendronami. Z tym, że ja sadziłam botaniczne - malutkie i bardzo żywotne. Moja mama posadziła tam jednak kiedyś takie bardzo typowe, różowe (nie znam się na tulipanach) i przy minimum pielęgnacji rosły i kwitły w tej kwaśnej glebie kilka lat.