Lilie-uprawa cz.7

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
ODPOWIEDZ
vimen
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2781
Od: 11 sty 2015, o 16:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Lilie-uprawa cz.7

Post »

Posadź je - szybko nadrobią, a jak będzie ładna jesień (a ostatnio takie są) to jeszcze Ci zakwitną. Jak to tylko kropka pleśni to do uratowania. Ja bym wykąpała w nadmanganianie potasu przed posadzeniem. Ale jak nie masz i nie chcesz czekać to możesz i topsinem delikatnie popryskać. Chyba że po prostu da się tę łuskę z pleśnią usunąć.
Awatar użytkownika
Eliza52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2861
Od: 7 wrz 2014, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Lilie-uprawa cz.7

Post »

Dorja o tej porze nie zamawia się lilii. Te cebule to są z ub.roku z chłodni. Wymocz w ciepłej wodzie z szarym mydłem i nadmanganianem potasu (kupisz w aptece) wysusz i posyp cynamonem.
Pozdrawiam Ela
Awatar użytkownika
Dorja
500p
500p
Posty: 679
Od: 23 wrz 2014, o 08:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Ełku, Mazury,5b.

Re: Lilie-uprawa cz.7

Post »

Dzięki za odpowiedzi. Martwię się o zimowanie, o kwitnieniu nawet nie myślę, u mnie jest krótka jesień. Z chłodni czy nie (chociaż tak podejrzewałam) szkoda by mi było stracić rośliny, bo pachną upojnie. Zamawiałam lilie OT.
Halinka
200p
200p
Posty: 212
Od: 20 lut 2010, o 15:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Lilie-uprawa cz.7

Post »

Dorja sama też kupiłam. Po prostu cena kusi, a cebulki dostałam wszystkie ładne i duże, tylko że ja włożyłam je do chłodziarki i czekają na późną jesień. Ja już tak kiedyś zrobiłam. Sadziłam z końcem października, wyszły na wiosnę, tylko jak pamiętam nie wszystkie zakwitły tego roku.
Awatar użytkownika
Dorja
500p
500p
Posty: 679
Od: 23 wrz 2014, o 08:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Ełku, Mazury,5b.

Re: Lilie-uprawa cz.7

Post »

Posadziłam cebule. Już po dwóch dniach widzę, że dziarsko ruszyły. Nie dopuszczę do kwitnienia, niech się podkarmią. Mam nauczkę na przyszłość, ale nie mogłam się oprzeć. Generalnie lilie w moim małym ogródku to jedne z liderek pod względem długości trzymania kwiatów. Sztywne, grube płatki mimo ulewnych deszczy i porywistych wiatrów znakomicie się trzymały ok. 3 tygodni. Kocham te kwiaty. Jedno wiem już na pewno- nie lubią pylistej ziemi, nawet po wzbogaceniu kwitną słabiej niż w tej tłustszej, wilgotniejszej. Wydaje mi się, że lubią podobną ziemię jak róże. Idę czytać, i douczać się.
helianthus
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 14 sie 2010, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pszczyna

Re: Lilie-uprawa cz.7

Post »

Dzień dobry :wink:
Czego wynikiem mogą być takie przebarwienia na płatkach lilii?
Choroby grzybowe? Wirusy? :cry:

Obrazek
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7810
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Lilie-uprawa cz.7

Post »

U mnie po uporczywym deszczu
Awatar użytkownika
jola1313
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5412
Od: 21 sty 2012, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Suwałk

Re: Lilie-uprawa cz.7

Post »

Dużo moich lilii, które rosły w grupach i miały ciasno, złapały chorobę grzybową. Wiadomo,jak teraz wyglądają. Prawie zaschły.
Czy mogę je teraz przyciąć i wykopać? Chciałam rozsadzić. Może trochę rozdać. Jak długo można takie wykopane cebule przechowywać
i czy trzeba podsuszać. Czy przewiewna szopa, to dobre miejsce?
szarotka66
1000p
1000p
Posty: 6118
Od: 21 sie 2011, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą

Re: Lilie-uprawa cz.7

Post »

Możesz teraz wykopać i (bez suszenia) w torfie przechować do czasu sadzenia. Przewiewna szopka będzie ok, ale cebule muszą być zasypane aby nie wyschły. U mnie te najwcześniejsze też nadają się już do wykopania. :wink:
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Awatar użytkownika
Eliza52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2861
Od: 7 wrz 2014, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Lilie-uprawa cz.7

Post »

Lilie teraz wykopane będą gniły. Sprawdziłam to na własnej skórze. Straciłam bardzo dużo lilii zostawionych w torfie .Z pozostawionych w glebie i przesadzonych jesienią (10) z miejsca na miejsce , najpierw wypłukanych i wymoczonych w przeciwgrzybowym, osuszonych i posadzonych nie ucierpiała żadna cebula.
Pozdrawiam Ela
szarotka66
1000p
1000p
Posty: 6118
Od: 21 sie 2011, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą

Re: Lilie-uprawa cz.7

Post »

Torf nie może być mokry :!: Chodzi tylko o to aby ochronił cebule przed bezpośrednim działaniem suchego powietrza. Zawsze część cebul wykopuję już w sierpniu, sadzę pod koniec września lub w październiku i nigdy mi się nie zdarzyło aby tak przechowane zgniły. U mnie już prędzej takie "dojrzałe" pozostawione w gruncie źle reagują na mokrą aurę, a taka u mnie panuje od kilku miesięcy. Dodatkowo są wyjadane przez ślimaki. No cóż, ale każdy ma swoje doświadczenia, których nie neguję. :wit
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Awatar użytkownika
jola1313
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5412
Od: 21 sty 2012, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Suwałk

Re: Lilie-uprawa cz.7

Post »

Dziewczyny,dzięki ;:196 .Zobaczę jak będę z czasem.Pewne jest,że przytnę badyle jak najszybciej,bo choć rzadko tam zaglądam,to straszą ;:224 ,bo rosną przy drodze.
Emilia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1785
Od: 29 sty 2012, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Lilie-uprawa cz.7

Post »

A nie można wykopać lilii i od razu wsadzić na nowe miejsce, nie przetrzymując jakiś czas poza glebą? Moje kończą kwitnienie i , jako że po głupiemu je posadziłam, chciałabym poprzesadzać w inne miejsce. Rosną pojedynczo w wielkich donicach wkopanych w ziemię, dla ochrony przed nornicami.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”