Lilie-uprawa cz.6
Re: Lilie-uprawa cz.6
Ja też dostałam informację, że pierwsze zamówione lilie są w drodze do mnie i mam problem
Wsadzić je do gruntu już teraz?
Z przechowywaniem cebul w piwnicy do nastania cieplejszych dni mam złe doświadczenia, w ubiegłym roku próbowałam i marniały w oczach
Wsadzić je do gruntu już teraz?
Z przechowywaniem cebul w piwnicy do nastania cieplejszych dni mam złe doświadczenia, w ubiegłym roku próbowałam i marniały w oczach
Kasia
Re: Lilie-uprawa cz.6
Miejmy nadzieję, że już zimy w tym roku nie będzie. Ziemia u mnie jeszcze zamarznięta, więc pozostaje chłodny garaż, gdzie część cebulek lilii wysadzę do małych doniczek a resztę torebek tylko pootwieram i dosypię trochę ziemi. W przeciwnym razie, pozostawione zamknięte w foliach mogą popleśnieć.
Re: Lilie-uprawa cz.6
Aga, u mnie ziemia zamarznięta nie jest, mogłabym spokojnie dać cebule do gruntu, ale czy to aby bezpieczne?
Nie za wcześnie?
Nie za wcześnie?
Kasia
Re: Lilie-uprawa cz.6
Kasiu ekspertem nie jestem. Możesz zaryzykować. Wiele osób powoli sadzi do gruntu. Jeśli cebulki lilii przetrwają bardzo mroźne zimy, czasem praktycznie na wierzchu (te przybyszowe), to i te sadzone teraz powinny dać radę. Ogromnych mrozów nie zapowiadają i miejmy nadzieję, że ziemia tak głęboko nie przemarznie. Ja bym jeszcze poczekała tydzień- dwa. Mniejsze ryzyko, że przemarzną.
Czasem odnoszę wrażenie, że mieszkamy na różnych kontynentach i mamy inny klimat.
Czasem odnoszę wrażenie, że mieszkamy na różnych kontynentach i mamy inny klimat.
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2860
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Lilie-uprawa cz.6
Kasiu zależy ile masz tych lilii. Widziałam że dziewczyny na FO obcinają butelki po wodzie robią małą dziurkę , sypią ziemię i do tego sadzą lilie. Jak się pogoda ustabilizuje to sadzą z całą ziemią do gleby. Ja swoje trzymam w lodówce.
Już powinnam dostać wczoraj paczkę, ale jak na razie nie mam
Już powinnam dostać wczoraj paczkę, ale jak na razie nie mam
Pozdrawiam Ela
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Lilie-uprawa cz.6
Eliza, ja sadziłam do pojemników po dużych jogurtach i dopiero w kwietniu, jak pogoda się wyszalała, wsadzałam do ziemi. Inaczej jest jak zakorzeniona lilia sadzona jesienią dostanie te -7 stopni, a inaczej to odbierze cebula, która nie zdążyła się nawet zakorzenić. Ja bym nie ryzykowała..
Re: Lilie-uprawa cz.6
Aguś, Elu , ja i tak lilie sadzę w donicach, inaczej żadna by się nie uchowała, nornice u mnie szaleją , więc może wsadzić do donic i przetrzymać w piwnicy jeszcze tydzień, dwa co myślicie
Kasia
Re: Lilie-uprawa cz.6
Czyli wszystko jasne
Myślałam, że chcesz posadzić bezpośrednio do gruntu, żeby nie bawić się z doniczkami. Ale to najlepsze rozwiązanie, gdy posadzisz do tych docelowych donic i jakiś czas przechowasz.
Kasiu siałas może lilie? Pochwal się. Ja nic a nic nie wysiałam.
Myślałam, że chcesz posadzić bezpośrednio do gruntu, żeby nie bawić się z doniczkami. Ale to najlepsze rozwiązanie, gdy posadzisz do tych docelowych donic i jakiś czas przechowasz.
Kasiu siałas może lilie? Pochwal się. Ja nic a nic nie wysiałam.
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2860
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Lilie-uprawa cz.6
Rada z tymi uciętymi butelkami była właśnie po to żeby nie sadzić jeszcze do ziemi, a nie każdy ma dużo donic. Ja również nie ryzykowałabym sadzenia do gleby o tej porze, dlatego napisałam że moje trzymam w lodówce.Sabinka błędnie z interpretowała moją radę
Dostałam pakę, nie dostałam jednego martagona, ale myślę że P.Pajda dośle mi. W życiu nie widziałam tak dużych cebul martagonów, mają już przyrosty:
Dostałam pakę, nie dostałam jednego martagona, ale myślę że P.Pajda dośle mi. W życiu nie widziałam tak dużych cebul martagonów, mają już przyrosty:
Pozdrawiam Ela
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2860
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Lilie-uprawa cz.6
Agnieszka z każdej grupy lilii jakie są w Lilypolu zakupiłam po 1-2 odmiany. Raz są pakowane po 2 raz po 1szt
Martagony zawsze chciałam mieć. Naszykowałam dzisiaj kilka dużych donic, w których posadzę teraz już martagony i kilka azjatek. Mam zabudowany balkon, jak byłoby za zimno to nakryję włókniną. W tej chwili mam załadowaną lodówkę, bo siedzą tam też mieczyki, a na drugi tydzień przyjdą rosalily i lada moment mieczyki od Anity i P.Smolenia. Muszę jakoś rozładować lodówkę.
Martagony i tak sadziłabym do donic, bo one lubią glebę zasadową, a ja mam na małej powierzchni dużo roślin, które lubią przeważnie kwaśną glebę
Martagony zawsze chciałam mieć. Naszykowałam dzisiaj kilka dużych donic, w których posadzę teraz już martagony i kilka azjatek. Mam zabudowany balkon, jak byłoby za zimno to nakryję włókniną. W tej chwili mam załadowaną lodówkę, bo siedzą tam też mieczyki, a na drugi tydzień przyjdą rosalily i lada moment mieczyki od Anity i P.Smolenia. Muszę jakoś rozładować lodówkę.
Martagony i tak sadziłabym do donic, bo one lubią glebę zasadową, a ja mam na małej powierzchni dużo roślin, które lubią przeważnie kwaśną glebę
Pozdrawiam Ela
Re: Lilie-uprawa cz.6
Wczoraj przyszły do mnie kurierem po 3 bulwy Pretty women i Lollypop nie mogę się doczekać aż je posadzę, Pretty women drzewiasta z tyłu a przed nią posadzę lollypop. Myślę jeszcze o jakiejś ciemnej może bordowa albo czerwona póki co siedzą w lodówce
- Adek13
- 200p
- Posty: 347
- Od: 11 kwie 2013, o 23:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Lilie-uprawa cz.6
Spokojnie można już sadzić do ziemi, po moich doświadczeniach lepiej nie kombinować z cebulkami - nie przechowywać, nie sadzić do doniczek bo zaczną rosnąć i jednocześnie się wyciągać a jak nawet zapewnimy im dobre warunki to po przeniesieniu na stałe miejsce odbije się to na ich kondycji. Jak ulokujemy je teraz w ziemi na stałym już miejscu one powoli zaczną się zaaklimatyzować i ruszą ze wzrostem nie później niż lilie zimujące już w gruncie. Wbrew opiniom lilie nie są trudne w uprawie, jeżeli zapewni im się dobre warunki to nic więcej przy nich nie trzeba robić (no chyba, że zbierać poskrzypkę ) Czasami lepiej jest nie dmuchać i chuchać bo przedobrzymy. Jeszcze kwestia wyżerania cebulek przez "cosie" ja u siebie nigdy nie widziałem żadnych istot które by wyżerały cebulę i myślę, że efekt zawdzięczam działkowym kotom
Re: Lilie-uprawa cz.6
Elu, czy tylko cebule martagonów dostałaś takie "wypasione", czy inne gatunki również?
Pytam ponieważ nasłuchałam się jęków zawodu kilku osób, do których przesyłki z w/w źródła wczoraj dotarły, właśnie odnośnie wielkości, a raczej "mikrości" cebul Moja paczka "zawisła" na poczcie, odbiorę jak tylko otworzą
Adek13, ja mam właśnie złe doświadczenia z przechowywaniem cebul lilii, dlatego pierwszą moją myślą było umieszczenie ich od razu w gruncie
Kocura posiadam i jest świetnym łowczym, ale teren do pilnowania obszerny, nie daje chłopak rady
Pytam ponieważ nasłuchałam się jęków zawodu kilku osób, do których przesyłki z w/w źródła wczoraj dotarły, właśnie odnośnie wielkości, a raczej "mikrości" cebul Moja paczka "zawisła" na poczcie, odbiorę jak tylko otworzą
Adek13, ja mam właśnie złe doświadczenia z przechowywaniem cebul lilii, dlatego pierwszą moją myślą było umieszczenie ich od razu w gruncie
Kocura posiadam i jest świetnym łowczym, ale teren do pilnowania obszerny, nie daje chłopak rady
Kasia