Begonia bulwiasta cz.2
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Wczoraj rozpakowałam kupione niedawno w Lidlu bulwy begonii, niektóre puszczają malutkie kiełki, niektóre mają takie jakby ich zaczątki i jedna bulwa jest jakaś dziwna - z każdej strony "owłosiona" tzn. na całej bulwie ma te włochate korzonki - wygląda jak gęsto owłosiona piłka i mam problem jak ją posadzić, bo nic nie puszcza (mam swoich 20 przechowanych i obecnie ponownie posadzonych z zeszłego roku ale takiego cudaka to nie widziałam). Poradźcie mi jak ją wsadzić?, czy może na razie spryskiwać z każdej strony i nie wsadzać tylko położyć na gazecie czy ręczniku papierowym?
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Teoretycznie w miejscu, skąd wyrastają kiełki, powinno być choćby niewielkie zagłębienie. Możesz zrobić, tak, jak piszesz, powinno być dobrze.
A ja się właśnie niedawno zastanawiałam, czy kiełki dadzą radę wydostać się na powierzchnię, jeżeli posadzimy bulwę do góry nogami .
A ja się właśnie niedawno zastanawiałam, czy kiełki dadzą radę wydostać się na powierzchnię, jeżeli posadzimy bulwę do góry nogami .
Re: Begonia bulwiasta cz.2
No właśnie tego nie wiem i dlatego ten pomysł z gazetą przyszedł mi do głowy - i tak chyba zrobię, bo na tej bulwie nawet malutkiego wgłębienia nie ma.
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2018
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Ja wsadziłabym do połowy w ziemię i spryskiwała wodą, tak zrobiłam ze swoimi przesuszonymi, żeby obserwować czy wypuszczą kiełki.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Ja moje wszystkie sadzę do połowy i spryskuję, nawet jak kiełki mają ok. 5 cm (a niektóre moje przechowane właśnie z takimi sadziłam), a dopiero gdy kiełki mają listki to stopniowo bulwę przysypuję - przynajmniej tak robiłam w zeszłym roku, więc chyba jednak gazety pozostają i spryskiwanie dla tej jednej z 28 szt jakie posiadam, bo i tak co chwilę bym ją podnosiła i sprawdzała czy przypadkiem nie kiełkuje od spodniej strony - na gazecie łatwiej.
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Witajcie! Ja w tym roku też zakupiłam begonie,bo do tej pory miałam jedynie pomarańczową zwisającą. Powoli zaczynają już wychodzić. Mam też zwisająca różową. Ucięłam z nich szczepki i trzymam w wodzie. Ze zwisających nie przechowuję bulw tylko corocznie sadzonkuję w sierpniu lub wczesną wiosną.
Mam też stare różyczkowe odmiany. Niestety słabe zdjęcia.
Zmoderowano. Iwona
Mam też stare różyczkowe odmiany. Niestety słabe zdjęcia.
Zmoderowano. Iwona
Pozdrawiam Ula
Mój działkowy ogródek
Mój działkowy ogródek
-
- 50p
- Posty: 74
- Od: 20 mar 2015, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Ta pomarańczowa jest cudowna!!! Czy wiesz jaka dokładnie to odmiana, bo chętnie bym nabyła. Natomiast moje 2 begonie wsadzone 1 marca (wcześniej namoczone w wodzie. ok. godzinki) wychylają się z ziemi.
Pozdrawiam, Monika
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Chyba jest na allegro jako pendula pomarańczowa, ale z bulwy. Moje nie mają bulwy, bo co roku , tak jak pisałam, je sadzonkuję od nowa.Mi się wydaje, że wszystkie zwisające można sadzonkować i wtedy rosną tak bujnie. Natomiast jeśli już jest bulwa to wyrasta gruby pęd i rośnie już inaczej. Tak jak ta różowa. Ona właśnie jest z bulwy i jest zwisająca tak samo, ale pęd już ma gruby i się nie rozrasta na boki W tym roku z niej też wzięłam sadzonkę i zobaczę co z tego będzie. Wstawię potem fotki jak to wygląda w wodzie z korzonkami. Czy ktoś jeszcze z Was tak robi?
Pozdrawiam Ula
Mój działkowy ogródek
Mój działkowy ogródek
-
- 50p
- Posty: 74
- Od: 20 mar 2015, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Begonia bulwiasta cz.2
To ciekawe, że z kawałka roślinki potrafisz wyhodować tak wspaniały okaz. Ja próbowałam kilka razy z ułamanych pędów, ale begonii niezwisającej i jakoś mi nie wyszło. Mam natomiast jeden okaz begonii zwisającej, wyhodowanej z bulwy i w zeszłym roku wyglądał tak:
Pozdrawiam, Monika
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Twoja z bulwy jest cudna. Ciekawa jestem czy jej cienkie łodyżki dałoby się ukorzenić. Grubych łodyg ja też nie umiem , ale cienkie owszem. Na początku są malutkie ale się rozrastają w ciągu 1 sezonu.
W obecnej chwili część mam jeszcze w wodzie i wyglądają tak.
W obecnej chwili część mam jeszcze w wodzie i wyglądają tak.
Pozdrawiam Ula
Mój działkowy ogródek
Mój działkowy ogródek
-
- 50p
- Posty: 74
- Od: 20 mar 2015, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Oto moja tegoroczna kolekcja . Do okazów 3-letnich dołączyło kilka z zeszłego roku w ciekawych kolorkach. W trzech doniczkach niestety cisza... W jednej jest jeszcze nadzieja, że coś wyrośnie, ponieważ puściła kilka korzonków. Myślę, że jest to bulwa, którą podzieliłam zanim pojawiły się kiełki. W drugiej doniczce siedzi również twarda bulwa, ale ani drgnie... Myślicie, że już nie odbije? Begonie sadziłam ok. 1 marca.
Pozdrawiam, Monika
- Ela_2015
- 500p
- Posty: 543
- Od: 26 gru 2015, o 16:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Bardzo ładne masz begonie.
Ja sadziłam pod koniec marca,moje są dużo mniejsze.
Też mam 3 bulwki,które śpią jak zaczarowane ani drgną.
Wyjmowałam i sprawdzałam z cebulkami ok. a korzonków ni ma.
Poczekam.
Ja sadziłam pod koniec marca,moje są dużo mniejsze.
Też mam 3 bulwki,które śpią jak zaczarowane ani drgną.
Wyjmowałam i sprawdzałam z cebulkami ok. a korzonków ni ma.
Poczekam.
Ela
Re: Begonia bulwiasta cz.2
Nasza znajoma już czwarty sezon będzie tak robić ze swoją begonią zwisającą, w ubiegłym roku niesamowita była ta wielka kula zwisających kwiatów. Bardzo dobry patent, wystarczy podlewać z nawozem co jakiś czas.Buncol80 pisze: ..Co do zimowania .. Jeśli mamy je w donicach to ja swoje po prostu obcinałem i całość donicy bez wyjmowania cebulek zanosiłem do piwnicy w listopadzie. Na przełomie stycznia i lutego przynosiłem z piwnicy .. gdzie wyrastały nowe rośliny z tych samych donic.