Kobea i jej uprawa cz.5
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kobea i jej uprawa cz.4
Jestem pod wrażeniem.
Kiedy siałaś?
Kiedy siałaś?
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Kobea i jej uprawa cz.4
Ewuś, piękna sadzoneczka.
Moje jakieś łysawe są, upchęłam w róg pokoju i tam sobie wegetują, dobre miejsca to dla pomidorów i papryk przeznaczyłam.
Pewnie przydało by im się przesadzenie, bo rosną w 0,4l kubkach, ale zwyczajnie, nie mam czasu.
Twoje chyba mają większe domki???
Pozdrawiam Irena
Moje jakieś łysawe są, upchęłam w róg pokoju i tam sobie wegetują, dobre miejsca to dla pomidorów i papryk przeznaczyłam.
Pewnie przydało by im się przesadzenie, bo rosną w 0,4l kubkach, ale zwyczajnie, nie mam czasu.
Twoje chyba mają większe domki???
Pozdrawiam Irena
- calka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1400
- Od: 14 paź 2012, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Kobea i jej uprawa cz.4
Dziękuję za pochwały pod adresem moich podopiecznych.
GrazynaW Do ziemi poszły 15 stycznia i bardzo szybko wszystkie wykiełkowały.
Rzepka, Irenko, rosną w doniczkach o wymiarach 13 na 13 i stoją na zachodnim parapecie. Sąsiadka swoje/moje postawiła na południowym. Będziemy miały okazję porównać.
Pozdrawiam
Ewa
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kobea i jej uprawa cz.4
U mnie 3 sztuki przepikowane, czyli 2-liścienne, kolejne 4 szt. wysiane w ub. tygodniu, bez oznak kiełkowania.
- KochinyAndzi
- 100p
- Posty: 180
- Od: 9 lut 2017, o 23:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Koronowo
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Te dziwne, które wykiełkowały i zatrzymały się w rozwoju na swoich dwóch pierwszych listkach właśnie ruszyły ciekawe czego im brakowało, reszta jak u was pnie się ku niebu
Z wszystkiego robimy sobie jaja.
Pozdrawiam, Andzia.
Pozdrawiam, Andzia.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
A może to białe? Białe tak długo się zbierają i wolniej rosną.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
- 100p
- Posty: 131
- Od: 17 mar 2015, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Moje wyglądają tak. Wiem, że powinnam je przyciąć, ale proszę o poradę ile liści od góry mam odliczyć, żeby mieć dobry materiał do ukorzenienia. Nigdy nic nie ukorzeniłam z pozytywnym skutkiem, dlatego wolę poczekać na fachową radę. A jeśli chodzi o moje leniwe pozostałe, o których pisałam, to 5szt zmieniło kolor na żółty, więc na straty, inne są nadal zielone, ale miejsce pomiędzy liścieniami jest czarną kropką, więc nic z tego raczej nie wyjdzie. Dlatego w planach ukorzenianie
Papi
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Dołączam się do prośby Papi. Iluwęzłowe sadzonki i czy uciąć tuż pod węzłem?
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
- KochinyAndzi
- 100p
- Posty: 180
- Od: 9 lut 2017, o 23:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Koronowo
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Zaciekawiliście mnie drodzy tym tematem i poczytałam, że pędy wierzchołkowe należy przyciąć tak, żeby mieć 3 międzywęźla i trzeba ukorzeniać w cieple, najlepiej na parapecie, oczywiście przykryte aby ograniczyć parowanie. Ja tak ukorzeniam dalie i niestety szybko wchodzi grzyb, ale trzeba uważać i wietrzyć co jakiś czas. Wygląda na wykonalne
Z wszystkiego robimy sobie jaja.
Pozdrawiam, Andzia.
Pozdrawiam, Andzia.
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Moje marcowe kobee też już duże, mam wrażenie że doganiają wzrostem kobee siane w styczniu i na początku lutego. Pierwsza sadzonka wierzchołkowa już poszła do ukorzeniania. Rzeczywiście łatwo odróżnić po kolorze łodyg białe od fioletowych. Mam niestety tylko dwie białe, pozostałe to fioletowe...
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
-
- 100p
- Posty: 131
- Od: 17 mar 2015, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Dawno nikogo tu nie było, jak tak Wasze kobee? U mnie pomieszanie z poplątaniem. Nie miałam czasu się nimi zająć, tylko podlewałam, dzisiaj odplątywałam delikatnie i jakoś to ogarnęłam. Jest tego mnóstwo, odrosty, przyrosty itp. I mała niespodzianka Sama się zdziwiłam, że to już!
Papi