Lobelia cz.3
- drakka
- 500p
- Posty: 921
- Od: 4 lip 2016, o 23:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rokitnica, łódzkie
Re: Lobelia cz.3
Ewcia, powodzenia i cierpliwości w pikowaniu
Mi cierpliwości brakło..
Mi cierpliwości brakło..
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Lobelia cz.3
Aga śliczne .
Angeliko moja lobelia pikowana była już raz tak kępkami i zastanawiam się czy nie powinnam znowu przepikować .
Angeliko moja lobelia pikowana była już raz tak kępkami i zastanawiam się czy nie powinnam znowu przepikować .
Re: Lobelia cz.3
Witam
Dopiero zaczynam przygodę z kwiatami i już się pojawiły pierwsze problemy. Zakupiłam lobelie, Część przesadziłam już do skrzynek. Niestety zaczęły więdnąć. Dwie już niestety wyrzuciłam i widzę, że kolejne zaczynają więdnąć. Sprawdzam ziemię i jak jest mokra to nie podlewam żeby nie przeleć. Proszę pomóżcie co zrobić żeby nie stracić wszystkich. Dodam, że te jeszcze nie przesadzone mają się dobrze. Dziś dałam odżywkę z woda ale w połowie dawki tak jak pisało na opakowaniu.
Dopiero zaczynam przygodę z kwiatami i już się pojawiły pierwsze problemy. Zakupiłam lobelie, Część przesadziłam już do skrzynek. Niestety zaczęły więdnąć. Dwie już niestety wyrzuciłam i widzę, że kolejne zaczynają więdnąć. Sprawdzam ziemię i jak jest mokra to nie podlewam żeby nie przeleć. Proszę pomóżcie co zrobić żeby nie stracić wszystkich. Dodam, że te jeszcze nie przesadzone mają się dobrze. Dziś dałam odżywkę z woda ale w połowie dawki tak jak pisało na opakowaniu.
- drakka
- 500p
- Posty: 921
- Od: 4 lip 2016, o 23:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rokitnica, łódzkie
Re: Lobelia cz.3
Dawno przesadzałaś?
Daj jej czas żeby się ukorzeniła.
Daj jej czas żeby się ukorzeniła.
Re: Lobelia cz.3
1,5 tygodnia temu
- drakka
- 500p
- Posty: 921
- Od: 4 lip 2016, o 23:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rokitnica, łódzkie
Re: Lobelia cz.3
No to już powinna się złapać korzeniami.
A zasilałaś ją czymś?
A zasilałaś ją czymś?
Re: Lobelia cz.3
Dopiero dziś dodałam żel do nawozu roślin balkonowych Agrecol ale w połowie dawki. Tak pisało w przypadku młodych roślin
Re: Lobelia cz.3
W tej skrzynce jest za mało ziemi i widać, że chyba za ciężka zlewna, czarna, gniją korzenie dlatego więdnie.Kup inną ziemię, lobelia lubi lekką torfową, brązową, daj drenaż z keramzytu na dno i nie podlewaj zadnym nawozem po posadzeniu.mala-81 pisze:Witam
Dopiero zaczynam przygodę z kwiatami i już się pojawiły pierwsze problemy. Zakupiłam lobelie, Część przesadziłam już do skrzynek. Niestety zaczęły więdnąć. Dwie już niestety wyrzuciłam i widzę, że kolejne zaczynają więdnąć. Sprawdzam ziemię i jak jest mokra to nie podlewam żeby nie przeleć. Proszę pomóżcie co zrobić żeby nie stracić wszystkich. Dodam, że te jeszcze nie przesadzone mają się dobrze. Dziś dałam odżywkę z woda ale w połowie dawki tak jak pisało na opakowaniu.
Re: Lobelia cz.3
Dziękuję, właśnie tak zrobiłam. Mam nadzieję, że się uratują.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Lobelia cz.3
Angelika śliczna ta biała Moje białe jeszcze nie rozkwitły, ale już tradycyjnie wrzucę po Tobie zdjęcie- u mnie kwitnie fioletowa, pierwszy kwiatek
Te białe rosną w górę, tak jak Twoja, a fioletowa jakaś zwisająca To u góry po lewej-to jej doniczka, ona pędy ma takie rozłożyste i w dół. Może to taka odmiana do pojemników na balkon?
Te białe rosną w górę, tak jak Twoja, a fioletowa jakaś zwisająca To u góry po lewej-to jej doniczka, ona pędy ma takie rozłożyste i w dół. Może to taka odmiana do pojemników na balkon?
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- drakka
- 500p
- Posty: 921
- Od: 4 lip 2016, o 23:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rokitnica, łódzkie
Re: Lobelia cz.3
Też mam właśnie te zwisające.
Już się przez doniczki jakby przewieszają.
Już się przez doniczki jakby przewieszają.