Nooo musiał, inaczej byś go już nie zobaczyłajarha pisze:Świetnie! Tulipan Ci się rozmnożyłLigiaM pisze:Dziś wykopałam jednego tulipana (liście były już zaschnięte), z jednej posadzonej cebulki zrobiło się pięć Nie wiem,czy to dobrze czy źle
Termin sadzenia cebul tulipanów
Re: Cebule tulipanów
Re: Cebule tulipanów
Już doczytałam,że małe cebulki nie będą szybko kwitły, najwcześniej za dwa lata. Sadzicie je we wrześniu razem ze wszystkimi czy w innym miejscu żeby sobie spokojnie podrosły?
Prośba o pomoc w rozpoznaniu i zwalczaniu
Dzień dobry,
chciałbym prosić o pomoc w rozpoznaniu szkodników ze zdjęcia. Wyglądają jak małe pajączki, trochę podobne do roztoczy. Upodobały sobie przede wszystkim rośliny cebulowe (głownie tulipany, lilie itp.). Żerują na całej roślinie, znajdującej się pod powierzchnią ziemi (cebula i podziemna część łodygi). Gdy jest ich bardzo mało wówczas roślina jakoś sobie radzi - wyrasta normalni, nawet kwitnie. Gorzej jest, gdy liczba szkodników wzrasta. Wówczas tulipany wschodzące wczesną wiosną nie zakwitają. Wypuszczają tylko liście, natomiast pączek kwiatowy w bardzo wczesnej fazie usycha i nigdy nie zakwita. Z czasem obumierają również liście, a z cebuli pod ziemią nic nie zostaje. Jest całkowicie zgniła.
Zauważyłem, że te szkodniki atakują przede wszystkim rośliny cebulowe. Rosnące w tych samych donicach wilce czy surfinie nie doznają żadnego uszczerbku.
Dołączam zdjęcia szkodników, żerujących na łodydze tulipana wyciągniętej z ziemi (podczas wyciągania gnijąca cebula została w ziemi). Bardzo proszę o poradę, w jaki sposób można zwalczyć te pasożyty. Używałem wcześniej środka Kohinor (rozpuszczony w wodzie do podlewania), który świetnie poradził sobie z ziemiórkami, ale niestety na "pajączki" nie zadziałał.
https://images81.fotosik.pl/1081/ef5cc31db7a0b0a2.jpg
chciałbym prosić o pomoc w rozpoznaniu szkodników ze zdjęcia. Wyglądają jak małe pajączki, trochę podobne do roztoczy. Upodobały sobie przede wszystkim rośliny cebulowe (głownie tulipany, lilie itp.). Żerują na całej roślinie, znajdującej się pod powierzchnią ziemi (cebula i podziemna część łodygi). Gdy jest ich bardzo mało wówczas roślina jakoś sobie radzi - wyrasta normalni, nawet kwitnie. Gorzej jest, gdy liczba szkodników wzrasta. Wówczas tulipany wschodzące wczesną wiosną nie zakwitają. Wypuszczają tylko liście, natomiast pączek kwiatowy w bardzo wczesnej fazie usycha i nigdy nie zakwita. Z czasem obumierają również liście, a z cebuli pod ziemią nic nie zostaje. Jest całkowicie zgniła.
Zauważyłem, że te szkodniki atakują przede wszystkim rośliny cebulowe. Rosnące w tych samych donicach wilce czy surfinie nie doznają żadnego uszczerbku.
Dołączam zdjęcia szkodników, żerujących na łodydze tulipana wyciągniętej z ziemi (podczas wyciągania gnijąca cebula została w ziemi). Bardzo proszę o poradę, w jaki sposób można zwalczyć te pasożyty. Używałem wcześniej środka Kohinor (rozpuszczony w wodzie do podlewania), który świetnie poradził sobie z ziemiórkami, ale niestety na "pajączki" nie zadziałał.
https://images81.fotosik.pl/1081/ef5cc31db7a0b0a2.jpg
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 9 lis 2017, o 21:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Cebule tulipanów
Jedynie Substral się nadaje ale ma w sobie dodatkowo insektycyd który nie wiadomo jak wpłynie na cebulki.
Re: Cebule tulipanów
Kret wyrył w rabacie młode cebulki tulipanów. Niestety mają połamane kiełki. Czy jest sens je sadzić czy lepiej wyrzucić, bo nie wyrosną?
Pozdrawiam
Piotr
Pozdrawiam
Piotr
Pozdrawiam
Piotr
Piotr
- Maciek13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1395
- Od: 9 cze 2017, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zofianka Górna
Re: Cebule tulipanów
Moim zdaniem powinieneś je z powrotem posadzić w ziemi. Przy odrobinie szczęścia, jeśli kiełek nie został głęboko złamany zakwitnie. Nawet jeśli nie, to przynajmniej uratujesz cebulki jeśli Ci na nich zależy i zakwitną za rok
Re: Tulipany cz.5
Kochani, przespałam termin wykopywania tulipanów
Rosną w różnych miejscach a chciałam zebrać je w jedno miejsce.
Czy można je teraz wykopać i załóżmy pod koniec września posadzić na nowe miejsce?
Czy może jednak zostawić to na drugi rok?
Rosną w różnych miejscach a chciałam zebrać je w jedno miejsce.
Czy można je teraz wykopać i załóżmy pod koniec września posadzić na nowe miejsce?
Czy może jednak zostawić to na drugi rok?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 4 wrz 2021, o 16:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Problem z cebulkami tulipanów
Dzień dobry,
Mam problem, ponieważ posiadam dużą ilość cebuli tulipanów, niestety mają one bardzo grubą łupinę, która często jest spróchniała. Po oskrobaniu nadmiaru cebulka tulipana jest mała. Szkoda mi tych cebulek, dlatego staram się je uratować, ale nie wiem czy to ma sens. Czy jest nadzieja, że takie cebule tulipanów zakwitną w następnym roku? Bo nie wiem, czy moja praca nie pójdzie na marne...
Mam problem, ponieważ posiadam dużą ilość cebuli tulipanów, niestety mają one bardzo grubą łupinę, która często jest spróchniała. Po oskrobaniu nadmiaru cebulka tulipana jest mała. Szkoda mi tych cebulek, dlatego staram się je uratować, ale nie wiem czy to ma sens. Czy jest nadzieja, że takie cebule tulipanów zakwitną w następnym roku? Bo nie wiem, czy moja praca nie pójdzie na marne...
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 606
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Tulipany cz.5
Pokaż zdjęcia, kładąc cebulki obok czegoś, z czym będziemy mogli porównać wielkość cebulek. Małe cebule można potraktować jak przedszkolaki - urosną w ziemi przez rok i zakwitną za dwa. A między nimi posadzić kilka większych, żeby nie było samych liści.
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 4 wrz 2021, o 16:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Tulipany cz.5
Tutaj znajduje się zdjęcie:
https://imageshack.com/user/Kajakarnia
I jeszcze mam pytanie, czy ,,gołe" cebulki można włożyć do ziemi?
https://imageshack.com/user/Kajakarnia
I jeszcze mam pytanie, czy ,,gołe" cebulki można włożyć do ziemi?
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 606
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Tulipany cz.5
Nie są takie tragiczne. Ja obieram cebulki, pocierając palcami o łuski. I do ziemi idą tylko te twarde, jędrne, zdrowe, rozebrane z niepotrzebnych kożuszków, które chętnie schodzą.
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Problem z cebulkami tulipanów
Ja mam co roku bardzo dużo takich małych cebulek przybyszowych. Sortuję je i wysadzam w warzywniku zakopane w skrzynkach. Na rabatę wysadzam je dopiero w drugim roku, bo w pierwszym wytworzą tylko liście, więc nie ma sensu sadzić je w widocznym miejscu. A w warzywniku spokojnie sobie rosną. I łatwo się je potem wykopuje, bo wystarczy tylko podważyć szpadlem skrzynkę. Kiedyś sadziłam bezpośrednio do gruntu i wykopywanie było problematyczne. Zawsze jakieś cebulki zostawały w glebie.Kajakarnia pisze:Dzień dobry,
Mam problem, ponieważ posiadam dużą ilość cebuli tulipanów, niestety mają one bardzo grubą łupinę, która często jest spróchniała. Po oskrobaniu nadmiaru cebulka tulipana jest mała. Szkoda mi tych cebulek, dlatego staram się je uratować, ale nie wiem czy to ma sens. Czy jest nadzieja, że takie cebule tulipanów zakwitną w następnym roku? Bo nie wiem, czy moja praca nie pójdzie na marne...
Niestety też tak kiedyś miałam. Teraz zamawiam cebulki tylko u dwóch rzetelnych sprzedawców i jest okej. Tamte pomieszane natomiast zaznaczałam nitką przewiązaną na samym dole łodygi. Inny kolor nitki dla każdej odmiany. Gdy części nadziemne zaschły wykopałam, posortowałam, niechciane odmiany rozdałam, resztę posadziłam z powrotem jesienią, tyle że już według schematu kolorystycznego.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.