Cebulowe sadzone jesienią - wątpliwości

[Mandragora]

Witajcie,
posadziłam trochę cebulek, które sadzi się jesienią (krokusy, przebiśniegi, tulipany itd). Niestety przebiśniegi zaczęły teraz wschodzić. Czy powinnam je przyciąć, przykryć czy może zostawić naturze? Szukałam odpowiedzi na to pytanie, ale nie znalazłam Z góry dzięki za porady

[Comcia]

Zostaw wszystko naturze, same sobie poradzą.
U mnie czasem widzę rosnące i kwitnące przebiśniegi z cebulek leżących swobodnie na ziemi.

[Mandragora]

Dziękuję Więc tak zrobię
A gdyby zakwitły, też zostawić?

[Comcia]

Zrobiłaś co trzeba, posadziłaś i wystarczy zostawić je w spokoju :P

[MATEUSZ1]

W lesie rosną, nikt im nie pomaga, a kwitną i sobie radzą.

[tulipan1]

Hej. Mam pytanie a nie chcę zaśmiecać forum nowym tematem.
Czy cebulki, które sadzicie (tulipany, czosnek ozdobny, szafirki) moczycie w wodzie przed wsadzeniem do ziemi. Czy może wlewacie trochę wody do dołka? Czy też wkładacie cebulkę taką jaką jest do "suchej" ziemi? U mnie jest bardzo sucha, marna ziemia, cebulki też jakieś suche... Zasanawiam się czy coś z tego w ogóle wyjdzie... Byłabym wdzięczna za opinie

[Comcia]

Cebulki są suche bo takie mają być :P
Możesz dać trochę wody do dołka bo faktycznie jest sucho, tylko mnie by się nie chciało.
Zdąży jeszcze popadać jesienią.

[tulipan1]

Dzięki