Kanna - paciorecznik - cz.3
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32013
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
Dziś zrobiłam jeszcze raz zdjęcie tej kanny
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
Geniu nie podoba Ci się ten kwiat Cleopatry ? piękny jest jej kolor to czerwony czy pomarańczowy ?
A jak Stuttgart będzie kwitł ?
A jak Stuttgart będzie kwitł ?
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32013
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
Adam, czerwień wpadający w pomarańcz
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
Tak właśnie wygląda .... na taki jaskrawo , ciemno pomarańczowy ... :
A ja mam pytanie z innej beczki .....jakie waszym zdaniem jest najbardziej wiarygodne źródło zaopatrzenia się w kłącza cann ?
Czy za granicą też ludziom w sklepach ogrodniczych wciskają śmieci tak jak u nas ? Zastanawiam się czy w Stanach Z. mają odmianę
Pink Sunburst ? czy w ogóle taka istnieje
A ja mam pytanie z innej beczki .....jakie waszym zdaniem jest najbardziej wiarygodne źródło zaopatrzenia się w kłącza cann ?
Czy za granicą też ludziom w sklepach ogrodniczych wciskają śmieci tak jak u nas ? Zastanawiam się czy w Stanach Z. mają odmianę
Pink Sunburst ? czy w ogóle taka istnieje
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2814
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
Adam przesyłka z USA przychodzi po około 3 tygodniach. Jest sporo załatwiania z kwarantanną, klaczą po tym czasie bez powietrza często są już w fazie gnicia na tyle, że nie można praktycznie nic uratować.
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
Do mnie raz przyszły bulwy begoni w dobrym stanie .. .. (ale canny może by nie przeżyły takiej drogi ?) innym razem czosnek słoniowy drogą morską - ok 6 tyg.
A kto musi wiedzieć , że w paczce są jakieś cebule i po co kwarantanna ? dla swoich potrzeb , nie na sprzedaż .
A kto musi wiedzieć , że w paczce są jakieś cebule i po co kwarantanna ? dla swoich potrzeb , nie na sprzedaż .
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2814
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
No dobra, ja mówię z doświadczenia hodowcy kann i wielkiego fascynata kann, który niejednokrotnie ściągał kłącza z USA, Nowej Zelandii i Australii ;)
Ale jak chcesz się przekonać na swojej skórze i portfelu to droga wolna
Ale jak chcesz się przekonać na swojej skórze i portfelu to droga wolna
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7288
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
Tak się zastanawiam .... ile tygodni kłącza leżą w ogrodniczych w kapersach A potem czekają na wyprzedaż?
Moim zdaniem zdecydowanie dadzą radę
Jeśli nie wierzycie opowiem historię mojego kłącza, które wytrzymało chyba ze trzy miesiące
Madziu, a może zza tej granicy kłącza wcale nie są w dobrej kondycji, tak jak u naszych niektórych sprzedawców.
Przesyłką kurierską, a i tak przychodzą nadgniłe
Moim zdaniem zdecydowanie dadzą radę
Jeśli nie wierzycie opowiem historię mojego kłącza, które wytrzymało chyba ze trzy miesiące
Madziu, a może zza tej granicy kłącza wcale nie są w dobrej kondycji, tak jak u naszych niektórych sprzedawców.
Przesyłką kurierską, a i tak przychodzą nadgniłe
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
Oczywiście ja nie myślę kategoriami sciągania na duża skale ani handlowania kłączami ... tak jak pisałem tylko dla siebie .
A przesyłka z kłączami ani same kłącza nie kosztowały by mnie nic ... przyszły by do mnie tak przy okazji ...
A przesyłka z kłączami ani same kłącza nie kosztowały by mnie nic ... przyszły by do mnie tak przy okazji ...
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
Jeśli udałoby się ominąć kosztowną procedurę wystawienia świadectwa fitosanitarnego z pewnością opłacałoby się.Adam S. pisze:Oczywiście ja nie myślę kategoriami sciągania na duża skale ani handlowania kłączami ... tak jak pisałem tylko dla siebie .
A przesyłka z kłączami ani same kłącza nie kosztowały by mnie nic ... przyszły by do mnie tak przy okazji ...
Stuttgart i jego listek albinos:
http://img811.imageshack.us/img811/2310 ... 090137.jpg
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4181
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
Moja pora odpowiedzi. Choć co prawda wcześniej dzisiaj skończyłem pracę w ogrodzie, bo skończył mi się oprysk na komary a te wampirki bez tego nie dadzą pracować. Koszenie trawy jakoś wytrzymałem ale oczyścić kosiarki już nie, bo nawet w garażu nie można się od nich opędzić.
Jolu. Przykro mi ale po incydencie wywołanym przez jednego z forumowiczów nie będę się dzielił kłączami kann. Nie miałem i nie mam problemu ze zbyciem nadwyżek. Sprzedając czy rozdając kanny na forum chciałem udostępnić moje zbiory zainteresowanym forumowiczom. Każdy kto kupował w sklepach ogr. czy na All. wie jakie są nieścisłości w odmianach. Swoje wysyłałem zgodnie z zamówieniem.
Mogę w niewielkich ilościach wysłać nasiona choć nie wszystkie odmiany chętnie je zawiązują. Niektóre odmiany dość dobrze powtarzają cechy mateczne i jak kto sobie wyhoduje takie będzie miał bez pretensji do mnie.
Geniu. To odbicie światła nie zdezorientowało. Taki kwiat to do niej pasuje. Warto się o nią zatroszczyć i uważać, by w zimie znowu woda nie zalała jak w tym roku.
Urszulko. Nasion trochę zbiorę to się podzielę W zasadzie ścinam przekwitnięte kwiatostany by nasiona nie osłabiały roślin ale po kilka na jednym egzemplarzu nie zaszkodzi więc zostawię.
Claudio Musiałem przeoczyć - tak to jest Tropical Sunrise ta różowa to nie wiem jaka odmiana, bo takiej nie mam -czerwona to na pewno President.
Madziu. Mogłem poznać tego Twojego znajomego od strony handlowej i jakości kłączy które wysyła. Nie będę się wypowiadał szczegółowo, bo mogę być źle zrozumiałym z pewnością u tego pana zakupów już nie zrobię.
Adasiu. Sprowadzanie małej ilości kann z zagranicy i jeszcze nie wiadomo z jakiego źródła wydaje mi się poronionym pomysłem. Po pierwsze ceny są nieporównywalne do naszych po drugie też nie wiadomo czy trafisz na uczciwego sprzedawcę a i co dostaniesz z kanną gratis też trzeba brać pod uwagę. W wielkotowarowych plantacjach nie trudno o poważne choroby więc to może być tym gratisikiem.
Mój siostrzeniec w Londynie zajmuje się projektowaniem i urządzaniem ogrodów. Prosiłem go,by dowiedział się czy jest możliwość kupienia kanny Ermine. Tak jest to możliwe choć nie łatwe i nie tanie. W doniczce z jednym pędem kwiatowym - to watrość 40-45 funtów
adamian
Zdumiewające, że udało Ci się wyhodować biały liść Stuttgarta bez żadnych uszkodzeń. Nie znam bliżej tej odmiany, bo mam pierwszy rok ale z moich spostrzeżeń wynika,że białe liście są bardzo delikatne i nawet powiew wiatru je uszkadza. U mnie rozwinął się też biały i nie było w tym okresie w ogóle słońca i po dwóch dniach brzegi zaczęły brązowieć.
http://i56.tinypic.com/29391fq.jpg
http://i55.tinypic.com/2agqbtt.jpg
Jolu. Przykro mi ale po incydencie wywołanym przez jednego z forumowiczów nie będę się dzielił kłączami kann. Nie miałem i nie mam problemu ze zbyciem nadwyżek. Sprzedając czy rozdając kanny na forum chciałem udostępnić moje zbiory zainteresowanym forumowiczom. Każdy kto kupował w sklepach ogr. czy na All. wie jakie są nieścisłości w odmianach. Swoje wysyłałem zgodnie z zamówieniem.
Mogę w niewielkich ilościach wysłać nasiona choć nie wszystkie odmiany chętnie je zawiązują. Niektóre odmiany dość dobrze powtarzają cechy mateczne i jak kto sobie wyhoduje takie będzie miał bez pretensji do mnie.
Geniu. To odbicie światła nie zdezorientowało. Taki kwiat to do niej pasuje. Warto się o nią zatroszczyć i uważać, by w zimie znowu woda nie zalała jak w tym roku.
Urszulko. Nasion trochę zbiorę to się podzielę W zasadzie ścinam przekwitnięte kwiatostany by nasiona nie osłabiały roślin ale po kilka na jednym egzemplarzu nie zaszkodzi więc zostawię.
Claudio Musiałem przeoczyć - tak to jest Tropical Sunrise ta różowa to nie wiem jaka odmiana, bo takiej nie mam -czerwona to na pewno President.
Madziu. Mogłem poznać tego Twojego znajomego od strony handlowej i jakości kłączy które wysyła. Nie będę się wypowiadał szczegółowo, bo mogę być źle zrozumiałym z pewnością u tego pana zakupów już nie zrobię.
Adasiu. Sprowadzanie małej ilości kann z zagranicy i jeszcze nie wiadomo z jakiego źródła wydaje mi się poronionym pomysłem. Po pierwsze ceny są nieporównywalne do naszych po drugie też nie wiadomo czy trafisz na uczciwego sprzedawcę a i co dostaniesz z kanną gratis też trzeba brać pod uwagę. W wielkotowarowych plantacjach nie trudno o poważne choroby więc to może być tym gratisikiem.
Mój siostrzeniec w Londynie zajmuje się projektowaniem i urządzaniem ogrodów. Prosiłem go,by dowiedział się czy jest możliwość kupienia kanny Ermine. Tak jest to możliwe choć nie łatwe i nie tanie. W doniczce z jednym pędem kwiatowym - to watrość 40-45 funtów
adamian
Zdumiewające, że udało Ci się wyhodować biały liść Stuttgarta bez żadnych uszkodzeń. Nie znam bliżej tej odmiany, bo mam pierwszy rok ale z moich spostrzeżeń wynika,że białe liście są bardzo delikatne i nawet powiew wiatru je uszkadza. U mnie rozwinął się też biały i nie było w tym okresie w ogóle słońca i po dwóch dniach brzegi zaczęły brązowieć.
http://i56.tinypic.com/29391fq.jpg
http://i55.tinypic.com/2agqbtt.jpg
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- Anna29
- 500p
- Posty: 588
- Od: 4 maja 2008, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
Januszu no to załamka. A tak chciałam mieć te białe liście Stuttgart'a u siebie.
A czy on nasionka zawiązuje? Bo może chociaż na nie bym się załapała.
A czy on nasionka zawiązuje? Bo może chociaż na nie bym się załapała.
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4181
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Kanna-paciorecznik cz.3
Aniu. Mam ją pierwszy rok więc nie wiem czy zawiązuje nasiona.W tej chwili dopiero zaczyna wypuszczać pęd kwiatowy.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz