
Lilia nepalska / Lilium Nepalense
Lilia nepalska / Lilium Nepalense
Po raz pierwszy posadziłam l. nepalense i jestem bardzo ciekawa, co mi wyrośnie. Jak na razie nic się nie pojawiło, chociaż inne lilie posadzone do doniczek już dawno rosną bardzo ładnie. Podzielcie się doświadczeniami w uprawie tej lilii, może ma jakieś specjalne wymagania? Jaką ziemię lubi, jak głęboko trzeba sadzić? I czy da radę w ogródku? Z góry dziękuję 

Re: Lilia nepalska / Lilium Nepalense

Witaj Kalmio, oto moja lilia nepalska, której jedną cebulę kupiłam w zeszłym roku na próbę. Zakwitła jednym, czy dwoma kwiatkami...w sumie, sama widzisz, nic rewelacyjnego, chociaż kolorek bardzo ciekawy; troszkę byłam rozczarowana

Może w tym roku się rozkręci. Jest posadzona w pełnym słońcu, na takiej samej głębokości i w takich samych warunkach jak moje pozostałe lilie - a mam ich już chyba ze 150


Re: Lilia nepalska / Lilium Nepalense
Witaj Dalu! Dziękuję za odpowiedź. No to znaczy warunki jak dla większości lilii i słoneczne stanowisko. Bardzo jestem ciekawa, jak zachowa się Twoja w tym roku? Czy wyprodukuje więcej kwiatów, czy rozrośnie się i będzie większa? Aha, czy ją jakoś specjalnie okrywałaś?
Jestem ciekawa, co u mnie urośnie, ale na zjawiskowe kwitnienie raczej nie liczę. Posadziłam w tym roku kilka orienpetów, cała nadzieja na nich
Masz wielką kolekcje, będę zaglądała do Twojego ogródka
Aha, i jeszcze pytanie, czy masz oznaczone miejca, gdzie rosną Twoje lilii? Ja tak na prawdę dopiero z liliami zaczynam ... myslę, że trzeba biędzie jakoś miejsca posadzenia zaznaczyć żeby później dosadzając rośliny nie uszkodzić cebulki.
Pozdrawiam serdecznie.
Jestem ciekawa, co u mnie urośnie, ale na zjawiskowe kwitnienie raczej nie liczę. Posadziłam w tym roku kilka orienpetów, cała nadzieja na nich


Pozdrawiam serdecznie.
Re: Lilia nepalska / Lilium Nepalense
Łano, mieszkam w ciepłym zakątku kraju, ogród mam położony w zacisznym miejscu i właściwie nie przykrywam roślinek na zimę. Najbardziej wrażliwe kopczykuję. Lilii w ogóle nie zabezpieczam przed zimą, nepalska więc też musi sobie radzić, albo ...wypadnie
Na początku nie zaznaczałam miejsc, gdzie posadziłam lilie, ale zdarzało mi się potem je uszkodzić, więc ostatnio już coś tam powtykałam koło posadzonych cebul, choć nie przepadam za znakowaniem roślin - za bardzo mi to przypomina ogród botaniczny
Ja też nie mam wielkiego doświadczenia w uprawie lilii - dopiero ostatnio tak się w nich zakochałam, wiec obie będziemy jeszcze się douczać
Pozdrawiam Cię i życzę powodzenia w uprawie tych przepięknych kwiatów

Na początku nie zaznaczałam miejsc, gdzie posadziłam lilie, ale zdarzało mi się potem je uszkodzić, więc ostatnio już coś tam powtykałam koło posadzonych cebul, choć nie przepadam za znakowaniem roślin - za bardzo mi to przypomina ogród botaniczny

Ja też nie mam wielkiego doświadczenia w uprawie lilii - dopiero ostatnio tak się w nich zakochałam, wiec obie będziemy jeszcze się douczać

Pozdrawiam Cię i życzę powodzenia w uprawie tych przepięknych kwiatów

Re: Lilia nepalska / Lilium Nepalense
Wygląda mi to na liliowiec.dala pisze:
Witaj Kalmio, oto moja lilia nepalska, której jedną cebulę kupiłam w zeszłym roku na próbę. Zakwitła jednym, czy dwoma kwiatkami...w sumie, sama widzisz, nic rewelacyjnego, chociaż kolorek bardzo ciekawy; troszkę byłam rozczarowana![]()
Może w tym roku się rozkręci. Jest posadzona w pełnym słońcu, na takiej samej głębokości i w takich samych warunkach jak moje pozostałe lilie - a mam ich już chyba ze 150W końcu marca dostała trochę nawozu wieloskładnikowego i czekamy
http://www.google.pl/search?q=lilium+ne ... 37&bih=548
Re: Lilia nepalska / Lilium Nepalense
Lilia dosyć delikatna w porównaniu z innymi, barwa kwiatów ciekawa, ale mi nie przeżyła zimy i sobie odpuściłem, nic specjalnego raczej jako ciekawostka. Sadziłem do zwykłej gleby ogrodowej raczej suchej piaszczystej bo taką posiadam. Szczerze zdziwiłem się że zakwitła bo cebulka którą otrzymałem była wielkości orzecha włoskiego...


- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Lilia nepalska / Lilium Nepalense
Kalmio moja neplska też siedzi i nic
Zastanawiałam się czy ruszy 


Re: Lilia nepalska / Lilium Nepalense
Dalu, dziękuję. Ja także życzę Tobie powodzenia w uprawie lilii. U mnie ogrod jest jeszcze młody więc mikroklimat dopiero się tworzy. Po tej zimie straciłam dwie sosny ...
Ja mam kilka takich lilii, co rosną w ogródku już kilka lat. Są bezproblemowe. W tym roku powiększyłam kolekcję. Generalnie jedynie co mnie martwi, to gryzonie, których to mam pod dostatkiem.
Adrian, u mnie też ta cebulka malutka, rzeczywiście nie większa od orzecha włoskiego. Też uważam, że to jest bardziej taka ciekawostka ogrodnicza.
Pamelka, wczoraj równo miesiąc minął od momentu zasadzenia do doniczki... i nic... Odsypałam trochę ziemi, cebulka wygląda na zdrową ... ale dlaczego nie rośnie?


Adrian, u mnie też ta cebulka malutka, rzeczywiście nie większa od orzecha włoskiego. Też uważam, że to jest bardziej taka ciekawostka ogrodnicza.
Pamelka, wczoraj równo miesiąc minął od momentu zasadzenia do doniczki... i nic... Odsypałam trochę ziemi, cebulka wygląda na zdrową ... ale dlaczego nie rośnie?
Re: Lilia nepalska / Lilium Nepalense
W końcu zaczęła rosnąć moja l. nepalska, ale bardzo niemrawo...



- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Lilia nepalska / Lilium Nepalense
A moja dalej siedzi cicho 

Re: Lilia nepalska / Lilium Nepalense
Pamelko, a ja moją odkopałam i widać teraz, czy rosnie, czy nie. Przeczuwam, że nici z kwitnienia w tym roku ... 

Re: Lilia nepalska / Lilium Nepalense
Witam, Drodzy ogrodnicy. Jestem z Ukrainy, z Czernihówa . Moje imię Lidia. Dawno temu czyta. Chcialbym zapytac, Pamelko, czy zeszła Lilia nepalska. U mnie także jest. Po raz pierwszy posadziłam na jesieni. Lecz też siedzi i nic, cebulka wygląda na zdrową.
Dziękuje.
Dziękuje.
Re: Lilia nepalska / Lilium Nepalense
Nepalska bardzo późno zaczyna rosnąć,kwitnie też bardzo późno.
Re: Lilia nepalska / Lilium Nepalense
Moja nepalska dotąd nie wyszła, wiec chyba już po niej 
