Portulaka
- Hszonszcz
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 24 mar 2008, o 22:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn/Queens
Re: Portulaka
Moje dwie sadzonki tak wygladaly w czerwcu.Kwitnie non-stop ale tylko w sloncu.
Nie maja takich igielek jak wiekszosc ktore tu widzialam.Teraz lodyzki sie powyciagaly troche.Bardzo chce ja przezimowac,czy ktos z Was juz probowal.Na necie pisze ze mozna.
Nie maja takich igielek jak wiekszosc ktore tu widzialam.Teraz lodyzki sie powyciagaly troche.Bardzo chce ja przezimowac,czy ktos z Was juz probowal.Na necie pisze ze mozna.
Re: Portulaka
Ale podobna jest do posłonka pomarańczowego.... myślałam ,że to on....Takiej portulaki jeszcze nie widziałam.....
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=64054 Zapraszam serdecznie wszystkich.....
- Hszonszcz
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 24 mar 2008, o 22:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn/Queens
Re: Portulaka
Ja tez nie a zakochalam sie w tych kwiatkach i juz mam pare pomyslow gdzie ja posadze na przyszly rok..będę ja zimowac na dwa sposoby,moze sie uda.
-
- 100p
- Posty: 180
- Od: 27 kwie 2012, o 12:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łubianka k. Torunia
Re: Portulaka
Czy masz portulakę z siewu czy kupowałaś gotowe sadzonki?Hszonszcz pisze:Moje dwie sadzonki tak wygladaly w czerwcu.Kwitnie non-stop ale tylko w sloncu.
Nie maja takich igielek jak wiekszosc ktore tu widzialam.Teraz lodyzki sie powyciagaly troche.Bardzo chce ja przezimowac,czy ktos z Was już probowal.Na necie pisze ze mozna.
pozdrawiam Beata
- Hszonszcz
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 24 mar 2008, o 22:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn/Queens
Re: Portulaka
Kupilam dwie sadzonki ktore sie pieknie rozrosly.
Re: Portulaka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 kwie 2013, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Portulaka
Tak małe, urocze kwiatki ma portulaka. Ja mam pecha do tego kwiatka, na całą paczkę nasion tylko 2 roślinki miałam , ale bardzo ładnie kwitły...w poprzednim nic nie wyrosło , mam pecha .....
Bożena
Re: Portulaka
Za dwa tygodnie sieję!
Poniewczasie przeczytałam, że zebrane nasiona nie powtórzą cech rodziców, więc będę bazować na pozostałościach z ubiegłego roku. Mam nadzieję, że wykażą się chęcią współpracy.
Poniewczasie przeczytałam, że zebrane nasiona nie powtórzą cech rodziców, więc będę bazować na pozostałościach z ubiegłego roku. Mam nadzieję, że wykażą się chęcią współpracy.
- Wolusia
- 1000p
- Posty: 2472
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Portulaka
W zeszłym roku posiałam wprost do gruntu kupne nasionka, ale nic nie wzeszło ;(
Re: Portulaka
Te gruntowe wschodzily mi chyba trzy tygodnie. Ratowałam sięzrobioną wcześniej rozsadą. I potem do końca kwitły razem.
Re: Portulaka
Wyczytałam, że nasiona portulaki nie powtarzają cech rośliny matecznej. Wiecie może jak to wygląda w praniu? Między sadzonkami legalnymi mam masę samosiejek. Wyrywać?
Re: Portulaka
Nie wyrywaj,zobaczysz jak pieknie zakwitna Portulaka to kwiat ciepla i slonca.Problem wschodow to zbyt szybkie posianie do gruntu.Mam co roku portulake i zawsze mase siewek ktore zostawiam.
Przepraszam,ale nie mam mozliwosci uzywania polskich liter Kasia
-
- 100p
- Posty: 153
- Od: 16 mar 2009, o 13:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Portulaka
Jestem fanką portulaki, w tym roku udało mi się dorwać sporą ilość sadzonek, mam na balkonie 2 duże skrzynki. Zaczynają tworzyć pąki. Co roku próbuję siać, ale zawsze jest to porażka. Trochę nasion powschodziło, gdy je posiałam bezpośrednio do skrzynki - ale są na razie maleńkie. Czy będą miały szansę zakwitnąć przed zimą? Na razie mają ok. 1 cm.
Ania