"Amarylis ogrodowy" = Crinum powelli
- Agnieszka83
- 200p
- Posty: 470
- Od: 8 maja 2010, o 17:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
"Amarylis ogrodowy" = Crinum powelli
Byłam na targach kwiatowych w marcu, kupiłam amarylisa ogrodowego, posadziłam go ok 30 marca-to jest juz 7 tygodni, niestety nic nie wyrasta, ile ok czasu potrzebuje amarylis aby zaczynał wyrastac? Wydaje mi sie też , że za głeboko posadziłam( taki mam problem, wszytkie rośliny sadze za głeboko:((( ale dokopałam sie ok 2 tyg temu do cebuli i tylko lekko przysypałam ziemią.Co może byc powodem ze nie chce wychodzic, cebula wyglądała na zdrowa. Moze ktoś z Was ma takiego amarylisa lub doswiadczenie w jego uprawie.
pozdrawiam
pozdrawiam
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21738
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Amarylis ogrodowy
Zapraszam do korzystania z naszej wyszukiwarki...
Na forum istnieją tematy zbierające doświadczenia wielu forumowiczów uprawiających i można się z nimi również zapoznać.
Każda informacja dla rozpoczynających uprawę konkretnej rośliny jest moim zdaniem cenna...
więc jeszcze raz polecam wyszukiwarkę za pomocą której można znaleźć np ten opis
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 61#p225261
Na forum istnieją tematy zbierające doświadczenia wielu forumowiczów uprawiających i można się z nimi również zapoznać.
Każda informacja dla rozpoczynających uprawę konkretnej rośliny jest moim zdaniem cenna...
więc jeszcze raz polecam wyszukiwarkę za pomocą której można znaleźć np ten opis
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 61#p225261
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9926
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Amarylis ogrodowy
Miałam amarylisa i wyrósł mi jeden liść z niego. Moja uprawa skończyła się porażką. Cebulę po 3 latach wyrzuciłam
- Agnieszka83
- 200p
- Posty: 470
- Od: 8 maja 2010, o 17:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Amarylis ogrodowy
Coś czuje że u mnie też nic z niego nie będzie.Wysadziałm go pod koniec marca, zaczełam dokopywac sie do cebulki, stwierdziłam ze za głeboko ją posadziłam bo chyba z 25 cm, nie ukorzeniła sie nawet więć ja wyżej posadziłam.
Szkoda, że nic ju z niego nie będzie. bardzo chciałm go miec:(
Nikt z Was więcej nie ma doświadczeń z amarylisem ogrodowym?
Szkoda, że nic ju z niego nie będzie. bardzo chciałm go miec:(
Nikt z Was więcej nie ma doświadczeń z amarylisem ogrodowym?
- Agnieszka83
- 200p
- Posty: 470
- Od: 8 maja 2010, o 17:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Amarylis ogrodowy - jak go posadzić?
Kupiłam drugiego amarylisa ogrodowego , bopierwszy mi nie wyszedł. Zastanawaim sie jak go posadzić, czy tak jak domowego , żeby 1/3 cebuli wystawała. Czy tak jak lilie? dodam ze wsadziłam go do gruntu.
Re: Amarylis ogrodowy
Witaj Agnieszko!
W lutym tego roku kupiłam na targach ogrodniczych cebulę amarylisa ogrodowego (dla mnie nowość!). Cebula miała jakieś 2 wątłe zielone listki, dlatego tego samego dnia wsadziłam go do donicy i do jasnego miejsca... Miałam problem na jaką głębokość ją wsadzić, ale sam się rozwiązał, bo miałam bardzo mała doniczkę i cebula prawie w połowie wystawała na ziemią. Nie wypuszczała nowych liści, ale nie zgniła na szczęście. I tak sobie stała do ok. połowy kwietnia, potem z donicą wystawiłam na dwór, pod ścianę budynku i blisko drzwi balkonowych, żeby w razie przymrozku sprawnie przeprowadzić akcję wnoszenia do domu Do ogródka z donicy wysadziłam w połowie maja. Takie są moje dotychczasowe doświadczenia z tą roślinką ... Największy problem miałam z głębokością sadzenia, bo moja cebula była jakaś taka długa... jak por Nadal nie wiem czy zasadziłam ją dobrze
Tak wygląda obecnie:
W lutym tego roku kupiłam na targach ogrodniczych cebulę amarylisa ogrodowego (dla mnie nowość!). Cebula miała jakieś 2 wątłe zielone listki, dlatego tego samego dnia wsadziłam go do donicy i do jasnego miejsca... Miałam problem na jaką głębokość ją wsadzić, ale sam się rozwiązał, bo miałam bardzo mała doniczkę i cebula prawie w połowie wystawała na ziemią. Nie wypuszczała nowych liści, ale nie zgniła na szczęście. I tak sobie stała do ok. połowy kwietnia, potem z donicą wystawiłam na dwór, pod ścianę budynku i blisko drzwi balkonowych, żeby w razie przymrozku sprawnie przeprowadzić akcję wnoszenia do domu Do ogródka z donicy wysadziłam w połowie maja. Takie są moje dotychczasowe doświadczenia z tą roślinką ... Największy problem miałam z głębokością sadzenia, bo moja cebula była jakaś taka długa... jak por Nadal nie wiem czy zasadziłam ją dobrze
Tak wygląda obecnie:
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2644
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Amarylis ogrodowy
Moje siedza w donicy z krynkami... Drugi rok- i nie wypuszczaja nic... Podobno kwitnie bezlistnie...Potem ma dopiero liscie. czekam cierpliwie. To co widać to krynki...
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
- grazka24
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 961
- Od: 19 maja 2010, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: m.Łódź
Re: Amarylis ogrodowy - jak go posadzić?
A mozesz zamieścić jego zdjęcie? Wydaje mi sie ,że raczej lubi słoneczne stanowisko.pozdrawiam
Re: Amarylis ogrodowy
Witaj Agnieszko Ja też mam działkę i uprawiam kwiaty. Amarylisa ogrodowego mam już drugi rok.Kupiłam go w sklepie ogrodowym, w marcu, ale wsadziłam go dopiero w maju gdy znikły przymrozki. Na razie rośnie i spodziewam się że zakwitnie. Nie tylko mi zakwitnie ale i urośnie nowy, gdyż urosła nowa cebulka.Nawożę je nawozem granulkowatym na wiosnę. Zakwita w sierpiniu i może kwitnąć i we wrześniu. W październiku wykopuję go i przechowuję w piwnicy do wiosny.
Re: Amarylis ogrodowy - jak go posadzić?
Witaj U mnie w tym roku kwitnie amarylis. Posadziłam go w miejscu słonecznym. Liście już mu brązowieją, ale kwitnie drugi raz. Na łodydze będzie miał osiem kwiatów. Amarylisy kwitną jeszcze we wrześniu. Spróbuj posadzić go na następny rok na słońcu i podlewaj go co dwa tygodnie kurzym nawozem.Na zimę zawsze trzeba go wykopywać.
- Agnieszka83
- 200p
- Posty: 470
- Od: 8 maja 2010, o 17:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Amarylis ogrodowy
Ale ładne macie te amarylisy! Mój nieszczęśnik juz drugi rok nie kwitnie.
Gdy go kupiłam to zle go posadziłam, więc przesadziłam go do doniczki, a na jesień wstawiałam w ciemne miejsce do piwnicy. Ok luty-marzec pzryniosłam do domu i zaczęłam podlewać, pojawiły sie listki ok 2 cm.
Po kilkaunastu dniach liście zrobiły sie żołtawe, pomyślałam, że za mało podlewam, wiec zaczełam podlewac więcej , ale niesty nic.
Zdenerwowałam się i postawiałm go w ciemnym miejscu na kilka tygodni. Dziś jak zobaczyłam wasze pięknosci to go przeprosiałam i postawiałm w jasnym miejscu i podlałam.
Daje mu ostatnią szanse:)!
Gdy go kupiłam to zle go posadziłam, więc przesadziłam go do doniczki, a na jesień wstawiałam w ciemne miejsce do piwnicy. Ok luty-marzec pzryniosłam do domu i zaczęłam podlewać, pojawiły sie listki ok 2 cm.
Po kilkaunastu dniach liście zrobiły sie żołtawe, pomyślałam, że za mało podlewam, wiec zaczełam podlewac więcej , ale niesty nic.
Zdenerwowałam się i postawiałm go w ciemnym miejscu na kilka tygodni. Dziś jak zobaczyłam wasze pięknosci to go przeprosiałam i postawiałm w jasnym miejscu i podlałam.
Daje mu ostatnią szanse:)!
Re: Amarylis ogrodowy
Nela, ciągle mam wątpliwości ;(( czytam różne opisy tej rośliny i np. w jednym znalazłam, że krinum powelli kwitnie w stanie bezlistnym, w innych, że tak kwitnie amarylis ogrodowy... Ja kupowałam cebulę jako amarylis ogrodowy, (ale nawet sprzedawcy nie zawsze wiedzą co sprzedają...) dlatego posługuję się tą nazwą.
Agnieszka, czy usuwałaś liście przed spoczynkiem? Może wrzuć zdjęcie;)
Agnieszka, czy usuwałaś liście przed spoczynkiem? Może wrzuć zdjęcie;)
- Agnieszka83
- 200p
- Posty: 470
- Od: 8 maja 2010, o 17:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Amarylis ogrodowy
U mnie nie było ani jednego liścia:((( , więc nie musiałm ich usuwać.