Astry- uprawa
- Teresa Pszczola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 968
- Od: 6 sty 2016, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Astry- uprawa
Nie ma pięknej jesieni bez astrów, a wiosny bez roboty.
Zastanawiam się, czy będę mogła astry pikować tak jak na rozsadę rwaną?
Bo multipalety jednak zajmują dużo miejsca, którego zaczyna mi brakować.
Zastanawiam się, czy będę mogła astry pikować tak jak na rozsadę rwaną?
Bo multipalety jednak zajmują dużo miejsca, którego zaczyna mi brakować.
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2018
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Astry- uprawa
Ja kupowałam w ubiegłym roku z rozsady rwanej, kwitły piękńie. W tym roku posiałam sama i też będę sadzić z rwanej.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3750
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Astry- uprawa
Zawsze sieję astry do skrzynek i nie pikuję.Sadzę do gruntu z rozsady rwanej. Sadzonki a później kwitnące rośliny są dorodne.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- Kriss1515
- 1000p
- Posty: 2203
- Od: 15 cze 2012, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Astry- uprawa
Jak długo mogą wschodzić astry?
- mamaAmelka
- 200p
- Posty: 402
- Od: 26 mar 2017, o 09:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rumia, pomorskie
Re: Astry- uprawa
Tak się zastanawiam, gdyż w tym roku po praz pierwszy wysiałem nasiona astrów... Czy w przypadku astrów po pewnej fazie wzrostu należy uszczypnąć wierzchołek wzrostu podobnie jak w przypadku dalii aby się lepiej "krzewiły" czy w przypadku astrów nic takiego nie robić
Pozdrawiam Janek
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3750
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Astry- uprawa
Krystian wysiane astry trzymam do wschodów na kaloryferach i w tak komfortowych warunkach wschodzą już po trzech dniach.Gdy jest to parapet to ok.5-6 dni.
Janek a jaki gatunek masz wysiany-wysokie czy karłowe?
Janek a jaki gatunek masz wysiany-wysokie czy karłowe?
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Re: Astry- uprawa
Witku posiadam same astry chińskie igiełkowe. Na opakowaniu kupnych nasion jest napisane, że osiągają wysokość od 50 do 80 cm.
Pozdrawiam Janek
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3750
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Astry- uprawa
Janek ja od kilku już lat sieję praktycznie tylko odmiany wysokie 70-80 cm. i jeśli chodzi o ten typ nie uszczykuję stożka wzrostu a to dlatego że rośliny wypuszczają sporo pędów bocznych praktycznie tylko niewiele niższych niż przewodnik.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Re: Astry- uprawa
Witek, dziękuję za pomoc.
Tak więc niech rosną sobie bez szczególnych zabiegów
Tak więc niech rosną sobie bez szczególnych zabiegów
Pozdrawiam Janek
- dorota514
- 200p
- Posty: 484
- Od: 23 lut 2014, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Astry- uprawa
Warzywnik na pustkowiu, giganty i inne dorota514 <---klik
Ogród i inne hobby dorota514 <---- klik
Pozdrawiam
Ogród i inne hobby dorota514 <---- klik
Pozdrawiam
-
- 200p
- Posty: 216
- Od: 15 wrz 2013, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Astry- uprawa
Dorodne Te Wasze sadzonki
Moje jakieś takie liche...może za ciepło mają rosną na południowym parapecie
Moje jakieś takie liche...może za ciepło mają rosną na południowym parapecie
Pozdrawiam, Aneta:)